wtorek, 25 listopada 2014

ŻYCIE JEDNOSTKI – ŻYCIEM CAŁEGO KOŚCIOŁA

Kościół jest taki, jacy są jego ludzie bo kościół tworzą ludzie. I takie jest życie kościoła jakie jest życie każdego poszczególnego członka danej  wspólnoty. Atmosfera  z domu jest wnoszona na spotkanie. Jeżeli w domu członkowie kościoła są podzieleni i są sprzeczki i nie ma jedności w rodzinie to taki stan wnosi się do kościoła jako lokalnej wspólnoty chrześcijańskiej grupy. Życie prywatne poszczególnego członka ma wielkie znaczenie na atmosferze kościoła, zboru podczas nabożeństwa. Jeżeli w twoim domu jest kłótnia i idziecie jako rodzina na spotkanie skłóceni z sobą to atmosferę dysharmoni, niepokoju i nerwowości wnosi się do życia kościoła infekując go w ten sposób. Czasami zastanawiamy się dlaczego Boży Duch Święty nie działa na nabożeństwie? Ale jak może działać na zgromadzeniu skoro nie działa w naszym życiu? Lecz czy Boży Duch Święty nie chce działać w naszym życiu? Otóż jak najbardziej Bóg Duch Święty chce działać w naszych sercach i wina jest tu tylko i wyłącznie po stronie człowieka. Skoro w Piśmie Świętym mamy napisane jak powinno wyglądać życie chrześcijanina i jako człowiek uważający się za wierzącego nie poddaje się temu, to tak naprawdę sprzeciwia się Duchowi Świętemu i w rzeczywistości zasmuca Boże serce - „A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia.” (Efez.4:30) i gasi Jego działanie: „Ducha nie gaście.” (1 Tesal.5:19). Skoro w domu tak zwanej  rodziny wierzącej jest złość, gniew, krzyk  i złorzecznie  A Pan Bóg wyraźnie mówi:”Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością.” (Efez.4:31) „…ale teraz odrzućcie i wy to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, bluźnierstwo i nieprzyzwoite słowa z ust waszych;” (Kol.3:8) Lecz jednakże jeżeli takie coś jest w naszym sercu, w naszych domach i rodzinach to też takiego ducha będziemy w nosić do kościoła. Zastanawiamy się dlaczego w naszym kościele nie działa Bóg i nie ma w nim życia? Nikt się nie nawraca i brak jest manifestacji darów Ducha Świętego. Odpowiedź jest prosta. Czas zacząć od siebie! Problem jest w nas, bowiem na codzień nie żyjemy tak, jak od nas oczekuje tego Bóg. Zgromadzamy się na nabożeństwie i wszystko wygląda w porządku i to, że jesteśmy świętymi podczas gdy poza nabożeństwem, kiedy nikt nas nie widzi, żyjemy innym życiem, swoim życiem niezależnym od Boga nie zwracając uwagi na to, co Bóg mówi do nas w Swoim Bożym Słowie czyli w Biblii. Pragniemy, aby Bóg działał w naszych kościołach, zborach i wspólnotach. Czas więc by pozwolić Bogu działać w  naszym życiu, w naszych sercach, w domach, w rodzinie, w pracy, w szkole na ulicy. Jeżeli zaczniemy żyć na codzień naprawdę tak jak uczy tego Bóg w Piśmie Świętym i będziemy posłuszni Ewangelii Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa to nasze życie będzie przynosić Bogu chwałę i będzie to życie godne Boga i Jego Ewangelii Chrystusowej: – „Niech życie wasze będzie godne ewangelii Chrystusowej,…” (Filip.1:27). „…abyście prowadzili życie godne Boga,…” (1Tesal.2:12). Bóg w takiej osobie może działać i przez taką osobę. Jest to otwarty kanał na przepływ mocy Ducha Świętego, który pozwala Bogu działać także, kiedy kościół zgromadza się na nabożeństwie. Takie spotkanie nie będzie pozbawione życia, ale będzie Boża obecność, dary Ducha Świętego są manifestowane, ludzie przychodząc do Boga nawracają się do Chrystusa. Kościół rośnie. Jednakże wszystko zaczyna się od jednostki, bowiem każdy jeden poszczególny członek tworzy cały kościół. Czas przestać oskarżać innych za taki, czy inny stan kościoła. Czas przestać szukać winnych złego stanu kościoła pastora, starszych zboru czy innych a uderzyć się we własne piersi. Jest odpowiednia chwila zacząć żyć dla Boga także, gdy inni bracia i siostry w Chrystusie ze zboru nas nie widzą i na poważnie zacząć żyć z Bogiem! Zmieniając siebie zmieniamy swój zbór. Żyj z Bogiem także poza zgromadzeniem kościoła. Żyjąc z Bogiem w swoim domu będziesz wnosił Bożą obecność do swego kościoła. I gdy każdy z nas osobiście, indywidualnie będzie tak żył, to taki kościół będzie pełen mocy Bożej i Duch Święty będzie miał możliwość swobodnego działania w zgromadzeniu kościoła, kiedy Mu dajemy możliwość działania w naszym osobistym życiu poprzez podporządkowanie naszego życia pod panowanie i kierownictwo Jego  słowu.

wtorek, 28 października 2014

WZAJEMNE UPRZEDZENIA

Żyjemy w takim czasie, że dziś człowiek ma wiele uprzedzeń. Człowiek dziś uprzedza się do wszystkiego i do wszystkich i często bywa tak, że uprzedzając się na przykład do kogoś zamyka się na człowieka i myśli o nim negatywnie wyrabiając sobie o nim zdanie nie znając osobiście tę osobę i w ten sposób człowiek ocenia drugiego człowieka krzywdząco. W Piśmie Świętym czytamy o człowieku, który był uprzedzony do pewnego miasta i na starcie by cokolwiek mogło być dobrego z tej miejscowości i będąc nieświadomym tego, co czynił wkładał do swojego przysłowiowego  worka wszystkich i wśród nich był  również Pan Jezus Chrystus, którego nie znając włożył do „worka” z innymi grzesznikami a wszak Pan Jezus Chrystus był jedyny, który nie splamił się grzechem i  był święty. Mamy tą historię opisaną w Ewangelii Jana 1:45-50 - „Filip spotkał Natanaela i rzekł do niego: Znaleźliśmy tego, o którym pisał w zakonie Mojżesz, a także prorocy: Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu. Wtedy Natanael rzekł do niego: Czy z Nazaretu może być coś dobrego? Filip na to: Pójdź i zobacz! A gdy Jezus ujrzał Natanaela, idącego do niego, rzekł o nim: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu.  Rzecze mu Natanael: Skąd mnie znasz? Odpowiedział mu Jezus i rzekł: Zanim cię zawołał Filip, widziałem cię, gdy byłeś pod drzewem figowym. Odpowiedział mu Natanael: Mistrzu! Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela.A Jezus odpowiadając, rzekł do niego: Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci, iż cię widziałem pod figowym drzewem? Ujrzysz większe rzeczy niż to.”
Natanael o mały włos na skutek uprzedzenia odrzuciłby swoje zbawienie, które jest w Panu Jezusie Chrystusie i minąłby się z Bożym królestwem. Zobaczmy do czego mogło doprowadzić uprzedzenie gdyby uparcie w nim tkwił? Odpowiedź jest prosta. Uprzedzenie, które miał mogło Natanaela zaprowadzić do piekła na wieczne potępienie. Czy ten problem nie tyczy się także ludzi w kościele uważający się za nawróconych do Pana Jezusa Chrystusa, którzy pięknie przychodzą na nabożeństwo śpiewają Bogu pieśni na chwałę Boga i wznoszą swoje modlitwy a jednocześnie mając do siebie uprzedzenia?  W jednym miejscu gromadzi się kościół, zbór Pański i będąc razem na nabożeństwie obok siebie w jednym zborze, kościele Pana Jezusa Chrystusa wznosząc swoje modlitwy do Boga w sercu odczuwamy negatywne emocje i uprzedzenia do siebie podczas gdy tak naprawdę „uśmiechamy” się do siebie udając miłych, gdy tak naprawdę jest inaczej. Czy taka postawa serca jest miła Bogu? Gdy mamy do kogoś jakieś animozje? Niebo jest zamknięte i nie spływa na taką osobę namaszczenie, kiedy się trzyma uprzedzeń i na tej podstawie buduje o kimś zdanie. W kościele Pana Jezusa Chrystusa w Bożej rodzinie uprzedzenia wzajemne są niedopuszczalne, bowiem Pan Jezus powiedział: „Miłujcie się, tak jak Ja was umiłowałem” Jak do tego ma się właśnie sprawa wzajemnego do siebie uprzedzenia? Pan Jezus Chrystus powiedział, że znakiem rozpoznawczym jako uczniów Jego jest miłość w kościele jeden do drugiego a uprzedzenia są przeciwne temu. Czas więc drogi Bracie i Siostro w Chrystusie coś z tym zrobić! Z góry uprzedzając się do kogoś możesz pozwalać szatanowi siebie okradać z Bożego pokoju, ze społeczności z samym Bogiem. Nie uprzedzajmy się wzajemnie do siebie,  ale jako Boże dzieci miłujmy się wzajemnie i nie osądzajmy się po pozorach, ale bądźmy dla siebie braćmi i siostrami w Chrystusie Jezusie jeśliśmy tylko oddali swe serca Jezusowi Chrystusowi jako swemu Panu i Zbawicielowi. Nie oceniajmy się, ani nie patrzmy na siebie przez pryzmat szyldów i nazw swoich kościołów ale przez pryzmat Krwi Pana Jezusa Chrystusa, która łączy nas jako jedna Boża rodzina jeżeli należymy do Chrystusa i wyznajemy Biblijną naukę. Czas odstawić wzajemne oskarżenia, pretensje, uprzedzenia i szczerze w miłości Bożej zacząć ze sobą rozmawiać jako jedna Boża rodzina i nie mam tutaj na myśli zjednoczenia wyznań w znaczeniu ekumenicznym związków wyznaniowych, kościołów, zborów jako organizacji, ale piszę o organiźmie jako kościele, ciele Pana Jezusa Chrystusa, którego On jest głową.
„Niech trwa miłość braterska.” List do Hebrajczyków 13:1 / Biblia Ewangeliczna NT

środa, 22 października 2014

OTO TERAZ CZAS NA UPAMIĘTANIE

Bóg mówi dzisiaj do nas: „Oto teraz czas łaski, Oto teraz dzień zbawienia.” ( 2 List do Korynt.6:2b)
Wielu dzisiaj mówi „Od jutra się zmienię” „Od nowego roku przestanę pić alkohol” albo „Od nowego roku przestanę palić papierosy”  lub też inne powiedzenie, które osobiście usłyszałem „Jak będę stary to wtedy pomyślę o nawróceniu teraz jeszcze mam czas„Chcę sobie po żyć”. Miałem kiedyś sąsiada, który powiedział siedząc wśród swoich kolegów i pijąc z nimi alkohol takie słowa „Ja dożyję do 80-tki” jednakże zmarł w nocy a właściwie już nad ranem zakończył tego samego dnia a miał wtedy 52 lata i mógł teoretycznie sobie jeszcze sobie, ale mimo, że sobie zaplanował ile będzie żył Bóg jednak powiedział dziś zakończy się życie twoje. Nasuwa mi się historia z Ewangelii Łukasza 12:13-21, gdzie w wersecie 21 Bóg mówi: „…tej nocy zażądają duszy twojej; a to, co przygotowałeś, czyje będzie? Warto tę historię całą przeczytać. Nikt z nas nie może gwarantować, że jutro będzie do nas należeć. Drogi czytelniku nie tylko jutro, ale nawet minuty nie możemy być pewni, że za chwilę nasze serce się nie zatrzyma. Autentyczna historia człowieka z mojej miejscowości w której mieszkam człowiek spotyka na mieście znajomego i rozmawiam i dosłownie do godziny dostał wiadomość, że ów człowiek nie żyje i nie mógł w to uwierzyć i jak się okazało miał wypadek ktoś najechał tego człowieka samochodem i zginął na miejscu. A był to człowiek bardzo młody. Można mnożyć takie przypadki, że człowiek szedł i na chodniku dostał zawał serca i zmarł na miejscu.  Dokładnie opisują to słowa listu Jakuba 4:14 - Wy, którzy nie wiecie, co jutro będzie. Bo czymże jest życie wasze? Parą jesteście, która ukazuje się na krótko, a potem znika.”  Nie znamy dnia ani godziny końca swojego bytu na ziemi i w każdej nie tylko godzinie, czy minucie, ale w każdej sekundzie mamy być gotowi na spotkanie z Bogiem. Kiedyś Bóg powiedział do króla judzkiego Hiskiasza takie słowa: Uporządkuj swój dom, albowiem umrzesz, a nie będziesz żył.”  W innym miejscu Bóg powiedział do Izraela:  „…przygotuj się na spotkanie twojego Boga,…” (Amosa 4:12). To jest przesłanie do Ciebie drogi przyjacielu, abyś był gotowy zawsze na spotkanie z Bogiem. Jeżeli masz coś w swoim życiu i o tym wiesz, że to jest złe nie czekaj do jutrzejszego dnia, ale wyeliminuj to zaraz. Być może wiesz, że trzeba coś w swoim życiu zmienić czy to w zachowaniu w mówieniu, postępowaniu, myśleniu itd. itp . Zmień to zaraz póki możesz! Oto Bóg Cię miłuje i daje Ci stosowną chwilę i szansę do rozprawienia się w twoim życiu z grzechem byś mógł lub mogła stanąć przed Bogiem jako czysta osoba. Ludzie, którzy mówią „Od jutra się zmienię” to tak naprawdę nie chcą się zmienić  na lepsze i nic zrobić ze swoim życiem tak by podobać się Bogu i mieć przez to szeroko otwarte drzwi do wiekuistego królestwa Bożego. Pan Jezus Chrystus jest tymi jedynymi drzwiami przez które się tam wchodzi i jedyną drogą prze którą się tam trafia. Posłuchaj Pana JEZUSA CHRYSTUSA! Warto to uczynić by żyć wiecznie w Jego królestwie wiecznej Jego radości i miłości by usłyszeć słowa samego Pana Jezusa Chrystusa: „wejdź sługo dobry i wierny do radości Pana swego” 
Bóg mówi dzisiaj do Ciebie: Szukajcie Pana, dopóki można Go znaleźć, wzywajcie go, dopóki jest blisko!„  (Izajasza 55:6). Bóg jest Bogiem żywym i każdemu szczerze szukającemu sercu zawsze daje się znaleźć.

sobota, 19 lipca 2014

W RĘKU TWOIM SĄ LOSY MOJE

W ręku twoim są losy moje,….” (Psalm 31:16)
Moje życie jest w rękach Pana Jezusa Chrystusa i to są najpewniejsze dłonie z których nikt i nic nie jest wstanie wyrwać - I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej.” (Ew.Jana 10:28). Nic nie jest wstanie nas odłączyć od Chrystusa: Albowiem jestem tego pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani potęgi niebieskie, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani moce,ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. „ (List do Rzymian 8:38-39). Nie dzięki mojej sile i mocy lecz dzięki mocy i sile Pana Jezusa Chrystusa. Mój uścisk dłoni jest zbyt słaby by utrzymać się dłoni Pana, ale kiedy mą dłoń trzyma Pan Jezus Chrystus nikt i nic nie wstanie oddzielić mnie od Boga. Moja ręka jest zbyt słaba i mimo moich szczerych chęci moja ręka drętwieje zaczyna boleć i mimo wszelkich sił uścisk mej dłoni zaczyna popuszczać Bożą dłoń, ale kiedy to Boża dłoń uchwyci mojej dłoni nic nie może oddzielić mnie od Boga, jako mego Ojca. Warto pozwolić Bogu siebie prowadzić i swoje życie Jemu powierzyć. Psalmista napisał: W ręku twoim są losy moje,…” ( Psalm 31:16 ). Losy mojego życia są w rekach Pana Jezusa Chrystusa i nie muszę się martwić o los mego życia, jak będzie to życie wyglądać w przyszłości. Nie muszę szukać porad u wróżbitów lub czytając horoskop by wiedzieć co mnie czeka w przyszłości, bo moją przyszłość tworzy i kieruje nią sam Pan Jezus Chrystus. Nie muszę szukać szczęścia w czterolistnej koniczynie lub podkowie zawieszonej, gdzieś na drzwiach mieszkania czy na przodzie samochodu czy jeszcze gdzieś indziej i również nie trzeba trzymać się guzika na szczęście jak się zobaczy kominiarza. Mogę być pewny, że w Jego dłoniach jest najbezpieczniejsze miejsce i nie trzeba martwić się o przyszłość skoro jest ona w rękach tego, który jest MIŁOŚCIĄ - „…Bóg jest miłością.”(1 list Jana 4:8) Właśnie Pan Jezus Chrystus jest tym Bogiem -„Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym.” Drogi czytelniku czy możesz powiedzieć, że losy twojego życia są w rękach twojego Boga, którym jest Pan Jezus Chrystus? Czy losem twojego życia kieruje Bóg? Może powiadasz: „Taki jest już mój biedny los”ale on nie musi taki być jeśli powierzysz swoje życie Bogu. Zapraszam do artykułu:CO TO JEST PRZYJĘCIE PANA JEZUSA CHRYSTUSA CO ONO OZNACZA I CZYM JEST ?Uczyń Jezusa Chrystusa Panem swojego życia.

piątek, 11 lipca 2014

PAN NADCHODZI

Żyjemy w przededniu przyjścia Pana Jezusa Chrystusa i możemy widzieć jak przed nami realizują się słowa prorocze zapisane w Biblii jak chociażby: Ew.Mateusza 24. Marka 13. Łukasza 21 i wiele innych miejsc. Wiem, że dla wielu jest to śmieszne, ale przecież Pismo Święte o takich osobach mówi: „Wiedzcie przede wszystkim to, że w dniach ostatecznych przyjdą szydercy z drwinami, którzy będą postępować według swych własnych pożądliwości i mówić: Gdzież jest przyobiecane przyjście jego? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa, jak było od początku stworzenia” (2 list Piotra 3:3-4). W dniach ostatecznych będzie wiele różnych trendów i zwiedzeń.

środa, 18 czerwca 2014

FESTIWAL NADZIEI – dzielący wierzących

Niedawno zakończył się dwudniowy Festiwal Nadziei  14 i 15 czerwca z udziałem syna Billy Grahama Franklina Grahama. Festiwal Nadziei podzielił chrześcijan ewangelicznie biblijnie wierzących. Jedni powiadali, że to był Festiwal Beznadziei i zwodzenia a nawet dostrzegali w tym ducha ekumenizmu antychrysta. Z kolei inni mówili coś  wręcz odwrotnie, że to dobra inicjatywa. Oczywiście ja również jestem przeciwnikiem ekumenizmu. Niektórzy nazywają Billy Grahama nauczycielem, który zwodzi, ale ja w 1993 roku pod wpływem zwiastowanego Słowa Bożego dra Billy Grahama nawróciłem się do Pana Jezusa Chrystusa. Franklin Graham, a raczej jego nauczania zbytnio nie znam, ale na pewno głosi podobnie jak jego ojciec. W czasie, kiedy ja słuchałem Billy Grahama to głosił prawdziwą Bożą Ewangelię, której autorem jest sam Pan Jezus Chrystus. Kościół Katolicki również potrzebuje słyszeć Ewangelię zbawienia, czyli dobrą nowinę zbawienia w Panu Jezusie Chrystusie, bowiem Bóg kocha katolików i za nich oddał swoje życie i dla nich zmartwychwstał. Pan Jezus Chrystus przelał jednakową ilość krwi i taką sama ofiarę poniósł za katolików jak i protestantów. Zresztą u Boga nie takich podziałów ponieważ ludzie potworzyli takie określenia i podziały na protestantów i katolików. Oczywiście nie piszę tutaj o uczestnictwie w praktykach kościoła rzymskokatolickiego, które nie są zgodne z nauczanie Pisma Świętego. Apostoł Paweł z natchnienia i inspiracji Boga napisał: Byle tylko wszelkimi sposobami Chrystus był zwiastowany,” (List do Kolosan1:18). Podobno wiele osób wyszło na wezwanie do modlitwy na oddanie swego życia Panu Jezusowi Chrystusowi i teraz naszą rolą, którzy jesteśmy wierzącymi odrodzonymi chrześcijanami należącymi do Pana Jezusa Chrystusa jest zajęcie się tymi ludźmi a nie tylko krytykować nic nie robiąc. Chcemy by ci ludzie wyszli z kultu bałwochwalstwa to przynajmniej jeżeli nic więcej nie możemy zrobić to módlmy się o tych ludzi, bowiem tak jak już napisałem powyżej, Pan Jezus przelał tę sama ilość krwi za katolików co za niekatolików i nie uczynił  żadnej różnicy kochając nas bardziej niż osoby będące w kościele katolickim. Zamiast krytykować włączmy się raczej w akcję świadczenia o Panu Jezusie Chrystusie. Głośmy innym dobra nowinę zbawienia w Panu Jezusie Chrystusie. Módlmy się o ich zbawienie.

BOŻE CIAŁO

Czy święto Bożego ciała ustanowił Pan Jezus Chrystus? Czy to jest postanowienie Boże? Jeżeli tak, to gdzie o tym mówi Bóg w Biblii? Ponieważ wszystko co ustanawia Bóg i chce by ludzie tego przestrzegali mówi o tym nam wyraźnie w Piśmie Świętym tymczasem nie zapisał tego nigdzie. To święto nie ma swego uzasadnienia w Piśmie Świętym więc nie jest ono od Boga, ale jest to pomysł ludzki nie mający swego źródła w nauce Bożej Pana naszego Jezusa Chrystusa i nigdzie nie znajdujemy nawet najmniejszej wzmianki o czymś takim.
Zapraszam na stronę, gdzie można uzyskać więcej informacji na temat: Pochodzenia święta Bożego Ciała

czwartek, 12 czerwca 2014

WŁADZA JEZUSA

Pewnego razu przyszedł do Pana Jezusa setnik z prośbą o uzdrowienie swego sługi mówiąc: Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiony sługa mój.” (Ew.Mat.8:8). Setnik wierzył we władzę Pana Jezusa Chrystusa powiadając:”…powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiony sługa mój. (9) Bo i ja jestem człowiekiem podległym władzy i mam pod sobą żołnierzy; i mówię temu: Idź, a idzie; innemu zaś: Przyjdź, a przychodzi; i słudze swemu: Czyń to, a czyni” (Ew.Mat.8:8b-9). Wierzył, ze wypowie tylko słowo nie będąc fizycznie obecny w danym miejscu a na odległość dokona się cud. Ale spójrzmy, że Pan Jezus nie wypowiedział ani słowa typu; „ogłaszam uzdrowienie” lub ” Uzdrawiam go” albo jeszcze inaczej wypowiadając słowo konkretnie odnośnie tego chorego sługi czy nad nim na odległość, ale zwyczajnie zwrócił się do owego setnika takimi słowami: Idź, a jak uwierzyłeś, niech ci się stanie!” I co się stało? Czytamy dalej: I został uzdrowiony sługa w tej godzinie.”   (Ew. Mat.8:13). Wierzę, że Pan Jezus Chrystus nie musi wypowiadać ani słowa, żadnych słów. Wystarczy, że tylko pomyśli i dzieje się tak jak On zadecyduje. Pan Jezus Chrystus posiada najwyższą i wszelką władzę nie tylko tutaj na ziemi, ale w całym wszechświecie . Oto Pan Jezus Chrystus jest: „…ponad wszelką nadziemską władzą i zwierzchnością, i mocą, i panowaniem, i wszelkim imieniem, jakie może być wymienione, nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym;” (List do Efezjan 1:21).  „…W nim (Chrystusie) zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.”  (List do Kolosan 1:16).  Pan Jezus Chrystus jest Bogiem. Już na wiele setek a nawet tysięcy lat było zapowiadane narodzenie się Pana Jezusa Chrystusa na ziemi i jednym z takich miejsc jest księga proroka Izajasza 9:5 – Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.” W Nowym Testamencie także są miejsca, gdzie jest mowa o Panu Jezusie Chrystusie jako o Bogu: On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane, On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy, ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim  (Chrystusie) zamieszkała cała pełnia boskości (List do Kolosan 1;17-19). „…W nim (Chrystusie) mieszka cieleśnie cała pełnia boskości.” (List do Kolosan 2:9). W liście do Hebrajczyków 1:8-9 jest napisane: lecz do Syna: Tron twój, o Boże, na wieki wieków, Berłem sprawiedliwym berło Królestwa twego. Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość: Dlatego namaścił cię, o Boże, Bóg twój olejkiem wesela jak żadnego z towarzyszy twoich.”Słowo Boże w 1 liście Jana 5:20 powiada: Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym.” W Ewangelii Jana 1:1-3.14 jest zapisane jest takie słowo: Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało. Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas,…”  Mowa jest tutaj o Panu Jezusie Chrystusie. W księdzie Objawienia Jana zwanej księgą Apokalipsy w rozdziale 19 od wersetu 11 do 13 także jest mowa o Panu Jezusie:I widziałem niebo otwarte, a oto biały koń, a Ten, który na nim siedział, nazywa się Wierny i Prawdziwy, gdyż sprawiedliwie sądzi i sprawiedliwie walczy. Oczy zaś jego jak płomień ognia, a na głowie jego liczne diademy. Imię swoje miał wypisane, lecz nie znał go nikt, tylko on sam. A przyodziany był w szatę zmoczoną we krwi, imię zaś jego brzmi: Słowo Boże.”  W wersecie 16 jest nazwany:Król królów i Pan panów.” Ma pełnię władzy boskiej. Pan Jezus Chrystus ma władzę nad wszystkim i we wszystkim. On ma władzę i moc nad twoim życiem i nad każda jego dziedziną i w każdej sytuacji. Pan Jezus Chrystus ma władzę nad każdą chorobą. W Ewangeliach aż roi się od uzdrowień dokonywanych przez Pana Jezusa Chrystusa i także w Dziejach Apostolskich możemy zobaczyć wiele cudów Bożych dokonanych przez Chrystusa w mocy Ducha Świętego. Pan Jezus Chrystus również ma władzę nad demonami, gdzie również możemy poczytać w Ewangelii i w Dziejach Apostolskich i ten Chrystus się nie zmienił dzisiaj jest tym samym co czytamy w Ewangeliach oraz Dziejach Apostolskich i ma tę samą moc dzisiaj. W liście do Hebrajczyków 13:8 jest takie słowo: Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki.” Ten sam Pan i Bóg Jezus Chrystus jest dzisiaj realny i i nikt oraz nic nie jest w stanie wymknąć się z pod Jego kontroli. Każda choroba jest dla Niego uleczalna. On ma władzę nad wszelką chorobę i moc uzdrowić z wszelkiej choroby, która cię dręczy. Jest mocen uwolnić cię od wszelkiego związania i każdego grzechu. Pan Jezus Chrystus jest Bogiem wszechmogącym i pomoże ci w każdej sytuacji. Ma możliwość rozwiązać każdy twój problem, który wydaje ci się nie do rozwiązania  i w każdej dziedzinie twojego życia. Dla Niego nie jest żadnym problemem twoja sytuacja rodzinna, która jest w rozsypce, twój problem finansowy, który ostatnio przeżywasz i być może wpadasz coraz większe długi i ledwo koniec z końcem wiążesz. On ma dla ciebie wspaniałe rozwiązanie i nie da ci zginąć z głodu. Może doświadczasz choroby lub wielu chorób ostatnio tylko cierpienie i ból jest twoim towarzyszem to pragnę ci powiedzieć, że Pan Jezus Chrystus wziął twój ból i twoje cierpienie na krzyż i poniósł tam wszelka twoją chorobę – Izajasza 53:4-6. Jest Bogiem uzdrawiającym wszelka twoją chorobę i niemoc -Psalm 103:3. Chrystus Pan jest rozwiązaniem wszelkich twoich trosk, kłopotów i zmartwień. Jemu zależy na tobie i pragnie twego szczęścia. Zaufaj dziś w pełni Panu Jezusowi Chrystusowi i powierzaj Mu wszystko.On jest zainteresowany i chce ci pomóc .Jest Bogiem miłości. Wszechmogącym Bogiem. I On JEZUS CHRYSTUS jest rozwiązaniem wszelkich twoich problemów. On ma władzę nad wszystkim i ma moc zmieniać sytuacje, okoliczności i całe twoje życie. On nadaje sens i cel życiu.
Serdecznie zapraszam do wysłuchania Słowa Bożego w tym temacie:




wtorek, 3 czerwca 2014

BÓG POTĘPIA?

Faryzeusze kiedyś przyprowadzili do Pana Jezusa Chrystusa kobietę oskarżoną o grzech cudzołóstwa i co Pan Jezus Chrystus jej na to powiedział? Odpowiedź znajdujemy w Ewangelii Jana 8:11 -Ja cię nie potępiam…” . Kiedy spojrzymy na krzyż zrozumiemy słowa wypowiedzi Pana Jezusa „Ja cię nie potępiam” .  Nie tylko nie potępia, ale Bóg zbawia człowieka. Bogu zależy na zbawieniu człowieka. W liście do Rzymian 8:32-34 jest napisane: On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas wszystkich wydał, jakżeby nie miał z nim darować nam wszystkiego? Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Przecież Bóg usprawiedliwia. Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami.” Widzimy więc wręcz coś zupełnie odwrotnego, bowiem Bóg działa zawsze w kierunku zbawienia człowieka. Pan Jezus Chrystus poświęcił to co najważniejsze i najdroższe a jest to ŻYCIE. Pan Jezus Chrystus zostawił tron chwały i uwielbienia w niebie jakim był otoczony w niebie i przyjął postać sługi. Pan Jezus Chrystus przyjął odrzucenie, abyśmy byli akceptowani - Albowiem znacie łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, że będąc bogatym, stał się dla was ubogim, abyście ubóstwem jego ubogaceni zostali. „ (2 list do Korynt.8:9). Celem Boga nie jest potępienie człowieka, ale jego zbawienie.
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony.”  (Ew.Jana 3:16-17). W powyższym fragmencie jest napisane, że celem narodzenia się, przyjścia Pana Jezusa na ziemię było zbawienie człowieka a nie jego potępienie. Więc tutaj mamy odpowiedź na pytanie: „Czy Bóg potępia człowieka?” Gdyby Pan Bóg potępiał człowieka nie zostałby zesłany Pan Jezus Chrystus na ziemię, a jednak to miało miejsce. Nie byłoby tego wydarzenia opisane w Ewangelii Jana 3:16. Bóg jest zbawicielem ludzkości i Jego imię jest: JEZUS co oznacza „Zbawiciel” „JHWH Zbawicielem” czyli inaczej mówiąc „Jahwe Zbawicielem”. Bóg-Zbawiciel nikogo nie potępia, ale zbawia. Jego imię jest::

JEZUS CHRYSTUS









środa, 7 maja 2014

BOŻA MIŁOŚĆ

Miłujmy więc, gdyż On nas przedtem umiłował.„  (1 list Jana 4:19).
MOC DZIAŁANIA BOŻEJ MIŁOŚCI
Jesteśmy zbawieni nie na podstawie naszych zasług, dobrych uczynków lecz tylko i wyłącznie na podstawie zasług Pana Jezusa Chrystusa. Nie jesteśmy zbawieni na podstawie tego, co my czynimy dla Chrystusa lecz tylko i wyłącznie na podstawie tego co Chrystus uczynił dla nas. Ktoś mógłby zarzucić: „Zaraz, to znaczy, że nic nie muszę robić mogę żyć jak chcę bo i tak jestem zbawiony?” Moment! A gdzie jest o tym mowa w którym momencie o tym napisałem? Albo w którym miejscu Pismo Święte tak mówi? Spójrzmy do tekstu Bożego słowa zapisanego w 1 liście Jana 4:19 w parafrazie Nowego Testamentu „Słowo Życia”, który ten tekst tak brzmi: Widzicie więc, że nasza miłość do Niego jest tylko wynikiem miłości, jaką On nam najpierw okazał„.
Jeżeli uświadomimy sobie Bożą miłość do nas, co dla nas uczynił Bóg i jak bardzo nas umiłował to nie tylko przejdzie nam ochota na grzech, ale w naszym sercu zostanie wzbudzone inne pragnienie i chęć, aby podobać się Bogu i żyć w sposób Godny Boga i Jego Ewangelii Chrystusowej. Dawid w psalmie 40:9 napisał:Jest moją radością, mój Boże, czynić Twoją wolę,…”  (BT.)  W Psalmie 100 jest napisane:Służcie Panu z radością,…”  Służenie Bogu to wykonywanie Jego woli, bycie Mu posłusznym. Dla osoby, która doświadczyła Bożej miłości uświadomiła sobie jak bardzo Bóg miłuje to takie zachowanie jest automatyczne. Nasza miłość do Boga jest tylko odpowiedzią na Jego Bożą miłość do nas jaką On nas pierwszy obdarzył. Boża miłość kruszy i łamie nawet najbardziej zatwardziałe serca i człowiek, który tej Bożej miłości się poddał powoduje ona, że  taki człowiek ma inny cel. Taka osoba żyje dla Boga. Zmienia się życie człowieka i taka osoba przynosi swoim życiem chwałę Bogu. Jest nawet taka pieśń:
„Jezu, Jezu, Jezu
Twa miłość me serce zdobyła
Jezu, Jezu, Jezu
Twa miłość me serce stopiła
Jezu, Jezu, Jezu
Twa miłość me serce skruszyła

Oto co czyni gdy człowiek zrozumie jak bardzo kocha Bóg. W 1 liście Jana 4:16  jest zapisane takie słowo: A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas.…” Kiedy człowiek pozna i uwierzy w tę miłość ona zrewolucjonizuje całe jego życie. W Ewangelii Jana 3:16 jest napisane: Albowiem tak Bóg umiłował świat,…Jak? 




 Tak, że Pan Jezus rozpostarł swoje ramiona na krzyżu i umarł zamiast ciebie.Nikt tyle dobrego nie uczynił dla ludzkości co Bóg i nikt tyle nie dokonał i nie poświęcił się dla nas tak jak Pan Jezus Chrystus. Kiedy ta prawda do nas dotrze zmieni to nasze życie na chwałę Bożą. Boża miłość przeniknie z umysłu do serca to człowiek staje się wrażliwym na Boży głos: Ja dam im nowe serce i nowego ducha włożę do ich wnętrza; usunę z ich ciała serce kamienne i dam im serce mięsiste, aby postępowali według moich przepisów, przestrzegali moich praw i wykonywali je.” (Ezech..11:19-20).

I dam wam serce nowe, i ducha nowego dam do waszego wnętrza, i usunę z waszego ciała serce kamienne, a dam wam serce mięsiste. Mojego ducha dam do waszego wnętrza i uczynię, że będziecie postępować według moich przykazań, moich praw będziecie przestrzegać i wykonywać je.” (Ezech.36:26-27)
Bóg jest miłością1 list Jana 4:8. On jako ta miłość czyni człowieka innym i zmienia kurs życia na Bożą drogę. Czy ty jesteś świadomym jak dobry jest Bóg? Bóg nie jest dobry, Bóg jest bardzo dobry. On taki jest właśnie dla ciebie. Jeżeli teraz tego nie dostrzegasz to spojrzyj teraz na krzyż Golgoty co tam dla ciebie dokonał. Zachęcam cię do tego, żebyś przeczytał Ewangelię Jana 3:16 i przestudiował ten tekst i proś Ducha Świętego aby ci to objawił jak bardzo Bóg cię miłuje i gdy to zrozumiesz i to ta prawda przemieni cię i twój sposób myślenia i będziesz żył dla Boga i Pan Jezus Chrystus stanie się centrum twego życia. Sensem i celem będzie Bóg. Jesteś dla Boga bardzo cenny i bardzo wartościowy i bardzo drogi, cena niewinnej krwi - 1 list Piotra 1:19. Cena życia, którą właśnie zapłacił za ciebie Pan Jezus Chrystus. On za ciebie umarł i dla ciebie zmartwychwstał w mocy Ducha Świętego, abyś miał z Nim jako żywym i realnym Bogiem społeczność.

wtorek, 29 kwietnia 2014

SPOSÓB MYŚLENIA

Nasz sposób myślenia ma wielkie znaczenie w naszym życiu. W Piśmie Świętym jest napisane: „…was, którzy byliście niegdyś obcymi /dla Boga/ i /Jego/ wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny,…”   (List do Kolosan 1:21) (Przekład Biblii Tysiąclecia)
Nasze myślenie może być blokadą dla działania Boga w naszym życiu. Jeżeli uważasz, że Bóg kiedyś czynił cuda, a dziś tego już nie czyni to gdy w ten sposób wierzysz dajesz się oszukiwać wrogowi i okraść z Bożego błogosławieństwa doświadczania Jego mocy. To jest taktyka diabelska, który właśnie chce, abyś tak myślał bo w ten sposób cię okrada a Pan Jezus Chrystus go określa jako złodzieja: Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać.” (Ew.Jana 10:10). Pan Jezus chce dla nas zupełnie czegoś innego.On chce, abyśmy mieli życie w pełni Jego błogosławieństwa. Pan Jezus Chrystus mówi: Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały.” (Ew.Jana 10:10). Twój sposób myślenia wpływa na twój styl życia. Jaki jest tok twego myślenia tak funkcjonuje twoje życie i taki jest sposób twego życia i tak żyjesz. Pan Jezus Chrystus powiedział:Według wiary waszej niechaj się wam stanie.” (Ew.Mat.9:29).  Jeżeli wierzysz w wszechmoc Bożą to, że Bóg wszystko może i także w twojej sytuacji w życiu, twój problem nie jest dla Niego za ciężki, żeby go nie mógł rozwiązać i każdy twój problem i twoja troska jest dla Boga rozwiązywalna, bowiem On wszystko potrafi i wszystko może. Jego możliwości są nieograniczone i jeżeli taki sposób jest twego myślenia to też w taki sposób żyjesz pozwalając Bogu działać w swoim życiu. Pan Jezus powiedział:„…u Boga wszystko jest możliwe.” (Ew.Marka 10:27b). Człowiek, który uważa, że Bóg nie zajmuje się tak zwanymi „błahymi” sprawami jakie przeżywa w swoim życiu to takie coś jest fałszywe i wręcz krzywdzące myślenie względem Boga. A może być też inny niewłaściwy sposób myślenia człowieka, który uważa, że poprzez swój piękny swój w chórze śpiew Bóg zbawić musi go. Jest taka pieśń, które słowa brzmią: „Jeśli myślisz, że zbawić cię musi Bóg bo kościół drogim jest ci, bo twe liczne zasługi tak cenne Jemu są lub za udział w nabożeństwie Bóg zbawić musi cię, lub za piękny swój w chórze śpiew Bóg zbawić musi cię to wiedz, że  mylisz się, zbawiony może być kto z Boga zrodzony jest”.  Nie dostępujemy zbawienia poprzez tzw. zasługi, czyli dobre uczynki. Prawda jest inna. Nie jesteśmy zbawieni poprzez to co my czynimy dla Chrystusa, ale poprzez to co Chrystus uczynił dla nas. Musimy zmienić swój  tok rozumowania i odwrócić się od takiego błędnego myślenia jako drodze zbawienia poprzez nasze zasługi a uznać tylko i wyłącznie zasługi Pana naszego Jezusa Chrystusa na krzyżu Golgoty jako Jego miłości poświęcenia się za nas i dla nas. List do Rzymian 3:23 powiada,że jesteśmy:„…usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,”  Można bardzo, bardzo dużo mnożyć przykładów człowieka niewłaściwie myślącego i jego zgubne skutki. Nie na próżno Bóg powiedział: …byliście niegdyś obcymi /dla Boga/ i /Jego/ wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny,” (Kolosan1:21) BT.  Odłóż wszystko inne na bok. Wszelkie opinie i nauki  oraz interpretacje ludzkie oraz wszelkiego rodzaju doktryny i nauczania i weź tylko i wyłącznie PISMO ŚWIĘTE i proś przedtem Ducha Świętego, aby ci objawił prawdy Bożego Słowa. Czytaj Biblię z modlitwą w sercu do Boga a On da ci zrozumienie, objawienie i odpowiedź. Pan Bóg da ci światło w Swoim Słowie. Niech podstawą twojej wiary będzie PISMO ŚWIĘTE. Niech twoje myśli kreuje BOŻE SŁOWO. Niech tym co kształtuje twój sposób myślenia będzie Pan JEZUS CHRYSTUS.
Zapraszam do wysłuchania zwiastowanego Słowa Bożego w temacie:



środa, 9 kwietnia 2014

JEDYNA DROGA ZBAWIENIA

Pan Jezus Chrystus powiedział: 

Jedyną droga do Boga i Jego królestwa jest Pan JEZUS CHRYSTUS i tylko przez Niego tam dojdziemy i tam się  dostaniemy i On też jest  jedynymi drzwiami i nie ma tam innych drzwi jak tylko Pan JEZUS CHRYSTUS: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, Ja jestem drzwiami dla owiec.Ja jestem rzwiami; jeśli kto przeze mnie wejdzie, zbawiony będzie i wejdzie, i wyjdzie, i pastwisko znajdzie.”  (Ew.Jana 10:7.9)  Tylko Jezus Chrystus i Jego dzieło na krzyżu Golgoty jest tym przez które jesteśmy zbawieni. Nie jesteśmy zbawieni na podstawie naszych zasług i naszych dobrych uczynków. Nie jesteśmy zbawieni na podstawie tego co my czynimy dla Chrystusa, ale na podstawie tego co Chrystus Pan uczynił dla nas. Na podstawie tylko i wyłącznie Jego zasług jesteśmy zbawieni. Zbawienie jest darem łaski Bożej. Jesteśmy „…usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,…” (Rzym.3:24). Zbawienia nie w jakieś religii czy w związku wyznaniowym lub sakramentach kościelnych. Zbawienie jest tylko i wyłącznie w Panu Jezusie Chrystusie. Apostoł Paweł napisał do Tymoteusza:dlatego wszystko znoszę przez wzgląd na wybranych, aby i oni dostąpili zbawienia, które jest w Chrystusie Jezusie, wraz z chwałą wiekuistą.” (2 Tym.2:10). Boże Słowo w innym miejscu mówi: 

 Polecam do wysłuchania temat




środa, 19 marca 2014

CZY ROZUMIEMY BOŻĄ MIŁOŚĆ?

Boża miłość to nie pozwalanie nam na wszystko czego tylko zapragnie nasza dusza ludzka. Rodzice, którzy kochają swoje dzieci nie pozwalają im na wszystko. Na przykład kiedy rodzice widzą, że ich dziecko bawi się jakimś ostrym narzędziem typu nożyce, nóż czy jeszcze coś innego to rodzice zabierają im to w celu by sobie dziecko nie wyrządziło krzywdę, ale dziecko temu nie rozumie i myśli, że tata lub mama chce mu zepsuć dobrą zabawę i krzyczy, tupie i płacze nie rozumiejąc tego, że rodzice robią to z miłości  do tego dziecka, chcą tego co najlepsze dla swojego dziecka ale dziecko nie przyjmuje sobie tego do wiadomości, że to dla jego dobra, a nie by zepsuć dobrą zabawę, ale by uchronić go od bólu cierpienia przed wyrządzeniem sobie krzywdy poprzez skaleczeniem się bądź nawet śmiercią. Tak samo jest z nami jako dziećmi Bożymi, którzy oddaliśmy się Panu Jezusowi Chrystusowi,że czasem nie rozumiemy tego, ze to co robi Bóg, a czyni  to dla nas dla naszego dobra, z miłości do nas i chce nas zachować od złego ku dobremu Bóg dał nam swoje przykazania nie poto by nas zniewolić ograniczając naszą wolność, ale by nas chronić przed złem i jego konsekwencją. Bóg z miłości do nas dał nam swoje słowo: „…abyś przestrzegał przykazań Pana i jego ustaw, które Ja ci dziś nadaję dla twego dobra.” (5Mojż.10:13) i dla naszego dobra: „Tak mówi Jahwe, twój Odkupiciel, Święty Izraelski: Ja, Jahwe, twój Bóg, uczę cię tego, co ci wyjdzie na dobre, prowadzę cię drogą, którą masz iść.” (Izaj.48:17). 
BÓG KOCHA CIEBIE!

czwartek, 13 marca 2014

WSZYSCY JEDNAKOWO RÓWNI PRZED BOGIEM

Oto mamy powyżej wezwanie Boga, abyśmy nie czynili różnicy pomiędzy tymi, którzy wierzącą w Pana Jezusa Chrystusa i miłują Go całym swoim sercem, bowiem Pan Bóg nasz kocha wszystkich jednakowo bardzo wielką miłością i za każdego zapłacił tę samą cenę i także za osoby niewierzące. Bóg nie czyni różnicy pomiędzy ludźmi i nie dzieli na mniej lub bardziej wartościowych na lepszych i gorszych. Pan Bóg nikogo nie szufladkuje. Została złożona jednakowa i taka sama ofiara za każdego z nas i jednakowa ilość krwi przez Pana Jezusa Chrystusa za nas wszystkich została przelana i nie ma tutaj żadnego znaczenia pozycja społeczna, wykształcenie, wiek, rozwój intelektualny, płeć. Bóg nie dzieli nikogo na słabszych i mocniejszych. U Pana i Boga naszego wszyscy są równi. Pan Bóg traktuje wszystkich równo, jednakowo a największym tego dowodem jest dzieło zbawienia na krzyżu Golgoty za każdego człowieka. Wszyscy jesteśmy za tę samą cenę krwi odkupieni i nie przelał nasz Pan za jednych mniej a za drugich więcej krwi. Za wszystkich, za każdego przelał jednakową ilość swojej przenajświętszej drogocennej Krwi. Za każdego umarł tą samą śmiercią
 i dla każdego zmartwychwstał, abyśmy mogli z Nim mieć społeczność jako żywą i realna osobą. Wszyscy mamy jednakowy dostęp do Boga i jednakową wartość przed Bogiem i jest wartość przelanej krwi i to nie byle jakiej krwi, ale prznajświętszej i najdroższej krwi Baranka niewinnego i nieskalanego. Zgodnie z 1 listem Piotra 1:18-19: …Nie rzeczami znikomymi, srebrem albo złotem, zostaliście wykupieni z marnego postępowania waszego, przez ojców wam przekazanego, lecz drogą krwią Chrystusa, jako baranka niewinnego i nieskalanego.”

Serdecznie do wysłuchania usługi Słowem Bożym pt.:

 

czwartek, 13 lutego 2014

BÓG WSZYSTKO WIDZI

Człowiek przed człowiekiem może wiele ukryć, ale przed Bogiem wszystko jest jawne: „…przed Bogiem wszystko w nas jest jawne,…” (2 list do Korynt.5:11). Bóg wszystko widzi:i nie ma stworzenia, które by się mogło ukryć przed nim, przeciwnie, wszystko jest obnażone i odsłonięte przed oczami tego, przed którym musimy zdać sprawę.” (Hebr.4:13). Bóg wszystko słyszy i zna każdą niewypowiedzianą myśl:Jezus przejrzawszy ich myśli, rzekł: Dlaczego myślicie źle w sercach swoich? (Ew.Mat.9:4) W Psalmie 139 2-5 jest tak napisane:Ty wiesz, kiedy siedzę i kiedy wstaję,Rozumiesz myśl moją z daleka.  Ty wyznaczasz mi drogę i spoczynek,Wiesz dobrze o wszystkich ścieżkach moich. Jeszcze bowiem nie ma słowa na języku moim,A Ty, Panie, już znasz je całe. Ogarniasz mnie z tyłu i z przodu I kładziesz na mnie rękę swoją.”  Przed Bogiem nie da się ukryć:Dokąd ujdę przed duchem twoim?I dokąd przed obliczem twoim ucieknę? Jeśli wstąpię do nieba,Ty tam jesteś,A jeśli przygotuję sobie posłanie w krainie umarłych,I tam jesteś.Gdybym wziął skrzydła rannej zorzyI chciał spocząć na krańcu morza, Nawet tam prowadziłaby mnie ręka twoja,Dosięgłaby mnie prawica twoja.  A gdybym rzekł: Niech ciemność mnie ukryjeI nocą stanie się światło wokoło mnie, To i ciemność nic nie ukryje przed tobą,A noc jest jasna jak dzień,Ciemność jest dla ciebie jak światło.Żadna kość moja nie była ukryta przed tobą,Choć powstawałem w ukryciu,Utkany w głębiach ziemi.Czyż On nie widzi moich dróg i nie liczy wszystkich moich kroków? bo jego oczy patrzą na drogi człowieka i On widzi wszystkie jego kroki. Nie ma ciemności ani mroku, gdzie mogliby się ukryć złoczyńcy, (Ps.139:7-12.15). (Joba 31:4 .34:21-22).  W księdze Objawienia Jana zwana księgą Apokalipsy w rozdziale 1 i w wersecie 17 jest napisane: „Głowa zaś jego i włosy były lśniące jak śnieżnobiała wełna, a oczy jego jak płomień ognisty,”  (Obj.1:14). Oczy Pana naszego i Boga Jezusa Chrystusa są jak płomień ognisty przenikające ciało, duszę i ducha na wskroś. Przed drugim człowiekiem możemy ukryć nasze grzechy, ale przed Bogiem wszystko w nas jest jawne. Jego oczy niczym płonienie ogniste prześwietlają lepiej niż najlepszy rentgen i nie tylko nasze ciało, ale naszą duszę i ducha widząc każdy najmniejszy brud, który chcielibyśmy ukryć pod ten przysłowiowy dywan. Słowo Boże mówi o naturze Boga: Twoje oczy są zbyt czyste, aby mogły patrzeć na zło, nie możesz spoglądać na bezprawie.Bóg nie ma nic wspólnego z bezprawiem, Wszechmocny z nieprawością. ” (Hab.1:13) . (Joba 34:10). Bóg jest Święty. Nie da się schować brudu pod dywan.

 Może nie chcesz, żeby ktoś się dowiedział o tym co wiesz, że jest grzechem a co czynisz, ale zapominasz, że widzi cię Bóg o tobie wszystko. Może chcesz ukryć swój nałóg palenia papierosów albo picia alkoholu lub może coś innego czynisz o czym wiesz, że jest to  grzechem. Jednak pamiętajmy, że przed Bogiem każdy grzech jest jawny i Boga nie da się oszukać: Tak więc każdy z nas za samego siebie zda sprawę Bogu.Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe.” (Rzym.14:12) . 2 Korynt.5:10). To zależy od nas przed jakim Bogiem staniemy. Czy Bogiem od którego usłyszymy werdykt albo przed Bogiem od którego usłyszymy słowa:Dobrze, sługo dobry i wierny! Nad tym, co małe, byłeś wierny, wiele ci powierzę; wejdź do radości pana swego.” (Ew.Mat.25:21) By usłyszeć te powyższe słowa z Ewangelii Mateusza 25:21- sługo dobry i wierny! wejdź do radości pana swego.” Musimy przestać siebie oszukiwać i okłamywać, iż nie widzi naszego grzechu. Boga nie da się okłamać. Ananiasz i Safira próbowali okłamać i oszukać Boga jednak nie opłaciło się im to i skoczyło się to dla nich bardzo źle, co jest dla nas ostrzeżeniem, byśmy nie skoczyli jak owi ludzie, których w konsekwencji spotkała śmierć.Tutaj nie chodzi tyle o fizyczną smierć, ale o duchową, która jest konsekwencją grzechu - Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć…” (Rzym.6:23). W liście Jakuba 1:13-15 - „ Niechaj nikt, gdy wystawiony jest na pokusę, nie mówi: Przez Boga jestem kuszony; Bóg bowiem nie jest podatny na pokusy ani sam nikogo nie kusi.  Lecz każdy bywa kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą;  potem, gdy pożądliwość pocznie, rodzi grzech, a gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć.” Ta śmierć duchowa to oddzielenie od oblicza i od mocy chwały Pana, od Boga, który jest miłością. Czyli od miłości, którą jest Bóg. To samo w sobie już jest piekłem być oddzielony od miłości i to właśnie czyni grzech. Czas więc przestać udawać, ukrywać i bawić się grzechem tłumacząc, że nikt o tym nie wie i nikt tego nie widzi, ale to jest kłamstwo, bowiem doskonale twój grzech widzi BÓG i w odpowiednim czasie obnaży go, a my zostaniemy zawstydzeni więc lepiej nie zwlekać nie ukrywać go już, ale przyjść z nim do Boga byśmy nie doznali wstydu, gdy to co ukrywamy zostanie jak mówi Słowo Boże obnażone w świetle dnia. W Ewangelli Łukasza 12:2 mamy zapisane słowa Pana Jezusa Chrystusa: Bo nie ma nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani tajnego, co by nie stało się wiadome. „ Bóg mówi w księdze Przypowieści Salomona 28:13 oto takie słowa: Kto ukrywa występki, nie ma powodzenia, lecz kto je wyznaje i porzuca, dostępuje miłosierdzia.” Czas więc przyjść przed oblicze Boże wyznać Mu swój grzech odwrócić się od niego przepraszając Boga za ten grzech.a Pana Jezusa Chrystusa Krew zmyje wszelki grzech zgodnie ze słowem zapisany w 1 liście Jana 1:7-:9 - „…krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu.Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości. „

środa, 12 lutego 2014

NOWY PRZYBYTEK – Świątynia

„A gdy się zbliżała Pascha żydowska, udał się Jezus do Jerozolimy. I zastał w świątyni sprzedających woły i owce, i gołębie, i siedzących wekslarzy. I skręciwszy bicz z powrózków, wypędził ich wszystkich ze świątyni wraz z owcami i wołami; wekslarzom rozsypał pieniądze i stoły powywracał, a do sprzedawców gołębi rzekł: Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska. Wtedy uczniowie jego przypomnieli sobie, że napisano: Żarliwość o dom twój pożera mnie. Wtedy odezwali się Żydzi, mówiąc do niego: Jaki znak okażesz nam na dowód, że ci to wolno czynić? Jezus, odpowiadając, rzekł im: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni ją odbuduję. Na to rzekli Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty w trzy dni chcesz ją odbudować? Ale On mówił o świątyni ciała swego.” (Ew.Jana 2:13-21)
Czytamy tutaj historie jak pewni ludzie zrobili ze świątyni miejsce handlu i Pan Jezus wchodząc do świątyni zobaczył co się dzieje i wypędził przekupniów ze świątyni mówiąc:Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska.” (Ew.Jana 2:16). Żydzi nie rozumiejąc tego co czynił Pan Jezus Chrystus zadali Mu pytanie:Jaki znak okażesz nam na dowód, że ci to wolno czynić?” Na to odpowiedział Pan Jezus: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni ją odbuduję.”  ale tego znowu nie zrozumieli owi ludzie: Na to rzekli Żydzi: Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty w trzy dni chcesz ją odbudować? (Ew.Jana 2:20). Pan Jezus Chrystus tutaj mówi o nowym przybytku. Oto  co Pan Jezus mówi: Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni ją odbuduję. (Ew.Jana 2:19). Oto Pan Jezus Chrystus mówi „zburzcie tę świątynię, zbudowaną ręką ludzką a ja w trzy dni zbuduję inną nie ręką ludzką zbudowany lecz Bożą dłonią.” Oto Pan Jezus Chrystus tutaj mówi o świątyni ciała swego: „ Ale On mówił o świątyni ciała swego.” (Ew. Jana 2:21). ŚWIĄTYNIAto miejsce przebywania Bożej obecności i Jego chwały. Oto Pan Jezus Chrystus zburzył starą światynię i zastąpił ją nową, Bożą świątynią, zburzył ludzki przybytek i zbudował Boży. Ludzki przybytek został zastąpiony Bożym. Znamy rozmowę Pana Jezusa z Samarytanką, gdzie Samarytanka mówi: „Ojcowie nasi na tej górze oddawali Bogu cześć; wy zaś mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy Bogu cześć oddawać.”  (Ew.Jana 4:20). Na to Pan Jezus odpowiada między innymi tak: Niewiasto, wierz mi, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie oddawali czci Ojcu. Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali.” (Ew.Jana 4:21.23). Samarytanie uważali, że na pewnej konkretnej górze należy oddawać cześć Bogu, natomiast żydzi uważali że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy oddawać Bogu cześć i teraz pojawia się Pan Jezus Chrystus, że prawda jest inna. Zmienia porządek ustanowiony przez ludzi mówiąc: „...prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali.” (Ew.Jana 2:23). Bóg w tym słowie mówi do nas, że nie potrzeba udawać się do specjalnych miejsc typu jakiś budynek czy miejscowość kultu religijnego by spotkać się z Bogiem i mieć z Nim społeczność. Oto miejscem spotkania z Bogiem i społeczności z Nim jest sam Pan JEZUS CHRYSTUS. W Ewangelii Jana 2:21 zanotował takie słowa: Ale On mówił o świątyni ciała swego.” To Pan JEZUS CHRYSTUS jest tą świątynią w której mieszka sam Bóg i jest miejsce przebywania chwały Bożej. W księdze Izajasza 7:14 oraz w Ewangelii Mateusza 1:23 Pan Jezus Chrystus jest nazwany Immanuel inaczej „Emanuel” czyli Bóg z nami. Gdzie był obecny Pan Jezus Chrystus tam był obecny sam Bóg, bowiem w Chrystusie jest sam Bóg i gdzie jest obecność Chrystusa równa się obecnością Boga. Pan Jezus Chrystus jest tą osobą w której mamy społeczność z Bogiem, bowiem sam Bóg mieszka w Chrystusie oraz sam Pan Jezus Chrystus jest Bogiem. Już na wiele, wiele lat był zapowiadany czas narodzin Pana Jezusa Chrystusa na ziemi i już w starotestamentowych proroctwach Chrystus był nazywany Bogiem i Ojcem. Kiedy jeden z Jego uczniów mówił do Pana Jezusa „Pokaż nam Ojca” Pan Jezus Chrystus mu odpowiedział:Tak długo jestem z wami i nie poznałeś mnie, Filipie? Kto mnie widział, widział Ojca…” Jak gdyby parafrazując te słowa Pan Jezus mówi do Filipa: „Halo, Filipie to Ja jestem Ojcem. W Słowie Bożym Pan Jezus na wiele setek lat już nim się w żywocie począł już został nie tylko nazwany Ojcem, ale Ojcem i Bogiem - Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.” (Izajasza 9:5). W dniu pięćdziesiątnicy Bóg zesłał Ducha, który był Duchem Pana Jezusa Chrystusa, a gdzie Pan Jezus Chrystus był obecny równało się to z obecnością Boga, bowiem jedno z Jego imion to „Immanuel” czyli „Bóg z nami” . Święty Duch Pana Jezusa Chrystusa jest także nazwany Duchem Boga Ojca i gdzie jest Duch Święty tam jest Boża obecność, ponieważ Duch Święty jest obecnością Boga. Kolejna rzecz to dlaczego Bóg powiedział:Najwyższy nie mieszka w budowlach rękami uczynionych,…Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim, Ten, będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych? Odpowiedź brzmi: Ponieważ Bóg  nas kocha, miłuje nas i pragnie bliskości z nami i chce uczynić w nas swój święty Boży przybytek, miejsce przebywania swojej obecności i Jego chwały – Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was? Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych? Drogoście bowiem kupieni. Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym. „ (1 Korynt.3:16 . 6:19-20)

piątek, 31 stycznia 2014

CEL UCZESTNICTWA W NABOŻEŃSTWIE

Po co mamy brać udział w nabożeństwach i uczestniczyć w spotkaniach chrześcijańskich? W liście do Hebrajczyków 10:24-25 jest napisane: „…baczmy jedni na drugich w celu pobudzenia się do miłości i dobrych uczynkównie opuszczając wspólnych zebrań naszych, jak to jest u niektórych w zwyczaju, lecz dodając sobie otuchy, a to tym bardziej, im lepiej widzicie, że się ten dzień przybliża.” Można to określić w jednym zdaniu „W celu zbudowania się” Idąc na spotkanie, kiedy już bierzemy udział w spotkaniu chrześcijańskim, nazywanym też nabożeństwem czy spotkanie biblijne, mamy  się budować na tego typu spotkaniach i zawsze wychodzić inni niż przyszliśmy na zgromadzenie. Bardzo źle jest, kiedy po skończonym nabożeństwie wychodzimy tacy sami jak przyszliśmy albo jeszcze nie daj Boże gorsi. Na przykład jesteśmy zgorzkniali, źli, a może z kimś pokłóciliśmy się po drodze idąc z nabożeństwa i to jeszcze ze swoim bliźnim, bratem czy siostro w Chrystusie. Czy to jest cel spotka chrześcijańkich. Nasuwa się pytanie: Człowieku po co dziś przyszedłeś pod Boże Słowo, skoro ono Ciebie nie zmieniło? W jakim celu więc byłeś na nabożeństwie? Jeżeli wychodząc z kościoła tacy jesteśmy to po co chodzić? Po co to wszystko, jeżeli nie stajemy się podobni do Pana Jezusa Chrystusa? Drogi czytelniku, jeżeli idąc ze spotkania chrześcijańskiego np. potrafisz nadal czuć urazę lub gniew i nawet podać komuś ręki, to masz problem w sobie. Bożą wolą i Bożym jest docierać do nas podczas zwiastowanego Słowa Bożego i zmieniać nas. Pan Bóg mówi w księdze kaznodziei Salomona 4:17 mówi do nas: „Pilnuj swoich kroków, gdy idziesz do domu Bożego, i nastaw się na słuchanie, gdyż jest to lepsze niż ofiary składane przez głupich; bo nie umieją nic innego, jak tylko czynić zło. „ Czy idąc na spotkanie, które jest w imieniu Pańskim idziemy  z nastawieniem, aby brać naukę do swojego życia i nie tylko słyszeć dźwięki słów wypowiadanych przez kaznodzieję, ale naprawdę usłyszeć Boży głos w swoim sercu? Kiedy naprawdę w ten sposób przychodzimy  przed Boże oblicze na nabożeństwo to wyjdziemy zbudowani. Apostoł Piotr napisał: „I wy sami jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte, aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa.”  (1 list Piotra 2:5). Człowiek, który został zbudowany na nabożeństwie żyje tym słowem i jest nim napełniony według słów listu Apostoła Pawła do Kolosan 3:16 – Słowo Chrystusowe niech mieszka w was obficie;…”  Nie tylko intelektualnie zna dane słowo, ale to Boże Słowo przenika do naszego serca zmieniając nasz sposób myślenia, wierzenia, postępowania, sensu i celu życia. Człowiek, który wychodzi z nabożeństwa zbudowany widać, że jest inny i w pierwszej kolejności widać to w relacjach międzyludzkich. Nie jest człowiekiem przykrym i złym, ale widać to na twarzy, które promieniuje Bożą chwałą. Jeżeli chodzę na spotkania chrześcijańskie, ale się nie buduję, to coś jest nie tak. Trzeba się zastanowić co się dzieje i co jest nie tak jak  być powinno, bo samo uczestnictwo w chrześcijańskim spotkaniu nie może być samo w sobie celem. Nie wychodzimy sobie zbawienia jeśli myślimy, że poprzez obecność na nabożeństwie dostajemy się do królestwa Bożego, a nic z sobą ze swoim życiem nie robimy. Uczestnictwo w zgromadzeniu organizowanym w imieniu Pana Jezusa Chrystusa musi na nas wpływać pozytywnie i musi nas zmieniać i to na lepsze. Mamy się upodabniać do Chrystusa i jeżeli tego nie ma to coś jest złego. Tak więc chodzenie na spotka chrześcijańskie dla samego chodzenia nie ma sensu, ponieważ nie od samej naszej obecności na spotkaniu Biblijnym, gdzie rozważa się Słowo Boże jesteśmy zbawieni, ale od tego czy będziemy przyjmować Boskie przesłanie przez zwiastowane Boże Słowo. Jeżeli się nie buduję na zgromadzeniu to najpierw muszę szukać problemu w sobie i zacząć robić porządek od siebie a dopiero później myśleć o tym, że trzeba zmienić wspólnotę.

czwartek, 23 stycznia 2014

ZAZDROŚĆ

KONSEKWENCJE ZAZDROŚCI


Zazdrość człowieka jest przeciwieństwem miłości. Apostoł Paweł napisał: Miłośćnie zazdrości, …”  (1 Korynt.13:4). Miłość cieszy się z sukcesu, które odnosi drugi człowiek z powodzenia drugiego człowieka, bliźniego swego i mało tego, że się cieszy i nie krzywdzi bliźniego, to miłość czyni by drugi człowiek był szczęśliwy i miał się dobrze. Miłość pozbawiona jest egoizmu i dostrzega potrzeby bliźniego i patrzy dalej niż czubek swojego nosa. Miłość wychodzi na przeciw potrzebom drugiego człowieka. Człowiek posiadający miłość nie może zazdrościć a wręcz odwrotnie, dąży do tego by druga osoba miała się dobrze i była szczęśliwa i cieszy się z powodzenia drugiej osoby. Tak więc zazdrość jest tego wszystkiego przeciwieństwem. Zazdrość sama w sobie jest zła i prowadzi do przykrych konsekwencji. Wynikiem zazdrości są złe myśli i złe czyny. Zazdrość prowadzi do złych czynów i złego postępowania. Spójrzmy na powodzenie Izaaka i zazdrość filistyńczyków: „Izaak siał w owej ziemi i zebrał w tym roku stokrotne plony, bo Pan mu błogosławił.Izaak siał w owej ziemi i zebrał w tym roku stokrotne plony, bo Pan mu błogosławił. I zbogacił się ten mąż, i coraz bardziej się bogacił, tak że stał się bardzo zamożny.Miał on stada owiec, stada bydła i liczną służbę; i zazdrościli mu Filistyni.Toteż wszystkie studnie, które wykopali słudzy ojca jego w czasach Abrahama, ojca jego, Filistyni zasypali i wypełnili ziemią.” ( 1 Mojż.26:12-15). Widzimy na powyższym przykładzie do czego prowadzi zazdrość, kiedy widzieli powodzenie w życiu Izaaka, które pochodziło od Boga i doprowadziło to ich do złych czynów. Podobnie ma się rzecz z Dawidem, kiedy ten odniósł zwycięstwo na Goliatem i sława jaka do niego przystała w oczach ludu. Saul zazdrościł powodzenia Dawidowi jak dał mu Bóg:  „Od tego dnia i nadal spoglądał Saul na Dawida z zazdrością.” (1 Sam.18:9) i wiemy, że zazdrość doprowadziła Saula do tego, że chciał odebrać Dawidowi życie. Bracia Józefa również mu zazdrościli, kiedy opowiedział im pewien sen proroczy i możemy o tym poczytać w pierwszej księdze Mojżeszowej 37 rozdziale. Natomiast w wersecie 37 tak czytamy: „Wtedy zazdrościli mu bracia,” W Efekcie wrzucili go do studni i później został sprzedany do Egiptu. Możemy o tym zdarzeniu poczytać o tym w 1-wszej księdze Mojżeszowej 37:12-36. Zobaczmy na kolejny przykład do czego prowadzi zazdrość gdy Apostoł Paweł przemawiał i ludzie zaczęli słuchać słów Ap. Pawła z uwagę i niektórzy nawet zostali przekonani o prawdziwości słów i nawet wśród nich były osoby określane „znamienite” czy o nieposzlakowanej opinii i coś znaczący w swoim otoczeniu co powodowało zazdrość pośród uczonych w Piśmie i faryzeuszów. Czytamy o tym, do czego ich ta zazdrość doprowadziła:„Żydzi, powodowani zazdrością, dobrawszy sobie z pospólstwa różnych niegodziwych ludzi, wywołali zbiegowisko i wzburzyli miasto, a naszedłszy dom Jazona, usiłowali stawić ich przed ludem; „ (Dzieje Ap.17:5). Zazdrość prowadzi do gniewu i nienawiści: zazdrość wywołuje gniew męża, który w dniu zemsty nie zna pobłażania; (Przyp.Sal.6:34). Zazdrość to rest również zawiść. Zazdrość prowadzi do śmierci, do oddzielenia od Boga. Zazdrość to nasienie diabelskie, które chce w naszych sercach zasiać szatan tak jak kąkol pośród pszenicy by nie doszło do wydania dobrego owocu a w konsekwencji jest spalenie takiego chwastu. Czas więc sprawdzić swoje serce przed Panem Bogiem, czy jest nie rośnie ten chwast zazdrości w moim sercu? A jeżeli tak, to czas go wykorzenić. Serdecznie zapraszam do wysłuchania zwiastowanego Słowa Bożego w temacie: