Kościół
jest taki, jacy są jego ludzie bo kościół tworzą ludzie. I takie jest
życie kościoła jakie jest życie każdego poszczególnego członka danej
wspólnoty. Atmosfera z domu jest wnoszona na spotkanie. Jeżeli w domu
członkowie kościoła są podzieleni i są sprzeczki i nie ma jedności w
rodzinie to taki stan wnosi się do kościoła jako lokalnej wspólnoty
chrześcijańskiej grupy. Życie prywatne poszczególnego członka ma wielkie
znaczenie na atmosferze kościoła, zboru podczas nabożeństwa. Jeżeli w
twoim domu jest kłótnia i idziecie jako rodzina na spotkanie skłóceni z
sobą to atmosferę dysharmoni, niepokoju i nerwowości wnosi się do życia
kościoła infekując go w ten sposób. Czasami zastanawiamy się dlaczego
Boży Duch Święty nie działa na nabożeństwie? Ale jak może działać na
zgromadzeniu skoro nie działa w naszym życiu? Lecz czy Boży Duch Święty
nie chce działać w naszym życiu? Otóż jak najbardziej Bóg Duch Święty
chce działać w naszych sercach i wina jest tu tylko i wyłącznie po
stronie człowieka. Skoro w Piśmie Świętym mamy napisane jak powinno
wyglądać życie chrześcijanina i jako człowiek uważający się za
wierzącego nie poddaje się temu, to tak naprawdę sprzeciwia się Duchowi
Świętemu i w rzeczywistości zasmuca Boże serce - „A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia.” (Efez.4:30) i gasi Jego działanie: „Ducha nie gaście.” (1 Tesal.5:19). Skoro w domu tak zwanej rodziny wierzącej jest złość, gniew, krzyk i złorzecznie A Pan Bóg wyraźnie mówi:”Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością.” (Efez.4:31) „…ale teraz odrzućcie i wy to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, bluźnierstwo i nieprzyzwoite słowa z ust waszych;”
(Kol.3:8) Lecz jednakże jeżeli takie coś jest w naszym sercu, w naszych
domach i rodzinach to też takiego ducha będziemy w nosić do kościoła.
Zastanawiamy się dlaczego w naszym kościele nie działa Bóg i nie ma w
nim życia? Nikt się nie nawraca i brak jest manifestacji darów Ducha
Świętego. Odpowiedź jest prosta. Czas zacząć od siebie! Problem jest w
nas, bowiem na codzień nie żyjemy tak, jak od nas oczekuje tego Bóg.
Zgromadzamy się na nabożeństwie i wszystko wygląda w porządku i to, że
jesteśmy świętymi podczas gdy poza nabożeństwem, kiedy nikt nas nie
widzi, żyjemy innym życiem, swoim życiem niezależnym od Boga nie
zwracając uwagi na to, co Bóg mówi do nas w Swoim Bożym Słowie czyli w
Biblii. Pragniemy, aby Bóg działał w naszych kościołach, zborach i
wspólnotach. Czas więc by pozwolić Bogu działać w naszym życiu, w
naszych sercach, w domach, w rodzinie, w pracy, w szkole na ulicy.
Jeżeli zaczniemy żyć na codzień naprawdę tak jak uczy tego Bóg w Piśmie
Świętym i będziemy posłuszni Ewangelii Pana naszego i Zbawiciela Jezusa
Chrystusa to nasze życie będzie przynosić Bogu chwałę i będzie to życie
godne Boga i Jego Ewangelii Chrystusowej: – „Niech życie wasze będzie godne ewangelii Chrystusowej,…” (Filip.1:27). „…abyście prowadzili życie godne Boga,…” (1Tesal.2:12).
Bóg w takiej osobie może działać i przez taką osobę. Jest to otwarty
kanał na przepływ mocy Ducha Świętego, który pozwala Bogu działać także,
kiedy kościół zgromadza się na nabożeństwie. Takie spotkanie nie będzie
pozbawione życia, ale będzie Boża obecność, dary Ducha Świętego są
manifestowane, ludzie przychodząc do Boga nawracają się do Chrystusa.
Kościół rośnie. Jednakże wszystko zaczyna się od jednostki, bowiem każdy
jeden poszczególny członek tworzy cały kościół. Czas przestać oskarżać
innych za taki, czy inny stan kościoła. Czas przestać szukać winnych
złego stanu kościoła pastora, starszych zboru czy innych a uderzyć się
we własne piersi. Jest odpowiednia chwila zacząć żyć dla Boga także, gdy
inni bracia i siostry w Chrystusie ze zboru nas nie widzą i na poważnie
zacząć żyć z Bogiem! Zmieniając siebie zmieniamy swój zbór. Żyj z
Bogiem także poza zgromadzeniem kościoła. Żyjąc z Bogiem w swoim domu
będziesz wnosił Bożą obecność do swego kościoła. I gdy każdy z nas
osobiście, indywidualnie będzie tak żył, to taki kościół będzie pełen
mocy Bożej i Duch Święty będzie miał możliwość swobodnego działania w
zgromadzeniu kościoła, kiedy Mu dajemy możliwość działania w naszym
osobistym życiu poprzez podporządkowanie naszego życia pod panowanie i
kierownictwo Jego słowu.
"Nie ma zaś nic wspólnego z Bogiem ten, kto nie uznaje JEZUSA."( 1 list Jana 4:3 BWP ) "Żaden zaś duch, który nie uznaje JEZUSA, nie jest z Boga;... ( 1 list Jana 4: 3 BT ) " I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni." ( Dzieje Ap.4:12) - TYLKO JEZUS CHRYSTUS
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz