wtorek, 28 października 2014

WZAJEMNE UPRZEDZENIA

Żyjemy w takim czasie, że dziś człowiek ma wiele uprzedzeń. Człowiek dziś uprzedza się do wszystkiego i do wszystkich i często bywa tak, że uprzedzając się na przykład do kogoś zamyka się na człowieka i myśli o nim negatywnie wyrabiając sobie o nim zdanie nie znając osobiście tę osobę i w ten sposób człowiek ocenia drugiego człowieka krzywdząco. W Piśmie Świętym czytamy o człowieku, który był uprzedzony do pewnego miasta i na starcie by cokolwiek mogło być dobrego z tej miejscowości i będąc nieświadomym tego, co czynił wkładał do swojego przysłowiowego  worka wszystkich i wśród nich był  również Pan Jezus Chrystus, którego nie znając włożył do „worka” z innymi grzesznikami a wszak Pan Jezus Chrystus był jedyny, który nie splamił się grzechem i  był święty. Mamy tą historię opisaną w Ewangelii Jana 1:45-50 - „Filip spotkał Natanaela i rzekł do niego: Znaleźliśmy tego, o którym pisał w zakonie Mojżesz, a także prorocy: Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu. Wtedy Natanael rzekł do niego: Czy z Nazaretu może być coś dobrego? Filip na to: Pójdź i zobacz! A gdy Jezus ujrzał Natanaela, idącego do niego, rzekł o nim: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie ma fałszu.  Rzecze mu Natanael: Skąd mnie znasz? Odpowiedział mu Jezus i rzekł: Zanim cię zawołał Filip, widziałem cię, gdy byłeś pod drzewem figowym. Odpowiedział mu Natanael: Mistrzu! Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela.A Jezus odpowiadając, rzekł do niego: Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci, iż cię widziałem pod figowym drzewem? Ujrzysz większe rzeczy niż to.”
Natanael o mały włos na skutek uprzedzenia odrzuciłby swoje zbawienie, które jest w Panu Jezusie Chrystusie i minąłby się z Bożym królestwem. Zobaczmy do czego mogło doprowadzić uprzedzenie gdyby uparcie w nim tkwił? Odpowiedź jest prosta. Uprzedzenie, które miał mogło Natanaela zaprowadzić do piekła na wieczne potępienie. Czy ten problem nie tyczy się także ludzi w kościele uważający się za nawróconych do Pana Jezusa Chrystusa, którzy pięknie przychodzą na nabożeństwo śpiewają Bogu pieśni na chwałę Boga i wznoszą swoje modlitwy a jednocześnie mając do siebie uprzedzenia?  W jednym miejscu gromadzi się kościół, zbór Pański i będąc razem na nabożeństwie obok siebie w jednym zborze, kościele Pana Jezusa Chrystusa wznosząc swoje modlitwy do Boga w sercu odczuwamy negatywne emocje i uprzedzenia do siebie podczas gdy tak naprawdę „uśmiechamy” się do siebie udając miłych, gdy tak naprawdę jest inaczej. Czy taka postawa serca jest miła Bogu? Gdy mamy do kogoś jakieś animozje? Niebo jest zamknięte i nie spływa na taką osobę namaszczenie, kiedy się trzyma uprzedzeń i na tej podstawie buduje o kimś zdanie. W kościele Pana Jezusa Chrystusa w Bożej rodzinie uprzedzenia wzajemne są niedopuszczalne, bowiem Pan Jezus powiedział: „Miłujcie się, tak jak Ja was umiłowałem” Jak do tego ma się właśnie sprawa wzajemnego do siebie uprzedzenia? Pan Jezus Chrystus powiedział, że znakiem rozpoznawczym jako uczniów Jego jest miłość w kościele jeden do drugiego a uprzedzenia są przeciwne temu. Czas więc drogi Bracie i Siostro w Chrystusie coś z tym zrobić! Z góry uprzedzając się do kogoś możesz pozwalać szatanowi siebie okradać z Bożego pokoju, ze społeczności z samym Bogiem. Nie uprzedzajmy się wzajemnie do siebie,  ale jako Boże dzieci miłujmy się wzajemnie i nie osądzajmy się po pozorach, ale bądźmy dla siebie braćmi i siostrami w Chrystusie Jezusie jeśliśmy tylko oddali swe serca Jezusowi Chrystusowi jako swemu Panu i Zbawicielowi. Nie oceniajmy się, ani nie patrzmy na siebie przez pryzmat szyldów i nazw swoich kościołów ale przez pryzmat Krwi Pana Jezusa Chrystusa, która łączy nas jako jedna Boża rodzina jeżeli należymy do Chrystusa i wyznajemy Biblijną naukę. Czas odstawić wzajemne oskarżenia, pretensje, uprzedzenia i szczerze w miłości Bożej zacząć ze sobą rozmawiać jako jedna Boża rodzina i nie mam tutaj na myśli zjednoczenia wyznań w znaczeniu ekumenicznym związków wyznaniowych, kościołów, zborów jako organizacji, ale piszę o organiźmie jako kościele, ciele Pana Jezusa Chrystusa, którego On jest głową.
„Niech trwa miłość braterska.” List do Hebrajczyków 13:1 / Biblia Ewangeliczna NT

środa, 22 października 2014

OTO TERAZ CZAS NA UPAMIĘTANIE

Bóg mówi dzisiaj do nas: „Oto teraz czas łaski, Oto teraz dzień zbawienia.” ( 2 List do Korynt.6:2b)
Wielu dzisiaj mówi „Od jutra się zmienię” „Od nowego roku przestanę pić alkohol” albo „Od nowego roku przestanę palić papierosy”  lub też inne powiedzenie, które osobiście usłyszałem „Jak będę stary to wtedy pomyślę o nawróceniu teraz jeszcze mam czas„Chcę sobie po żyć”. Miałem kiedyś sąsiada, który powiedział siedząc wśród swoich kolegów i pijąc z nimi alkohol takie słowa „Ja dożyję do 80-tki” jednakże zmarł w nocy a właściwie już nad ranem zakończył tego samego dnia a miał wtedy 52 lata i mógł teoretycznie sobie jeszcze sobie, ale mimo, że sobie zaplanował ile będzie żył Bóg jednak powiedział dziś zakończy się życie twoje. Nasuwa mi się historia z Ewangelii Łukasza 12:13-21, gdzie w wersecie 21 Bóg mówi: „…tej nocy zażądają duszy twojej; a to, co przygotowałeś, czyje będzie? Warto tę historię całą przeczytać. Nikt z nas nie może gwarantować, że jutro będzie do nas należeć. Drogi czytelniku nie tylko jutro, ale nawet minuty nie możemy być pewni, że za chwilę nasze serce się nie zatrzyma. Autentyczna historia człowieka z mojej miejscowości w której mieszkam człowiek spotyka na mieście znajomego i rozmawiam i dosłownie do godziny dostał wiadomość, że ów człowiek nie żyje i nie mógł w to uwierzyć i jak się okazało miał wypadek ktoś najechał tego człowieka samochodem i zginął na miejscu. A był to człowiek bardzo młody. Można mnożyć takie przypadki, że człowiek szedł i na chodniku dostał zawał serca i zmarł na miejscu.  Dokładnie opisują to słowa listu Jakuba 4:14 - Wy, którzy nie wiecie, co jutro będzie. Bo czymże jest życie wasze? Parą jesteście, która ukazuje się na krótko, a potem znika.”  Nie znamy dnia ani godziny końca swojego bytu na ziemi i w każdej nie tylko godzinie, czy minucie, ale w każdej sekundzie mamy być gotowi na spotkanie z Bogiem. Kiedyś Bóg powiedział do króla judzkiego Hiskiasza takie słowa: Uporządkuj swój dom, albowiem umrzesz, a nie będziesz żył.”  W innym miejscu Bóg powiedział do Izraela:  „…przygotuj się na spotkanie twojego Boga,…” (Amosa 4:12). To jest przesłanie do Ciebie drogi przyjacielu, abyś był gotowy zawsze na spotkanie z Bogiem. Jeżeli masz coś w swoim życiu i o tym wiesz, że to jest złe nie czekaj do jutrzejszego dnia, ale wyeliminuj to zaraz. Być może wiesz, że trzeba coś w swoim życiu zmienić czy to w zachowaniu w mówieniu, postępowaniu, myśleniu itd. itp . Zmień to zaraz póki możesz! Oto Bóg Cię miłuje i daje Ci stosowną chwilę i szansę do rozprawienia się w twoim życiu z grzechem byś mógł lub mogła stanąć przed Bogiem jako czysta osoba. Ludzie, którzy mówią „Od jutra się zmienię” to tak naprawdę nie chcą się zmienić  na lepsze i nic zrobić ze swoim życiem tak by podobać się Bogu i mieć przez to szeroko otwarte drzwi do wiekuistego królestwa Bożego. Pan Jezus Chrystus jest tymi jedynymi drzwiami przez które się tam wchodzi i jedyną drogą prze którą się tam trafia. Posłuchaj Pana JEZUSA CHRYSTUSA! Warto to uczynić by żyć wiecznie w Jego królestwie wiecznej Jego radości i miłości by usłyszeć słowa samego Pana Jezusa Chrystusa: „wejdź sługo dobry i wierny do radości Pana swego” 
Bóg mówi dzisiaj do Ciebie: Szukajcie Pana, dopóki można Go znaleźć, wzywajcie go, dopóki jest blisko!„  (Izajasza 55:6). Bóg jest Bogiem żywym i każdemu szczerze szukającemu sercu zawsze daje się znaleźć.