czwartek, 25 lutego 2016

SŁOWO BOŻE A INTERPRETACJA

Niedobrze jest kiedy ludzka interpretacja Słowa Boże staje się wykładnią naszej wiary zamiast samego Słowa Bożego zapisanego na stronicach Pisma Świętego przez Bożego Ducha Świętego. Dziś interpretacja Pisma Świętego staje się ważniejsza od samego Pisma Świętego, jako Bożego Słowa, przekazu Bożej woli dla człowieka. Liczy się bardziej zdanie człowieka i jego zrozumienie tego co mówi Bóg niż bezpośrednio słowo od samego Boga. Pozwolę sobie podać przykład kiedy interpretacja ludzka góruje nad Słowem Boga. W 1 liście do Tymoteusza 2:1-2 mamy taki nakaz Boży:
Przede wszystkim więc napominam, aby zanosić błagania, modlitwy, prośby, dziękczynienia za wszystkich ludzi, za królów i za wszystkich przełożonych, abyśmy ciche i spokojne życie wiedli we wszelkiej pobożności i uczciwości.”
Niedawno w internecie spotkałem się z taką interpretacją tego tekstu podaną przez notabene osobę wierzącą, że apostoł Paweł napisał te słowa dlatego, ponieważ w tym okresie lud nie mógł wybierać w wyborach demokratycznych swoich przywódców i nie miał wpływu na to, kto rządzi nad nim. To jedna z interpretacji autorstwa człowieka słów samego Boga. Kolejnym przykładem jest tekst słowa z Ewangelii Marka 16:16 wypowiedzianego przez samego Pana Jezusa Chrystusa:
Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony.
Z kolei w księdze Dziejów Apostolskich 2:38 mamy zapisane takie słowa:
Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego.”
Ludzka interpretacja tego Bożego słowa doprowadziła do tego, że w niektórych kościołach chrzci się niczego nieświadome dziecko, niemowlę, i tak wskutek ludzkiej interpretacji Boże Słowo zostało przekręcone. I tak Boże Słowo zostało uchylone przez ludzką interpretację, prawdziwe znaczenie słów Boga zostało wypaczone. Pan Jezus Chrystus powiedział:
Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie. I mówił im: Chytrze uchylacie przykazanie Boże, aby naukę swoją zachować. (Ew.Marka 7-8)
Ale szerzej na ten temat można poczytać w artykule pt.: TRADYCJA A SŁOWO BOŻEna który zapraszam. Wracając do tego tematu, a szczegółowiej do powyższych fragmentów Pisma Świętego z Ewangelii Marka 16:16 oraz Dziejów Apostolskich 2:38 tłumaczenie, a raczej interpretacja tych tekstów Biblii przez zwolenników chrztu dzieci, z którymi opiniami dano mi się spotkać osobiście jest to, że chrzczono dorosłe osoby, ponieważ chrześcijaństwo dopiero co się rozpoczynało i według ich argumentacji nie zdążono jeszcze ich ochrzcić, ale później już praktykowano chrzest dzieci, niemowląt według teorii tej grupy ludzi, i argumentują to wyrwanymi z całości kontekstu Pisma Świętego takimi tekstami jak zapisany w księdze Dziejów Apostolskich 2:39:
„…Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła.”
Powołując się na słowo znajdujące się w tym tekście, które brzmi dzieci. Ale tekst trzeba czytać w całości. Zobaczmy co jest napisane we wcześniej wersecie 38:
Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić …”
A więc chrzest musi poprzedzać upamiętanie-(Dz.Ap.2:38) i wiara-(Ew.Marka 16:16).
Kolejnym argumentem, którym posługują się na poparcie swoich teorii jest fragment z Dziejów Apostolskich 16:33:
Tejże godziny w nocy zabrał ich ze sobą, obmył ich rany, i zaraz został ochrzczony on i wszyscy jego domownicy.”
W słowie domownicy dopatrują się także dzieci, lecz w tym tekście nie ma o tym mowy. Można by mnożyć przykładów jak ludzka interpretacja wykrzywia Boże Słowo, a nawet wypiera Go zajmując jego miejsce i zwodząc w ten sposób wielu nawet szczerze wierzących osób. Oto mamy dowód na to, że kościół idący z duchem czasów pogubił wiele darów oraz mocy Bożej a także utracił wiele Bożego błogosławieństwa a to dlatego, że zamiast iść z Bożym Duchem Świętym, kościół poszedł za duchem czasów XXI wieku i tak zagubił się tracąc z oczu Boże prowadzenie.
Czytajmy Biblię-Pismo Święte w całości kontekstu biorąc pod uwagę tekst poprzedzający oraz też znajdujący się po nim. W jakich okolicznościach został zapisany i wersety znajdujące się przed i po nim w całości rozdziału i całej Biblii. Nie wyrywając fragmentu z kontekstu, lecz mieć w pamięci całość Pisma Świętego. A nade wszystko czytajmy Pismo Święte w modlitwie w sercu i na ustach prosząc Ducha Świętego o zrozumienie tego co nam chce przekazać w Swoim słowie.

środa, 17 lutego 2016

MOJA SIŁA W BOGU

W księdze proroka Zachariasza 4:6 Bóg mówi:
” Nie dzięki mocy ani dzięki sile, lecz dzięki mojemu Duchowi to się stanie – mówi Pan Zastępów.”
Nie dzięki własnej mocy i sile, lecz dzięki Bożemu Duchowi Świętemu. Jestem zbawiony nie dzięki swoim dobrym uczynkom lub własnym zasługom, ale tylko dzięki Panu Jezusowi Chrystusowi i Jego ofierze złożonej na ołtarzu krzyża Golgoty. Pan Jezus Chrystus powiedział:
” A kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.” (Ew.Mat.24:13)
Tutaj nie chodzi, jak wygląda to pozornie jako potwierdzenie”utracalności zbawienia” lecz mówi ten tekst o czymś znacznie głębszym a mówi o wytrwaniu do końca, a żeby wytrwać do końca jest to możliwe tylko dzięki mocy Ducha Świętego Pana Jezusa Chrystusa. Pan Jezus Chrystus powiedział:
” trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie.” (Ew.Jana 15:4-5)
Bóg chce, żebyśmy byli pewni swego zbawienia, lecz nie we własnej mocy i sile człowieka, lecz w mocy Bożego Ducha Świętego i przenajświętszej, najdroższej i najkosztowniejsze Krwi Pana Jezusa Chrystusa.Tak jak dziecko trzyma się swoją rączką swojego rodzica, mamy czy taty i gdy mocno z całej siły trzyma się mocno swoją dłonią swego taty to po chwili dłoń tego dziecka zaczyna boleć i rączka zaczyna drętwieć i siłą rzeczy samowolnie mimo, że dziecko chce trzymać się za rączkę swego rodzica to mimo popuszcza dłoń swego taty czy mamy. Uściska dłoni coraz bardziej luźny, aż w końcu zupełnie już zaczyna to dziecko oddalać się od swego ojca. Stało się tak dlatego, że to dziecko samo, swoją siłą starało trzymać swego taty a nie pozwało, żeby to ręka taty trzymała tą jego małą rączkę. Podobnie jest z nami. To jest obraz naszego niebiańskiego Ojca, Boga i nas Jego dzieci. To my mamy pozwolić Bogu, aby On wziął naszą dłoń w Swoją Boską Ojcowską dłoń i trzymając prowadził nas. Ponieważ Jego uścisk dłoni jest mocny i nasz kochany Ojciec Bóg nie pozwoli nam się od Niego oddalić. Oto nasze zbawienie jest w Jego Boskiej mocy a nie w naszej ludzkiej sile i mocy. Dzięki Jego Bożej mocy Ducha Świętego jesteśmy w stanie dobiec zwycięsko do mety. Wytrwać nawet w niesprzyjających wierze w warunkach, w ciężkich chwilach, pośród prób i różnego rodzaju doświadczeń oraz prześladowań. Moje zbawienie nie jest moim dziełem, lecz dziełem samego Pana Jezusa Chrystusa. Pewność mojego zbawienia nie jest we mnie, lecz w Bogu i Panu Jezusie Chrystusie.Tylko On – JEZUS CHRYSTUS jest w stanie mnie zachować i nie ma siły, która mogłaby mnie wyrwać z Jego dłoni:
” Jedynie w Bogu jest uciszenie duszy mojej, Od niego jest zbawienie moje. Tylko On jest opoką moją i zbawieniem moim, Twierdzą moją, przeto się nie zachwieję. „ (Ps.62:2-3)

poniedziałek, 15 lutego 2016

KOŚCIOŁY DOMOWE A WIĘKSZE ZGROMADZENIA

Obecnie dużo mówi się o tak zwanych „Kościołach Domowych”  jako rozwiązanie na dzisiejsze różnego rodzaju problemy w kościele. Ja uważam, że nie powinno się tego tak traktować jako alternatywy, bowiem kiedy czytam Pismo Święte nic takiego nie miało miejsca, spotykanie się chrześcijan po domach jako alternatywę kontra duże zgromadzenia. A jak do tego odnosi się Pismo Święte?
Spójrzmy do Pisma Świętego co na ten temat mówi Boże Słowo:
„Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca,..” (Dzieje Ap.2:46)
„Nie przestawali też codziennie w świątyni i po domach nauczać i zwiastować dobrą nowinę o Chrystusie Jezusie. „ (Dzieje Ap.5:42)
„…jak nie uchylałem się od zwiastowania wam wszystkiego, co pożyteczne, od nauczania was publicznie i po domach,…” (Dzieje Ap.20:20)
Jak widzimy w powyższych fragmentach Pismach Świętego pierwsi chrześcijanie zgromadzali się po domach jak i w miejscach publicznych większych zgromadzeniach. Zwolennicy tego, by kościół gromadził się po domach powołują się na fragmenty Biblii Pisma Świętego zapisane w liście do Rzymian 16:3-5:
„Pozdrówcie współpracowników moich w Chrystusie Jezusie, Pryskę i Akwilę, którzy za moje życie nadstawili swe głowy i którym winienem wdzięczność nie tylko ja sam, ale i wszystkie Kościoły [nawróconych] pogan. Pozdrówcie także Kościół, który się zbiera w ich domu.” (Biblia Tysiąclecia)
Kolejnym tekstem jest 1 list do Koryntian 16:19:
” Pozdrawiają was Kościoły Azji. Pozdrawiają was serdecznie w Panu Akwila i Pryscylla razem ze zbierającym się w ich domu Kościołem.” (Biblia Tysiąclecia)
Te wersety biblijne to prawda. Spotkania odrodzonych chrześcijan po domach są jak najbardziej dobrą i właściwą praktyką, potwierdza to Słowo Boże, czyli Pismo Święte, ale także to samo Pismo Święte potwierdza, że kościół czyli Boży lud gromadził się także w miejscach publicznych w większej liczbie osób. Jedno i drugie jest dobre. Pismo Święte trzeba brać całościowo, a nie wyrywać wersety z kontekstu całości Pisma Świętego.
My również jako chrześcijanie mamy spotkania po domach, gdzie wspólnie jako grupa rozważamy Słowo Boże, modlimy się wzajemnie i mamy ze sobą relacje miłości. Lecz także zgromadzamy się w większej liczbie osób w miejscu publicznym budynku kościoła.
Tak więc pierwszy kościół gromadził się w różnych miejscach, po domach jak i w świątyni, w miejscach publicznie, jak i prywatnie po domach w mniejszej liczbie osób. Miejsce nie ma znaczenia, jak i budek bo kościół to ludzie, a nie budynek, kościół to ludzie, którzy swe serca powierzyli Jezusowi Chrystusowi jako swojemu Panu i Zbawicielowi i ci ludzie razem tworzą kościół Boży Pana Jezusa Chrystusa, a nie budowla czy miejsce zgromadzenia na którym zbiera się kościół.

czwartek, 11 lutego 2016

RÓŻNE NAUKI – Zwiedzenia

Bóg mówi dzisiaj do nas:
Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie;”(List do Kolosan 2:8)
Obecnie żyjemy w czasie, kiedy co rusz jakieś nowe nauki napływają z różnych stron świata wedle przysłowia „Skąd wiatr tam deszcz”. Wiatr przywiewa różne rodzaju chmury deszcz, a zimą śnieg albo je przewiewa i świeci słońce, ale często przynosi zmianę pogody. Lecz niestety nie jest to wiatr Ducha Świętego, ale wręcz coś przeciwnego, jest to powiew nauki wroga, przeciwnika Bożego, którym jest szatan, aby odwieść ludzi na przysłowiowe manowce, prowadząc ludzi, którzy dali wiarę tym oszustwom na wieczne potępienie do piekła. W liście apostoła Pawła do Efezjan 4:19 Pan Bóg mówi do nas:
„…abyśmy już nie byli dziećmi, miotanymi i unoszonymi lada wiatrem nauki przez oszustwo ludzkie i przez podstęp, prowadzący na bezdroża błędu,…” (Efez.4:14).
Nie możemy być miotani lada wiatrem nauki przez różnego rodzaju trendy, które przychodzą z różnych kierunków świata z zachodu, ze wschodu, z południa i północy.
Nie na darmo Pan Jezus Chrystus, kiedy się Go uczniowie zapytali jaki będzie znak Jego przyjścia i końca świata zaczął od słów:
Baczcie, żeby was kto nie zwiódł. (Ew.Mat.24:5)
Jednym ze znaków czasu zapowiadających przyjście Mesjasza, Pana naszego Jezusa Chrystusa jest napływ różnego rodzaju nauk,zwiedzeń, w których ludzie szerzący je powołują się nawet na Biblię na potwierdzenie swoich teorii wyrywają fragmenty z kontekstu całości Pisma Świętego przerabiając go na swoje upodobanie.
Nie bądźmy ludźmi podatnymi na różnego prądy, które kierują tym światem, lecz bądźmy ludźmi podatnymi głos Ducha Świętego zapisany w PIŚMIE ŚWIĘTYM i dajmy się prowadzić Bożemu Duchowi Świętego, On nie prowadzi wbrew Słowu Bożemu, bo inaczej musiałby prowadzić wbrew Sobie, a  Bóg Duch Święty jest autorem Biblii i On ją napisał i ją inspirował i On da właściwie zrozumienie Swego słowa. Jest to Duch Święty Pana Jezusa Chrystusa. On Święty Boży Duch wskazuje na naukę Boską, na osobę Jezusa Chrystusa i to na Nim, na Jego Słowie mamy budować wiarę i wiara nasza ma wynikać ze SŁOWA BOŻEGO, którym jest Pismo Święte
Zwróćmy uwagę na powyższy werset z listu apostoła do Efezjan 4:14 szczególnie jego druga część no i 15:
„ ….abyśmy, będąc szczerymi w miłości, wzrastali pod każdym względem w niego, który jest Głową, w CHRYSTUSA,..”(Efez.4:14-15) 
Weźmy sobie słowa Pana, naszego Boga do serca:
„Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na CHRYSTUSIE; gdyż w CHRYSTUSIE mieszka cieleśnie cała pełnia boskości i macie pełnię w CHRYSTUSIE; On CHRYSTUS JEZUS jest głową wszelkiej nadziemskiej władzy i zwierzchności,..”  (List do Kolosan 2:8-10)
Bądźmy stali niewzruszeni, mocno ugruntowani w Chrystusie!
Polecam do zapoznania się z artykułami o bardzo istotnym przesłaniu pt.:

wtorek, 9 lutego 2016

JEDNA BIBLIA – Wiele Przekładów

PISMO ŚWIĘTE jest jedno przez które przemawia do człowieka Bóg. Słowo „Biblia” oznacza „Księga” lub „księgi”. Pismo Święte jest też zamiennie używane jako „Biblia” ponieważ posiada wiele ksiąg. W skład kanonu ksiąg natchnionych przez Boga wchodzi 39 ksiąg Starego Testamentu oraz 27 ksiąg Nowego Testamentu razem 66 ksiąg biblijnych w Piśmie Świętym. Tak jak powyżej napisałem Pismo Święte jest jedno. Biblia to Słowo Boga jest jedno i nie ma więcej „Pism Świętych” jest jedna Biblia – Księga Boża lecz jest wiele przekładów lub tłumaczeń Pisma Świętego. Stary Testament został napisany w języku hebrajskim i to on jest jego językiem oryginalnym tak jak Nowy Testament w greckim. Biblia jest jedna lecz wiele jej przekładów jak na przykład Biblia Warszawska zwana potocznie „brytyjską”, Biblia Tysiąclecia, Warszawsko-Praska i wiele innych. Ja najczęściej na blogu używam przekładu Biblii Warszawskiej, ale także innych przekładów jak Biblia Tysiąclecia, Warszawsko-Praska czy przekład Biblii Gdańskiej oraz inne, które są bliskie oryginałowi.
Warto czytać Pismo Święte bowiem to jest Słowo Boże, przez które przemawia do nas Bóg.
POLECAM STRONY
Biblia on-line:

SYMBOLE RELIGIJNE

Niektórzy chrześcijanie nie modlą się do Boga jeśli nie mają w pobliżu wizerunku krzyża lub obrazu postaci rzekomego Jezusa. Kiedyś na stronie naszej grupy Ewangelizacyjno-Misyjnej ktoś zadał pytanie: „Dlaczego macie orła białego na czerwonym tle godło Polski zamiast krzyża?”


Odpowiedź jest prosta: Poprostu sala nie jest naszą własnością lecz miasta, a dokładniej Macierzy Ziemi Cieszyńskiej i nie możemy ingerować w wiszący na ścianie wizerunek godła polskiego. Po drugie nie ma to żadnego znaczenie, bowiem nie zwracamy się do żywego Boga poprzez martwe wizerunki. Nie ma to żadnego znaczenia. Ludzie religijni mają z tym problemy, ale ludzie żyjący z Bogiem, mający relacje z żywą i realną Osobą jaką jest Bóg nie mają tego typu problemu. Dlaczego? Ponieważ mają więź z żywym i realnym Bogiem. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia co wisi na ścianie sali budynku w którym się jako grupa chrześcijańska ewangelizacyjno-misyjna gromadzimy liczy się obecność Boga, czyli BÓG. Poza tym, jeśli ktoś się czepia symboliki orła to ma ona znaczenie – Izaj.40:31. A korona na głowie to symbol autorytetu i władzy jaką ma odrodzony chrześcijanin w Panu Jezusie Chrystusie-Efez.2:6. Patrzy z pozycji zwycięscy. Lecz narodzonym na nowo ludziom z Bożego Ducha Świętego nie potrzeba obrazów, rzeźb i figur by kontaktować się z Bogiem. Nie potrzeba sztucznych środków do kontaktów z prawdziwie istniejącym Bogiem, martwych wizerunków,obrazów by kontaktować się z żywym Bogiem.
Zapraszam do obejrzenia filmu ze spotkań grupy chrześcijańskiej z Misji:
Profil strony na facebooku: >>TUTAJ<<



poniedziałek, 1 lutego 2016

INTRONIZACJA CHRYSTUSA KRÓLA

Na 1050 rocznicę chrztu Polski episkopat zawierzy Polskę Królowi Królów.
Niestety to nic nie pomoże, bo Chrystus to nie jest polityczny przywódca niczym prezydent czy premier. Można ogłaszać Chrystusa królem Polski, ale to niczego nie zmieni. Jeżeli Chrystus Pan nie zostanie królem naszych serc. Możemy sobie ogłaszać Chrystusa królem. Sejm lub episkopat może ustanawiać królem kogo chce, nawet Jezusa Chrystusa, ale jeżeli sami go nie wpuszczą do swoich serc i swojego życia na nic się to zda.Jeżeli Go nie ustanowią Królem i Panem swojego życia nic im to nie pomoże. To jest tylko jeden wielki cyrk nie mający z Panem Jezusem Chrystusem nic wspólnego. Polska jest krajem religijnym, a nie chrześcijańskim i dlatego takie praktyki są kultywowane w naszym kraju jako praktyki religijne, a nie chrześcijańskie, które nie pochodzą z Bożego Ducha Chrystusowego lecz są zwiedzeniem diabelskim. Polska i polacy potrzebują żywego i realnego Pana panów i Króla królów JEZUSA CHRYSTUSA a nie figur i obrazków przedstawiającego martwego Jezusa, który nie ma nic wspólnego ze zmartwychwstałym i żywym JEZUSEM CHRYSTUSEM, który jest Bogiem i życiem wiecznym (1Jana 5:20). Tak zwany „Chrzest Polski” księcia Mieszka I w roku 966 nie ma nic wspólnego z chrzest ustanowionym przez samego Pana Jezusa Chrystusa z Ewangelii Marka 16:16 oraz z księgi Dziejów Apostolskich 2:38.
Słowo „Chrześcijanin” nie oznacza ochrzczony lecz greckie słowo „Christianois” oznacza „Chrystusowy” należący do Chrystusa, naśladujący Chrystusa. Drugie znaczenie słowa „Chrystusowy” to namaszczony. Natomiast słowo „chrzest” oznacza w oryginale języka greckiego „Baptizo” czyli zanurzenie. Chrzest oznacza zanurzenie, zanurzenie w Chrystusa (Rzym.6:3).
Czas odwrócić się od praktyk pogańskich do żywego i realnego Świętego Boga Jezusa Chrystusa.