"Nie ma zaś nic wspólnego z Bogiem ten, kto nie uznaje JEZUSA."( 1 list Jana 4:3 BWP )
"Żaden zaś duch, który nie uznaje JEZUSA, nie jest z Boga;... ( 1 list Jana 4: 3 BT )
" I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni." ( Dzieje Ap.4:12) - TYLKO JEZUS CHRYSTUS
”Moim
imieniem jest Czas. Nie byłem zawsze i nie będę zawsze.Teraz jeszcze
jestem i mam wpływ na całą ziemię.Ludzie czekają na mnie i poddają mi
się,ogarnięci lękiem przede mną.Nikt nie jest w stanie mnie
powstrzymać,jedynie Bóg.Jestem pod jego kontrolą.On mówi, że mój koniec
się zbliża.A potem?- potem będzie za późno…za późno,żeby się nawrócić,
za późno, by pojednać się z Bogiem przez Pana Jezusa Chrystusa,jego
Syna.Za późno,żeby uwierzyć, nie tylko w Boga ale w jego Słowo a więc
uwierzyć Bogu,łzy,strach i niewypowiedziana żałość będą wypełniać całą
wieczność,nieprzerwanie .Moim imieniem jest czas kroczę naprzód bez
ustanku ku końcowi,zabieram także i Ciebie do wieczności,czy chcesz ,czy
nie .Przemijam nieubłaganie A Bóg mówił”Oto teraz jest czas przyjemny:
oto teraz dzień zbawienia”(2Kor.6,2) Moim imieniem jest Czas….? „
Czas
płynie niczym rzeka bezpowrotnie, którego nurtu zatrzymać nie można.
Czas to pewien odcinek życia, który ma swój początek i koniec. Odcinek
życia wyznaczony nam tutaj przez Boga na ziemi. Bóg dał nam wolną wolę
dysponowania czasem na ziemi. Czas zmierza do przodu, mknie, biegnie
nieubłaganie i każda chwila, sekund jego jest ważna, bowiem nie idzie
zatrzymać czasu ani go cofnąć. Dlatego trzeba żyć w taki sposób, aby nie
żałować ani sekundy naszego życia. Dlatego Pan Bóg dzisiaj mówi: ” Baczcie więc pilnie, jak macie postępować, nie jako niemądrzy, lecz jako mądrzy,WYKORZYSTUJĄCczas,…” (Efez.5:15-16). Straconego
czasu nie idzie odzyskać.Każda chwila życia umyka bezpowrotnie. Nie ma
czasu na marnowanie czasu. Ile razy pomyślałeś lub powiedziałeś sobie:
„Gdyby tylko można było cofnąć czas”, lecz niestety nie idzie cofnąć
czasu i naprawić błędu, które się w przeszłości popełniło, lecz na
przyszłość żyć tak by ich więcej nie popełniać. Żyjmy tak byśmy swego
czasu nie żałowali, swoich czynów. Tracąc czas nie szanujemy życia,
które daje nam Bóg. Dobrze wykorzystany czas, to czas przeżyty na Bożą
chwałę. Oto w jakim celu Bóg nas stworzył:” Wszystkich, którzy są nazwani moim imieniem i których ku swojej chwale stworzyłem, których ukształtowałem i uczyniłem. „(Izaj,43:7). W liście do Efezjan 1:4 mamy napisane:” w (Chrystusie) nim bowiem wybrał nas (Bóg) przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego;..”
Jeżeli masz inny cel niż Boży to rozmijasz się z Bożą wolą i celem
Bożym i grzeszysz bo grzech gr. słowo „hamartia” znaczy chybić celu.
Jaki jest twój cel. Co jest twoim celem do tego celu dążysz i poświęcasz
jemu swój czas. Jeżeli to jest BÓG to zyskujesz, a jeśli wszystko inne
to tracisz. A więc dobrze wykorzystany czas, to czas dla Boga: „… aby pozostały czas doczesnego życia poświęcić już nie ludzkim pożądliwościom, lecz woli Bożej. „ (1 Piotra 4:2). W tłumaczeniu Biblii Gdańskiej fragment z listu do Efezjan 5:16 brzmi:„… Czas ODKUPUJĄC….”. Odkupując
lub wykupując oznacza koszt,cena. Trudno jest dzisiaj odnaleźć czas dla
Boga w tym zabieganym świecie. Jednym z metod szatana jest zająć myśli
człowieka byle tylko nie miał czasu żyć dla Boga. Wszystko inne jest
ważne dla człowieka tylko nie Bóg Czasami trzeba zrezygnować z tego co
się lubi i co wcale nie wygląda na złe, a jest dla człowieka ważne, lecz
jednak oddala od Boga. Natomiast przekład Biblii Tysiąclecia ten tekst
tak oddaje:„WYZYSKUJCIE chwilę sposobną, ..” Mamy
dysponować tak każdą sekundą swojego życia by przynieść Bogu
zadowolenie. Mamy wykorzystywać każdą chwilę by przynieść Bogu chwałę
przez nasze życie. Pięknie ten tekst brzmi w parafrazie Nowego
Testamentu „Słowo Życia” w tłumaczeniu na współczesny język polski: „WYKORZYSTUJCIE, każdą sposobność by dobrze czynić”. Życie
ludzkie na ziemi jest zbyt krótkie by je marnować na nicości, na ułudę
tego świata, który mami swymi rozkoszami. Życie jest zbyt krótkie, by
przez to zmarnować całą wieczność. Teraz jesteśmy a za chwilkę nas nie
ma: „ wy, którzy nie wiecie, co jutro
będzie. Bo czymże jest życie wasze? Parą jesteście, która ukazuje się na
krótko, a potem znika.”(Jak.4:14). W 1 liście Piotra 1:24 jest napisane:„Gdyż
wszelkie ciało jest jak trawa, a wszelka chwała jego jak kwiat trawy.
Uschła trawa, i kwiat opadł, ale Słowo Pana trwa na wieki.” Natomiast w księdze proroka Izajasza 40:7-8 jest zapisane takie słowo:
„Trawa usycha, kwiat więdnie, gdy wiatr Pana powieje nań. Zaprawdę:
Ludzie są trawą! Trawa usycha, kwiat więdnie, ale słowo Boga naszego
trwa na wieki.” Czas to nie jest film Video czy nagranie audio, które można cofnąć i oglądnąć lub odsłuchać na nowo. Czas
nigdy się nie zatrzymuje tylko biegnie do przodu bezlitośnie. Każda
setna sekundy naszego życia się liczy, każda chwileczka naszego życia
się liczy bo mimionego czasu nie idzie przywrócić i nie znamy
przyszłości, nie wiemy ile czasu mamy przed sobą, lecz wiemy co jest
obecnie, w tym momencie, teraz: „Oto teraz czas łaski, Oto teraz dzień zbawienia. (2 Korynt.6:2). Dziś
i teraz jest ten stosowny czas na to, aby naprawdę nawrócić się do
Chrystusa, jeżeli tego kroku wiary w kierunku Boga nie uczyniłeś lub nie
uczyniłaś. Wiele osób mówi dzisiaj „jeszcze mam czas” lub „Póżńiej
pomyślę o Bogu,” lecz dla nich już nie było później, zmarli
przedwcześnie i nie zdążyli przyjść do Chrystusa i się z Nim pojednać.
Drogi czytelniku przemyśl to! Jeżeli jesteś dzieckiem Bożym wierzącym w
Chrystusa Jezusa, to czy cały czas twego życia przynosi Jemu jako Bogu
chwałę. Niema czasu na marnowanie czasu. Wykorzystujmy czas póki jeszcze
go mamy. Póki jeszcze czas łaski trwa.
Polecam przesłanie Bożego Słowa i zapraszam do Jego wysłuchania:
Słowo
„Preegzystencja” oznacza, że coś istniało wcześniej. W przypadku
Chrystusa oznacza nie tylko, że istniał przed narodzeniem się jako
człowiek z niewiasty na przykład za Starego Testamentu, ale od zawsze,
nie mający początku ani końca. Jesteśmy teraz w okresie świąt pamiątki
narodzenia naszego Pana Jezusa Chrystusa. Wielu z nas może nie
zastanawia się, czy nie rozmyśla nad stwierdzeniem „Narodzenie Jezusa”
nad znaczeniem tych słów. Niektórzy z nas mogą myśleć, że to jest dzień
początku istnienia Chrystusa, dzień w którym Chrystus został stworzony,
jednakże nic bardziej mylnego, bowiem Chrystus nie został stworzony, a
raczej jest stwórcą wszystkiego. Chrystus Pan istniał nie tylko w
czasach Starego Testamentu, lecz od zawsze, nie mający początku ani
końca swego istnienia. W liście do Hebrajczyków 7:1-3 mamy o tym
napisane: „Ten to Melchisedek, król Salemu,
kapłan Boga Najwyższego, który wyszedł na spotkanie Abrahama, gdy wracał
po rozgromieniu królów, pobłogosławił mu, Abraham zaś dał mu
dziesięcinę ze wszystkiego. Imię jego znaczy najpierw król
sprawiedliwości, następnie zaś król Salemu, to jest król pokoju. Bez
ojca, bez matki, bez rodowodu, nie mający ani początku dni, ani końca
życia, lecz podobny do Syna Bożego, pozostaje kapłanem na zawsze. „ Należało by zatem zadać pytanie:
„Czy Bóg ma początek?” Odpowiedź jest prosta: On nie ma początku ani
końca, On jest wieczny bowiem nasz Pan Jezus Chrystus jest Bogiem: „Na
początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. Ono było
na początku u Boga. Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie
powstało, co powstało. (Ew.Jana 1:1-3)
„Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego,
który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu
jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem
wiecznym. (1 list Jana 5:20).
„Izraelitów, do których należy synostwo i chwała, i przymierza, i
nadanie zakonu, i służba Boża, i obietnice, do których należą ojcowie i z
których pochodzi Chrystus według ciała; Ten jest ponad wszystkim, Bóg
błogosławiony na wieki. Amen.” (Rzym.9:4-5). „ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości .” (Kol.1:19). „…gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości. „ (Kol.2:9) „lecz
do Syna: Tron twój, o Boże, na wieki wieków, Berłem sprawiedliwym berło
Królestwa twego. Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś
nieprawość: Dlatego namaścił cię, o Boże, Bóg twój olejkiem wesela jak
żadnego z towarzyszy twoich. „ (Hebr.1:8-9). Już w starotestamentowym
proroctwie zapowiadające narodzenie się Jezusa na wiele, wiele set lat a
nawet tysiące lat mówiono już o narodzeniu się Mesjasza i jednym z
takich miejsc księga proroka Izajasza, gdzie Mesjasz jest nazwany nawet
Bogiem: ”
Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza
na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec
Odwieczny, Książę Pokoju.” (Izaj.9:5).
W księdze Daniela możemy
zobaczyć Pana Jezusa Chrystusa. To Chrystus Pan objawił się Danielowi. W
księdze Daniela w rozdziale 10:5-6 czytamy: „A gdy podniosłem oczy i
spojrzałem, oto był mąż, ubrany w szatę lnianą, a biodra miał przepasane
pasem ze złota z Ufas. Ciało jego było podobne do topazu, oblicze jego
jaśniało jak błyskawica, a oczy jego jak pochodnie płonące, ramiona i
nogi jego błyszczały jak miedź wypolerowana, a dźwięk jego głosu był
potężny jak wrzawa mnóstwa ludu. „ Zobaczmy teraz do
nowotestamentowej księgi zwane księgą „Objawienie św. Jana” lub
„Apokalipsa”. To jest ta sama osoba, która ukazała się Danielowi, to
jest ten Jezus Chrystus Pan z księgi Daniela i Objawienia Jana. Ten sam
Jezus Chrystus objawił się Janowi co Danielowi. Spójrzmy teraz do księgi
objawienia Jana 1:12-16: ” I obróciłem się, aby zobaczyć,
co to za głos, który mówił do mnie; a gdy się obróciłem, ujrzałem siedem
złotych świeczników, a pośród tych świeczników kogoś podobnego do Syna
Człowieczego, odzianego w szatę do stóp długą i przepasanego przez pierś
złotym pasem; głowa zaś jego i włosy były lśniące jak śnieżnobiała
wełna, a oczy jego jak płomień ognisty, a nogi jego podobne do mosiądzu w
piecu rozżarzonego, głos zaś jego jakby szum wielu wód. W prawej dłoni
swej trzymał siedem gwiazd, a z ust jego wychodził obosieczny ostry
miecz, a oblicze jego jaśniało jak słońce w pełnym swoim blasku.” Drogi czytelniku czy dostrzegasz tutaj podobieństwo? Zobaczmy na porównanie: Pas ze złota – „A gdy podniosłem oczy i spojrzałem, oto był mąż, ubrany w szatę lnianą, a biodra miał przepasane pasem ze złota z Ufas.’ – (Dan.10:5). „a pośród tych świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, odzianego w szatę do stóp długą i przepasanego przez pierś złotym pasem;”- (Obj.1:13)
Oblicze jak błyskawica: – „Ciało jego było podobne do topazu, oblicze jego jaśniało jak błyskawica, a oczy jego jak pochodnie płonące, ramiona i nogi jego błyszczały jak miedź wypolerowana, a dźwięk jego głosu był potężny jak wrzawa mnóstwa ludu”. – (Dan.10:6).
Oblicze Jego jak słońce w pełnym blasku: – „W prawej dłoni swej trzymał siedem gwiazd, a z ust jego wychodził obosieczny ostry miecz, a oblicze jego jaśniało jak słońce w pełnym swoim blasku.” (Obj.1:16). Pochodnie płonące – „Ciało jego było podobne do topazu, oblicze jego jaśniało jak błyskawica, a oczy jego jak pochodnie płonące, ramiona i nogi jego błyszczały jak miedź wypolerowana, a dźwięk jego głosu był potężny jak wrzawa mnóstwa ludu.” (Dan.10:6). Płomień ognisty - ” głowa zaś jego i włosy były lśniące jak śnieżnobiała wełna, a oczy jego jak płomień ognisty„ (Obj.1:14). Nogi błyszczące jak miecz wypolerowana – „Ciało jego było podobne do topazu, oblicze jego jaśniało jak błyskawica, a oczy jego jak pochodnie płonące, ramiona i nogi jego błyszczały jak miedź wypolerowana, a dźwięk jego głosu był potężny jak wrzawa mnóstwa ludu.” (Dan.10:6). Nogi jako mosiądz w piecu rozżarzony – „a nogi jego podobne do mosiądzu w piecu rozżarzonego, głos zaś jego jakby szum wielu wód.” (Obj.1:15). Głos jak wrzawa mnóstwa ludu – „Ciało
jego było podobne do topazu, oblicze jego jaśniało jak błyskawica, a
oczy jego jak pochodnie płonące, ramiona i nogi jego błyszczały jak
miedź wypolerowana, a dźwięk jego głosu był potężny jak wrzawa mnóstwa ludu. „ (Dan.10:6). Jak szum wielu wód – ” a nogi jego podobne do mosiądzu w piecu rozżarzonego, głos zaś jego jakby szum wielu wód.
W prawej dłoni swej trzymał siedem gwiazd, a z ust jego wychodził
obosieczny ostry miecz, a oblicze jego jaśniało jak słońce w pełnym
swoim blasku. „ (Obj.1:15). Boga jako Ojca, Syna i Ducha
Świętego zobaczyć można już w Starym Testamencie i w 1 Mojż.1:26 mamy
zapisane między innymi takie słowa „rzekł Bóg” jako jeden Bóg, a nie
jako wielu „bogowie” Jeden Bóg, lecz mówi dalej „Uczyńmy” jako liczba
mnoga. O kim tu mowa? Tutaj nie ma mowy o aniołach lecz o Panu Jezusie
Chrystusie: „w
nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy
widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie
władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało
stworzone.” (Kol.1:16). Jest tutaj także obecny Duch Boży, który
powołuje wszystko do istnienia, powołując także do życia człowieka. Job
wyznaje: „Duch Boży stworzył mnie, a tchnienie Wszechmocnego ożywiło mnie. „ Więcej na ten temat można poczytać w artykule zatytułowanym „BÓG JEST JEDEN„
zapraszam do zapoznania się także i z tym tematem. Wracając jednak
wracając do obecnego tematu. Możemy zobaczyć Pana Jezusa Chrystusa w
Starym Testamencie towarzyszącego Izraelowi a zapisane to jest w Nowym
Testamencie bo Nowy Testament jest objawieniem i wypełnieniem się
Starego Testamentu. Polecam również artykuł pt. „NOWY TESTAMENT OBJAWIENIEM I WYPEŁNIENIEM SIĘ STAREGO TESTAMENTU„. Nowy Testament przychodzi nam z wyjaśnieniem w 1 iście do Koryntian 10:1-4: ” A chcę, bracia, abyście dobrze
wiedzieli, że ojcowie nasi wszyscy byli pod obłokiem i wszyscy przez
morze przeszli. I wszyscy w Mojżesza ochrzczeni zostali w obłoku i w
morzu, i wszyscy ten sam pokarm duchowy jedli, i wszyscy ten sam napój
duchowy pili; pili bowiem z duchowej skały, która im towarzyszyła, a
skałą tą był Chrystus.” Chrystus był dla Mojżesza największym skarbem, najwyższą wartością: „Przez wiarę Mojżesz, kiedy
dorósł, nie zgodził się, by go zwano synem córki faraona, i wolał raczej
znosić uciski wespół z ludem Bożym, aniżeli zażywać przemijającej
rozkoszy grzechu, uznawszy hańbę Chrystusową za większe bogactwo niż
skarby Egiptu; skierował bowiem oczy na zapłatę.” (Hebr.11:24-26). Pan Jezus Chrystus jest Bogiem, ale także i Ojcem: „Albowiem dziecię narodziło się
nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go:
Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju. Kiedy Filip zwrócił się do Pana Jezusa słowami: ” Panie, pokaż nam Ojca, a wystarczy nam.” Pan Jezus Chrystus odpowiedział mu: ” Tak długo jestem z wami i nie poznałeś mnie, Filipie? Kto mnie widział, widział Ojca; jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca? (Ew.Jana
14:7-9). Parafrazując słowa Pana Jezusa mówi do Filipa: „Halo, Filipie
patrzysz właśnie na Ojca, to ja”. Pan Jezus Chrystus mówi w Ewangelii
Jana 10:30: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy.” Nie można wierzyć w Boga pomijając
osobę Pana Jezusa Chrystusa, bo Jezus Chrystus to Bóg. Wierząc w Pana
Jezusa Chrystusa wierzymy w Boga Ojca:
„Jezus zawołał donośnym głosem: Kto wierzy we mnie, nie we mnie wierzy,
ale w tego, który mnie posłał. Kto mnie widzi, widzi tego, który mnie
posłał.” (Ew.Jana 12:44-45. „Kto mnie nienawidzi, i Ojca mego nienawidzi.” (Ew.Jana 15:23). „aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał. „ (Ew.Jana 5:23). ” A kto mną gardzi, gardzi tym, który mnie posłał.” (Łuk.10:16). „…kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który mnie posłał.” (Ew.Maat.10:40). „Każdy, kto podaje w wątpliwość Syna, nie ma i Ojca. Kto wyznaje Syna, ma i Ojca.” (1 Jana 2:23). W 1 liście Jana 4:3 w tłumaczeniu Biblii tysiąclecia ten tekst brzmi: „Każdy zaś duch, który nie uznaje
Jezusa, nie jest z Boga; i to jest duch Antychrysta, który – jak
słyszeliście – nadchodzi i już teraz przebywa na świecie. „ A w przekładzie Biblii Warszawsko-Praskiej tak jest on oddany: „Nie ma zaś nic wspólnego z Bogiem
ten, kto nie uznaje Jezusa. Pozostaje on raczej na usługach
Antychrysta. Słyszeliście kiedyś o tym, że ma przyjść. Otóż on już
przebywa na świecie. „ Narodzenie się Jezusa, które miało
miejsce ponad 2000 lat temu nie jest początkiem Jego istnienia, lecz
objawieniem się Boga w ciele. W Ewangelii Jana 1:1-3.14 mamy napisane: „Na początku było Słowo, a Słowo
było u Boga, a Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko
przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało. A Słowo
ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego,
chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy.” W 1 liście do Tymoteusza 3:16 apostoł Paweł napisał: ” Bo bezsprzecznie wielka jest
tajemnica pobożności: Ten, który objawił się w ciele, został
usprawiedliwiony w duchu, ukazał się aniołom, był zwiastowany między
poganami, uwierzono w niego na świecie, wzięty został w górę do chwały. „ Jeszcze lepiej ten tekst brzmi w przekładzie Biblii Gdańskiej – ” A zaprawdę wielka jest tajemnica pobożności, że Bóg objawiony jest w ciele,
usprawiedliwiony jest w duchu, widziany jest od Aniołów, kazany jest
poganom, uwierzono mu na świecie, wzięty jest w górę do chwały. „
Wiara
opierająca się na Słowie Bożym to wiara fałszywa, ale wiara wynikająca
ze Słowa Bożego to wiara prawdziwa. Słowo Boże to Biblia, Pismo Święte
przez które przemawia Bóg. Wiara opierająca się na Słowie
Boga, a nie wywodząca ze Słowa Bożego nie ma swojego korzenia w Biblii,
źródłem tej wiary nie jest Pismo Święte, a więc Bóg. Pismo Święte to
słowo pisane przez które przemawia do nas sam Bóg. Wiara która tylko
opiera się na Słowie Bożym, a nie jest przez Słowo Boga zrodzone
dostosowuje je do siebie, a nie siebie do Słowa i może manipulować
słowami Boga. Człowiek który opiera swoją wiarę na Piśmie Świętym
manipuluje nim tworząc własną jego interpretację, lecz człowiek, którego
wiara wynika ze Słowa Bożego myśli, wierzy i żyje tak jak naucza Pismo
Święte. Taka osoba, której wiara zrodzona jest przez Słowo Boże tak jak
uczy Biblia w 1 liście Piotra 1:23:„jako odrodzeni nie z nasienia skazitelnego, ale nieskazitelnego, przez Słowo Boże, które żyje i trwa.”W liście Jakuba 1:18 mamy napisane:„Gdy zechciał, zrodził nas przez Słowo prawdy, abyśmy byli niejako pierwszym zarodkiem jego stworzeń.” Taki człowiek automatycznie rodzi owoc w którym uwielbia się Bóg zgodnie ze słowami Pana Jezusa Chrystusa, który powiedział:„Przez to uwielbiony będzie Ojciec mój, jeśli obfity owoc wydacie…” (Ew.Jana 15:8) A
przecież Bóg oczekuje nie tylko pięknych, zielonych i bujnych liści na
drzewie naszego życia, ale owocu. Na przykład drzewo jabłoni ma rodzić
owoc jabłka a nie tylko wypuszczać na wiosnę liście bo inaczej z tego
drzewa żadnego pożytku mimo pięknych i bujnych zielonych liści. Oto
wiara wynikająca ze słów Boga zapisanych w Piśmie Świętym, która rodzi
owoc życia, którym jest posłuszeństwo Bogu, życie które podoba się Bogu.
Wiara, którą kształtuje Słowo Boże, czyli Pismo Święte rodzi owoc o
którym mówi Apostoł Paweł pisząc list do Galacjan 5:22-23:„… miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość.”
Tak jak działa Duch Święty kształtując naszą wiarę przez Słowo Boże.
Drogi czytelniku życzę Tobie, aby twoja wiara wynikała z nauczania Pisma
Świętego, by Biblia, Boże Słowo kształtowało twoją wiarę i by źródłem
twej wiary i jej korzeniem było Słowo Boga – Pismo Święte. Apostoł Paweł
w liście do Rzymian 10:17 napisał:
„Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe.”
Ostatnio
jakiś czas obserwując co moi bracia i siostry w Chrystusie wypisują na
facebooku i z jakim zaangażowaniem politykują zacząłem się zastanawiać
się czy to jest rolą wierzącego Chrystusowi człowieka? Kiedy z sobą
wierzący zacięcie dyskutują spierając się, a nawet wzajemnie obrażając
bo ktoś ma inne poglądy polityczne i nerwy, złość zaczynają przeważać w
owej dyskusji, gdzie też czytają osoby z poza królestwa Chrystusowej i
robi przez to zło Chrystusowi i wierzący stają się antyświadectwem dla
nienawróconych do Chrystusa i jest to czas stracony. Pomyślałem sobie,
gdybyśmy z takim zaangażowaniem zajęli się ewangelizowaniem,
świadczeniem im o Panu Jezusie Chrystusie ile można by było w tym czasie
zyskać i znacznie pożyteczniej spędzony czas. Polecam moi umiłowany
bracia siostry w Chrystusie do przestudiowania i uważnego rozważenia
tematu: „DLACZEGO CHRZEŚCIJANIN POWINIEN GŁOSIĆ EWANGELIĘ?” Jeżeli
jesteś na nowo narodzonym z Ducha Bożego dzieckiem Boga. Pan Jezus
Chrystus dał nam misje do spełnienia i mówi: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię…”
(Ew.Mar.16:15)oraz „Idźcie i czyńcie uczniami wszystkie narody…”
(Ew.Mat.28:19) i to mamy czynić wszędzie gdzie się tylko znajdzie taka
okazja i gdzie się tylko da, także za pośrednictwem internetu i
wszelkich środków masowego przekazu 21 wieku.