Wczoraj
uczestniczyłem na nabożeństwie w pewnym zborze, gdzie gdy przybyłem i
witałem się z gośćmi podając rękę, pastor powiedział mi takie słowa:
„Niechże cię uściskam” . Kiedy rozpoczęło się nabożeństwo był czas
chwały i uwielbienia Boga, podczas którego śpiewaliśmy pieśni dla chwały
imienia Pana Jezusa Chrystusa oraz modliliśmy się do Boga i kiedy
trwało uwielbienie dla imienia Bożego, które brzmi: JEZUS CHRYSTUS
wyraźnie otrzymałem słowo od Pana i brzmiały one tak, które wypowiedział
sam Pan Jezus Chrystus: „Tak jak pastor chciał się uściskać z tobą tak i
ja chcę uściskać ludzi i przytulać ich do siebie okazując miłość.
Później pastor zaczął głosić Słowo Boże i mówił w temacie przebaczania i
nagle to co mówił zaczęło mi się układać w jedną całość, bowiem Pan
pokazał mi kolejną sprawę podczas usługi pastora odnośnie tego co w moim
duchu zobaczyłem, że mogłem odmówić pastorowi by mnie ściskał i w tym
momencie bym zablokował jego miłość do mnie i sam sobie wyrządziłbym
szkodę pozwalając rosnąć goryczy w sercu i tym sposobem sam psując sobie
dobre relacje z moim bratem w Chrystusie. I Pan pokazał mi dalej na tej
podstawie, że nie przebaczając innemu odrzucam dłonie Chrystusa, którą
chcą mnie do siebie przytulić i okazać miłość i nieprzebaczając
drugiemu blokuję przepływ Boga miłości do mnie, co automatycznie psuje
moje relacje z Bogiem.
"Nie ma zaś nic wspólnego z Bogiem ten, kto nie uznaje JEZUSA."( 1 list Jana 4:3 BWP ) "Żaden zaś duch, który nie uznaje JEZUSA, nie jest z Boga;... ( 1 list Jana 4: 3 BT ) " I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni." ( Dzieje Ap.4:12) - TYLKO JEZUS CHRYSTUS
czwartek, 25 kwietnia 2013
czwartek, 18 kwietnia 2013
„DLA MNIE ŻYCIEM JEST CHRYSTUS” – (Filip.1:21)
Można
pracować dla Boga bez Boga. Możemy wiele robić na niwie Pańskiej i
wcale nie musi być w tym Pana Boga. W kościele są różne służby takie jak
na przykład śpiew dla Pana Boga, głoszenie Słowa Bożego, składanie
świadectwa w Panu Jezusie Chrystusie i napewno są to dobre i zaszczytne
rzeczy, ale złem staje się to wtedy, gdy te służby stają się naszym
życiem, sensem i celem naszego życia. Apostoł Paweł napisał takie słowa:
” Albowiem dla mnie życiem jest Chrystus,…”
(Filip.1:21). Dla Apostoła Pawła życiem był Chrystus a przecież
doskonale wszyscy wiemy czym jako nawrócony człowiek do Chrystusa
zajmował się Paweł i chociaż zajmował się głoszeniem Ewangelii Pana
Jezusa Chrystusa i na wskutek Jego zwiastowania ludzie nawracali się do
Boga i Pana, którym jest sam Jezus Chrystus
i tworzyły się zbory, gdzie razem się gromadzili wierzący w Chrystusa i
rozważali wspólnie Słowo Boże oraz razem się modlili do Boga, jednakże
dla Apostoła Pawła nie to było życiem, a Pan JEZUS CHRYSTUS
zgodnie z wypowiedzią Pawła w liście do Filipian 1:21. Dla wielu ludzi
życiem jest kościół, zbór, misja, działalność ewangelizacyjno-misyjna,
śpiew dla Boga, muzyka, czyli granie na chwałę Boga. Kiedyś słyszałem
pewną wypowiedź osoby, która powiedziała, że uwielbia śpiewać dla Boga,
ale my mamy uwielbiać Boga, a nie uwielbiać śpiewu czy grania na
instrumencie dla Boga. Kiedyś pewna siostra, która jest zaangażowana w
„uwielbienie” Boga na instrumencie i w śpiewie żaliła mi się, że ktoś
powiedział jej, że „nie można śpiewać dla samego śpiewu” i na samym
początku byłem lekko oburzony ale później po dłuższym namyśle
zrozumiałem , że to jest prawdą i nie może jakakolwiek praca na niwie
Pańskiej stać się sama w sobie celem.
wtorek, 16 kwietnia 2013
NIEPEWNOŚĆ JUTRA
Żyjemy w niepewnych czasach i nie wiemy co nam jutro przyniesie. Nie
możemy być pewni jutra. Czasy są bardzo niepewne słychać groźby wybuchu
trzeciej wojny światowej, co rusz słychać o jakiś konfliktach wojennych i
gdzie nie spojrzeć pełno zła i niepokoju słychać informacje o kolejnych
atakach terrorystycznych i nikt z nas nie może być pewny jutra. Pokoju
nie zna świat, bo pokoju jest w osobie Pana JEZUSA CHRYSTUSA a sam Pan
Jezus Chrystus mówi:” Pokój zostawiam wam, mój pokój daję
wam; nie jak świat daje, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i
niech się nie lęka.” (Ew.Jana 14:27). Świat dzisiejszy
jest jakby na tykającej bombie, która w każdej chwili może eksplodować i
dziś wymyśla się różnego rodzaju metody i plany i zamiary byle tylko
dążyć do pokoju. Stworzono Organizację Narodów Zjednoczonych (ONZ) i
różne inne organizacje dążące do pokoju i jedności pod pozorem
uniknięcią konfiktów wojennych propagujący pokój. Dziś dowiedziałem się,
że trwa produkcja ołtarzy, które będą wysyłane do różnych najdalszych
rejonów świata, gdzie będą zanoszone modlitwy o pokój w świecie. Zauważ
drogi czytelniku, że im więcej mówi się o pokoju tym go coraz mniej a
konfliktów więcej, ale przecież Pismo Święte o tym wyraźnie pisze:„Gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy przyjdzie na nich nagła zagłada, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie umkną.”
(1 Tesal.5:3). Żyjemy w przede dniu przyjścia Pana Jezusa Chrystusa i w
obliczu czasów ostatecznych będą takie rzeczy się nasilać, ale człowiek
otworzył swoje serce Panu Jezusowi Chrystusowi i Jemu powierzył swoje
serce ma Pana i Boga, Jezusa Chrystusa nie musi wejść w panikę a raczej
przyjść przed oblicze Pańskie i u Niego szukać schronienia, u Pana
Jezusa Chrystusa. Pan Jezus Chrystus powiada:„Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat, bo moce niebios poruszą się.”
(Ew.łuk.21:26) a w wersecie 28 Pan Jezus Chrystus mówi do swoich
dzieci, którzy Mu zaufali i powierzyli swoje życie w Jego dłonie: „A gdy się to zacznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie wasze.”
My nie musimy panikować a raczej cieszyć, że zbliża się odkupienie
nasze, którym jest Pan Jezus Chrystus. Mamy prawdziwy pokój, który nam
oferuje Pan Jezus Chrystus i jest to pokój Boży przewyższa wszelki rozum
i strzeże on naszego serca i naszych myśli. Świat szuka pokoju, ale go
nie odnajduje, bo tego pokoju nie ma w tym świecie, ale jest on tylko i
wyłącznie w Panu JEZUSIE CHRYSTUSIE.
niedziela, 14 kwietnia 2013
„Nie będziesz złorzeczył głuchemu, a przed ślepym nie będziesz kładł przeszkody, ale będziesz się bał Boga swojego; Jam jest Pan.” (3Mojż.19:14)
Łatwo
się złorzeczy osobie, która nie słyszy i łatwo się kładzie kłody pod
nogi osobie, która nie widzi. Tutaj wcale nie musi oznaczać tylko
ułomności fizycznie, ale jest tutaj obraz, który pokazuje na przykład
dwie osoby rozmawiające ze sobą o trzeciej osobie, której nie ma w
pobliżu obgadując ją i jeszcze na koniec zastrzegają sobie, że zachowają
dla siebie, by nie wyszło to i osoba oplotkowana nie dowiedziała się o
tym. Zapominają o jednym fakcie, że Bóg to wszystko widzi i wie i jest
tym faktem zasmucony. Pytanie brzmi: „Jak takie osoby mogą bez wyrzutów sumienia popatrzeć w oczy?” „Czy ty się Boga nie boisz?”
Człowiek bojący się Boga uczciwie postępuje wobec bliźniego i traktuje
go poważnie. Postępowanie może świadczyć o bojaźni Bożej. Człowiek,
który boi się Boga brzydzi się nieuczciwością i wszelkim kłamstwem.
Bojący się Boga to poważnie traktujący bliźniego.
czwartek, 11 kwietnia 2013
CHRZEŚCIJANIN POWINIEN BYĆ REFORMOWALNY
Chrześcijanin,
czyli ten, który należy do Chrystusa powinien być skłonny do korekty
swoich poglądów, gdy one nie są właściwe w świetle Biblii. Dobrze jest
sprawdzać czy to jak wierzę jest zgodne z prawdą Pisma Świętego, jako
wyznacznikiem i normą naszej wiary. Autor listu do Hebrajczyków 5:11
napisał: „O tym mamy wiele do powiedzenia, lecz trudno wam to wyłożyć, skoro staliście się ociężałymi w słuchaniu.” Ociężałość
w słuchaniu to niedający sobie powiedzieć, że może błądzić w pojmowaniu
pewnych tematów i swoich poglądów uważający swoje racje za właściwe i
pochodzące od Boga, tymczasem nie mające poparcia biblijnego. Musimy być
chętni się uczyć, ale żeby się czegokolwiek nauczyć trzeba uznać swoje
braki i częstokroć swoją niewiedzę a nawet swoje błądzenie i myślę, że
współpracuje z pokorą, bowiem musi człowiek swoje własne „ja” ambicje,
swoje racje i myślenie o swojej „nieomylności” odrzucić. Trzeba być
otwarty na ewentualną korektę, zmianę swoje myślenia. Generalnie my
ludzie nie lubimy jak nam ktoś zwraca uwagę, jak nas ktoś poucza i
wytyka nam błędy, ale lubimy słuchać pochlebstw pod naszym adresem,
lubimy słuchać miłych słów chwalących nas, zaspakający nasze własne
„ego”. W 2 liście do Tymoteusza 4:3 jest napisane: „
Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według
swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce,”. Czytamy: „nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce,…„. Lubimy
sobie słuchać miłych rzeczy, ale nie lubimy słuchać prawdy. Na przykład
prawdy o tym, że możemy błądzić i że trzeba coś naprawić i pewne
myślenie zmienić. W liście do Galacjan 4:16 Apostoł Paweł pisze: „Czy stałem się nieprzyjacielem waszym dlatego, że wam prawdę mówię?” Prawda w oczy kole. W księdze Amosa 5:10 jest napisane: „Nienawidzą obrońcy prawa w bramie i mają wstręt do tego, który mówi prawdę.” Prawda nie jest wygodna, ale wyzwalająca zgodnie ze słowami Pana Jezusa Chrystusa: „I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi.” – (Ew.Jana 8:32). Lecz trzeba posiadać umiejętność słuchania, a raczej posłuchania:
„Biorąc pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, tymczasem znowu
potrzebujecie kogoś, kto by was nauczał pierwszych zasad nauki Bożej;
staliście się takimi, iż wam potrzeba mleka, a nie pokarmu stałego.” (Hebr.5:12). Pan Bóg mówi: „Kto mimo wielu upomnień trwa w uporze, będzie nagle, bez ratunku zdruzgotany. „
(Prz.Sal.29:1). Trwanie uparcie przy swoim, mimo iż to jest złe,
prowadzi do duchowej ruiny.Bądźmy ludźmi dającymi się pouczyć i
wychowywać.W Psalmie 94:12 jest napisane: „Błogosławiony mąż, którego Ty wychowujesz, Panie, Którego uczysz zakonu swego, „ . Tylko Bóg ma we wszystkim rację.
czwartek, 4 kwietnia 2013
OBŁUDA
Obłuda
albo używane jest też słowo „hipokryzja” myślę, że nikomu z nas nieobce i
każdy z nas doświadczył praktyczne znaczenie słowa i znalazł się w
takiej sytuacji i okolicznościach, czy taka była postawa serca każdego z
nas. Wyobraź sobie, że przychodzi ktoś kogo wydaje ci się, że znasz i
jest w twoich oczach godny zaufania i zwierzasz mu się w zaufaniu ze
swoich problemów wierząc, że pozostanie to między wami, tymczasem
dowiadujesz się, że o twoim problemie wszyscy wiedzą i rozprawiają na
ten temat. W Psalmie 41:7 jest napisane:
„Jeśli ktoś przychodzi mnie odwiedzić, mówi obłudnie. Serce jego
gromadzi niegodziwość, I gdy tylko wyjdzie na zewnątrz, rozpowiada.” Psalm 12:3 powiada: „Kłamliwie mówią jeden do drugiego pochlebstwa, Mówią nieszczerym sercem.” Co z tego, że mówisz ludziom „Kocham Cię” a przechodzisz mimo wobec człowieka w potrzebie.Co z tego, że mówisz „Kocham Cię” skoro w twoim sercu jest inaczej. Co z tego, że mówisz słowa, skoro tak naprawdę myślisz inaczej. Pan Bóg mówi: „Dzieci, miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą.”
(1 List Jana 3:18). Kiedyś będąc na pewnym spotkaniu chrześcijańskim
pewien brat w Chrystusie przyznał się, ze postąpił kiedyś obłudnie. Otóż
przyszli do jego domu w odwiedziny pewni ludzie, których przyjął w
gości i zrobił im herbatę, kawę i postawił jeszcze inne dobre rzeczy na
stół, ale w myślach modlił się do Boga, żeby się tylko nie poczęstowali,
bo szkoda mu tego było, a chciał sobie to zostawić dla siebie, ale mu
nie wypadało tak postąpić, bo było to coś dobrego i niestety taka
postawa człowieka jest bardzo zła. Albo ktoś przychodzi do ciebie
odwiedzić cię, a ty mówisz: „Jak miło cię widzieć, cieszę się, że przyszedłeś” a w sercu swoim myślisz: „Po co przyszedł , mógłby sobie już pójść”
. Może udając przyjaciela odwiedzasz kogoś, ale tak naprawdę dla swoich
własnych korzyści – (List Judy 19). Obłuda oprócz słowa „hipokryzja”
można też opisać słowem „fałsz” . Ludzie fałszywi. Człowiek fałszywy to
człowiek mówiący inaczej, myślący inaczej a jeszcze inaczej postępujący.
Człowiek mówiący w oczy inaczej, a za plecami inaczej. Był pewien
człowiek imieniem Judasz jeden z grona uczniów Pana Jezusa Chrystusa,
który okazał się zdrajcą. Zdradził Pana Jezusa Chrystusa, swojego
Mistrza pocałunkiem i to jest obraz pełnej obłudy, fałszu, hipokryzji i
zakłamania. W oczy pięknie, ale za plecami inaczej. Mówi ci jak to cię
szanuje i jaki jesteś wspaniały i jak cię lubi i kocha, a za twoimi
plecami cię oczernia i szarga twoją opinię. I tak schlebia i oszukuje
bliźniego zgodnie ze słowami: „Kłamliwie mówią jeden do drugiego pochlebstwa, Mówią nieszczerym sercem.” (Psalm 12:3). Ale zapomina o jednym, że Bóg to wszystko widzi i wszystko wie, że: „Kto skrycie oczernia bliźniego swego, tego zniszczę;” (Ps.101:5a). Pan Jezus Chrystus mówi: „Strzeżcie się kwasu faryzeuszów, to jest obłudy. „
(Ew.Łuk.12:1b). Strzeż się by ta zaraza obłudy nie weszła w ciebie i
żebyś sam nie stał się obłudny, bo tego nienawidzi Pan Bóg wszechmogący.
Niech szczerość wzajemna między ludźmi będzie zasadą naszego
postępowania., bo w tym uwielbia się Bóg i imię Pana Jezusa Chrystusa
jest czczone i wysławiane.
Subskrybuj:
Posty (Atom)