Chrześcijanin,
czyli ten, który należy do Chrystusa powinien być skłonny do korekty
swoich poglądów, gdy one nie są właściwe w świetle Biblii. Dobrze jest
sprawdzać czy to jak wierzę jest zgodne z prawdą Pisma Świętego, jako
wyznacznikiem i normą naszej wiary. Autor listu do Hebrajczyków 5:11
napisał: „O tym mamy wiele do powiedzenia, lecz trudno wam to wyłożyć, skoro staliście się ociężałymi w słuchaniu.” Ociężałość
w słuchaniu to niedający sobie powiedzieć, że może błądzić w pojmowaniu
pewnych tematów i swoich poglądów uważający swoje racje za właściwe i
pochodzące od Boga, tymczasem nie mające poparcia biblijnego. Musimy być
chętni się uczyć, ale żeby się czegokolwiek nauczyć trzeba uznać swoje
braki i częstokroć swoją niewiedzę a nawet swoje błądzenie i myślę, że
współpracuje z pokorą, bowiem musi człowiek swoje własne „ja” ambicje,
swoje racje i myślenie o swojej „nieomylności” odrzucić. Trzeba być
otwarty na ewentualną korektę, zmianę swoje myślenia. Generalnie my
ludzie nie lubimy jak nam ktoś zwraca uwagę, jak nas ktoś poucza i
wytyka nam błędy, ale lubimy słuchać pochlebstw pod naszym adresem,
lubimy słuchać miłych słów chwalących nas, zaspakający nasze własne
„ego”. W 2 liście do Tymoteusza 4:3 jest napisane: „
Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według
swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce,”. Czytamy: „nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce,…„. Lubimy
sobie słuchać miłych rzeczy, ale nie lubimy słuchać prawdy. Na przykład
prawdy o tym, że możemy błądzić i że trzeba coś naprawić i pewne
myślenie zmienić. W liście do Galacjan 4:16 Apostoł Paweł pisze: „Czy stałem się nieprzyjacielem waszym dlatego, że wam prawdę mówię?” Prawda w oczy kole. W księdze Amosa 5:10 jest napisane: „Nienawidzą obrońcy prawa w bramie i mają wstręt do tego, który mówi prawdę.” Prawda nie jest wygodna, ale wyzwalająca zgodnie ze słowami Pana Jezusa Chrystusa: „I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi.” – (Ew.Jana 8:32). Lecz trzeba posiadać umiejętność słuchania, a raczej posłuchania:
„Biorąc pod uwagę czas, powinniście być nauczycielami, tymczasem znowu
potrzebujecie kogoś, kto by was nauczał pierwszych zasad nauki Bożej;
staliście się takimi, iż wam potrzeba mleka, a nie pokarmu stałego.” (Hebr.5:12). Pan Bóg mówi: „Kto mimo wielu upomnień trwa w uporze, będzie nagle, bez ratunku zdruzgotany. „
(Prz.Sal.29:1). Trwanie uparcie przy swoim, mimo iż to jest złe,
prowadzi do duchowej ruiny.Bądźmy ludźmi dającymi się pouczyć i
wychowywać.W Psalmie 94:12 jest napisane: „Błogosławiony mąż, którego Ty wychowujesz, Panie, Którego uczysz zakonu swego, „ . Tylko Bóg ma we wszystkim rację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz