Dziś wierzący mówią: „trzeba iść z duchem czasów czasów i dostosować kościół do istniejących czasów i warunków XXI wieku”
ale jest tutaj pewne niebezpieczeństwo, bowiem kościół powinien iść z
Bożym Duchem Świętym i dostosować wszystko pod Chrystusa i Boże
upodobanie a tak idąc z „duchem czasów” kościół zacznie iść w kierunku
mody tego świata i stosować cielesne środki by przyciągną ludzi do
kościoła, już nie mówiąc do Chrystusa. Świeckość wchodzi coraz bardziej w
kościół. Łódź ma być na wodzie, a nie woda w łodzi. Otóż kościół w
swoich początkach szedł z Duchem Świętym i ludzie nawracali się i
przychodzili do Pana Jezusa Chrystusa i niepotrzebowali sztucznych
środków i metod by ludzi zachęcić do Chrystusa a czynił to sam Bóg – Dzieje Ap.9:31.
Sam Duch Święty wspomagał kościół i pomnażał się, ludzie przychodzili
do Boga i powierzali swoje życie Panu Jezusowi Chrystusowi. Kościół się
dziś za daleko zapędził i czas zawrócić do Chrystusa. Jest ostrzeżenie:
„Kto się za daleko zapędza i nie trzyma się nauki Chrystusowej, nie ma Boga. Kto trwa w niej, ten ma i Ojca, i Syna.” (2 list Jana 9).
Kościół,
który idzie z duchem czasów staje się bardziej liberalny i tolerancyjny
wobec grzechu i toleruje rzeczy, które według Słowa Bożego są złe i
idzie na kompromis z duchem czasów i tenże duch czasów prowadzi kościół
do odstępstwa od Boga i prowadzi w kierunku tego co jest pisane w
księdze Objawienia Jana (zwana Apokalipsa) w 17 rozdziale.
Niektóre „kościoły” tak daleko zaszły, że optują za związkami
niemoralnymi. Ekumenizm prowadzi do otwarcia się na inne religie w
których nie ma Boga, a jest to ów duch czasów, który przygotowuje na
przyjęcie Antychrysta i wszystko sobie podporządkowuje. Czas więc wrócić
do Chrystusa i do Jego Ewangelii jako fundamentu naszej wiary i normy
życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz