środa, 18 czerwca 2014

FESTIWAL NADZIEI – dzielący wierzących

Niedawno zakończył się dwudniowy Festiwal Nadziei  14 i 15 czerwca z udziałem syna Billy Grahama Franklina Grahama. Festiwal Nadziei podzielił chrześcijan ewangelicznie biblijnie wierzących. Jedni powiadali, że to był Festiwal Beznadziei i zwodzenia a nawet dostrzegali w tym ducha ekumenizmu antychrysta. Z kolei inni mówili coś  wręcz odwrotnie, że to dobra inicjatywa. Oczywiście ja również jestem przeciwnikiem ekumenizmu. Niektórzy nazywają Billy Grahama nauczycielem, który zwodzi, ale ja w 1993 roku pod wpływem zwiastowanego Słowa Bożego dra Billy Grahama nawróciłem się do Pana Jezusa Chrystusa. Franklin Graham, a raczej jego nauczania zbytnio nie znam, ale na pewno głosi podobnie jak jego ojciec. W czasie, kiedy ja słuchałem Billy Grahama to głosił prawdziwą Bożą Ewangelię, której autorem jest sam Pan Jezus Chrystus. Kościół Katolicki również potrzebuje słyszeć Ewangelię zbawienia, czyli dobrą nowinę zbawienia w Panu Jezusie Chrystusie, bowiem Bóg kocha katolików i za nich oddał swoje życie i dla nich zmartwychwstał. Pan Jezus Chrystus przelał jednakową ilość krwi i taką sama ofiarę poniósł za katolików jak i protestantów. Zresztą u Boga nie takich podziałów ponieważ ludzie potworzyli takie określenia i podziały na protestantów i katolików. Oczywiście nie piszę tutaj o uczestnictwie w praktykach kościoła rzymskokatolickiego, które nie są zgodne z nauczanie Pisma Świętego. Apostoł Paweł z natchnienia i inspiracji Boga napisał: Byle tylko wszelkimi sposobami Chrystus był zwiastowany,” (List do Kolosan1:18). Podobno wiele osób wyszło na wezwanie do modlitwy na oddanie swego życia Panu Jezusowi Chrystusowi i teraz naszą rolą, którzy jesteśmy wierzącymi odrodzonymi chrześcijanami należącymi do Pana Jezusa Chrystusa jest zajęcie się tymi ludźmi a nie tylko krytykować nic nie robiąc. Chcemy by ci ludzie wyszli z kultu bałwochwalstwa to przynajmniej jeżeli nic więcej nie możemy zrobić to módlmy się o tych ludzi, bowiem tak jak już napisałem powyżej, Pan Jezus przelał tę sama ilość krwi za katolików co za niekatolików i nie uczynił  żadnej różnicy kochając nas bardziej niż osoby będące w kościele katolickim. Zamiast krytykować włączmy się raczej w akcję świadczenia o Panu Jezusie Chrystusie. Głośmy innym dobra nowinę zbawienia w Panu Jezusie Chrystusie. Módlmy się o ich zbawienie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz