Nie
mam zamiaru tutaj poruszać filmu pt.: „Pasja” ale raczej słowo pasja w
znaczeniu zaangażowania się całym serce, fascynacja. Ludzie pasjonują
się wieloma rzeczami. Robienie czegoś bez pasji nie tylko nie cieszy,
ale w późniejszym czasie męczy, nuży i nudzi prowadząc do zniechęcenie i
rezygnacji. Niektórzy pasjonują się sportem i angażują w to całe swoje
emocje, myśli, siłę życiową, czas a nawet kosztem własnego zdrowia.
Dane mi było być świadkiem jak pewien zacny i godny szacunku człowiek
fascynował się naczyniami, a raczej jednym garnkiem w którym praktycznie
szło zrobić wszystko w kilka minut i bez tłuszczu. Człowiek ten
opowiadając o tym wręcz ekscytował się tym, a w jego oczach było widać
blask. W mojej głowie pojawiła się myśl, o gdybyś taką fascynację i
pasję miał dla Pana Jezusa Chrystusa to byłoby naprawdę wspaniale. Dziś
wiele osób fascynuje się rzeczami przyziemnymi i mają pasję do różnych
zajęć i niekonieczne złych, ale kiedy mowa o Panu Jezusie Chrystusie,
gdzieś owa fascynacja mija i pasji już nie ma. Nawet tak zwani
chrześcijanie, bracia i siostry w Chrystusie tak ich to pasjonuje, ze
gotów są robić prezentację wszędzie i wszystkim, gdzie się da o tym
„cudownym” naczyniu, ale kiedy przychodzi temat, aby dzielić się
Ewangelią, dobrą nowiną zbawienia w Jezusie Chrystusie z innymi
powiadają, że nie potrafią, nie maja takiego daru i powołania
ewangelisty, ale potrafią nawet bardzo dobrze reklamować dany produkt.
Nie ma pasji by żyć prawdziwie dla naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Spotykamy się jako kościół na nabożeństwie, śpiewamy pieśni, modlimy się
razem, słuchamy kazania i wracamy do domu. W domu czytamy sobie Pismo
Święte i modlimy się do Boga, ale nie ma w nas ognia, ognia Ducha
Świętego, który by sprawiał pasję dla Pana Jezusa. Czynimy wiele rzeczy
mechanicznie z przyzwyczajenia, tradycyjnie i staje się to dla nas
pewnym schematem, bo tak wypada, jestem przecież chrześcijaninem i
niestety wtedy się to martwym religijnym rytuałem nie mającym w sobie
Bożego życia. Apostoł Paweł w liście do Rzymian napisał:
„…w gorliwości nie ustawając, płomienni duchem, Panu służcie,…” (Rzym.12:11)
Nie cieszy nas życie dla Boga. A Psalmista Dawid napisał:
„Pragnę czynić wolę twoją, Boże mój, A zakon twój jest we wnętrzu moim.” (Ps.40:9)
W przekładzie Biblii Tysiąclecia ten tekst brzmi:
„Jest moją radością, mój Boże, czynić Twoją wolę, a Prawo Twoje mieszka w moim wnętrzu.” (Psalm 40:9)
Trzeba
otworzyć się bardziej na Pana Jezusa Chrystusa i pozwolić Jego Duchowi
Świętemu w nas działać i Jego mocy przez nas przepływać. Wpuść Ducha
Świętego w twoje serce. Wołaj do Boga o Ducha Świętego. Pan Jezus
Chrystus powiedział:
„A
ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie;
kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto
szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą. Gdzież jest taki ojciec
pośród was, który, gdy syn będzie go prosił o chleb, da mu kamień? Albo
gdy będzie go prosił o rybę, da mu zamiast ryby węża? Albo gdy będzie
prosił o jajo, da mu skorpiona? Jeśli więc wy, którzy jesteście źli,
umiecie dobre dary dawać dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec
niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą.„ (Ew.Łuk.11:9-13)
Pan
Jezus Chrystus chrzci, czyli zanurza w Duchu Świętym. W Ewangelii Jana
1:33 mamy zapisane takie słowa wypowiedziane przez Jana chrzciciela o
Panu Jezusie Chrystusie:
„Nazajutrz
ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który
gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Za mną idzie
mąż, który był przede mną, bo pierwej był niż ja. I ja go nie znałem;
lecz dlatego przyszedłem, chrząc wodą, aby był objawiony Izraelowi. Jan
świadczył też, mówiąc: Widziałem Ducha, zstępującego z nieba jakby
gołębica; i spoczął na nim. I ja go nie znałem; lecz Ten, który mnie
posłał, abym chrzcił wodą, rzekł do mnie: Ujrzysz tego, na którego Duch
zstępuje i na nim spocznie, Ten chrzci Duchem Świętym.” (Ew.Jana 1:29-33)
W Dziejach Apostolskich 1:5 mamy tak napisane:
„Jan bowiem chrzcił wodą, ale wy po niewielu dniach będziecie ochrzczeni Duchem Świętym.”
Poproś
Pana Jezusa Chrystusa, aby Cię ochrzcił w Duchu Świętym. Otwórz drzwi
swojego serca Duchowi Świętemu i pozwól Mu tam wejść i wypełnić Je Swoją
Boską osobą. Zaproś Ducha Świętego i pozwól Mu kierować twoim życiem i
wypełnić je Bożą mocą. Bez Ducha Świętego nie możemy żyć życiem
podobającym się Bogu, życiem zwycięskim w Panu Jezusie Chrystusie. To
jest możliwe tylko dzięki mocy Ducha Świętego zamieszkującego w nas.
Polecam temat „CHRZEST W DUCHU ŚWIĘTYM„, gdzie można zapoznać się z artykułem oraz wysłuchać nauczania na podstawie Pisma Świętego w tym temacie.
Polecam również tematy: „CHWAŁA I UWIELBIENIE BOGA„
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz