piątek, 10 czerwca 2016

BÓG NIENAWIDZI GRZECHU MIŁUJĄC GRZESZNIKA

Dziś ludzie chrześcijanie zadają sobie pytanie: „Czy Bóg naprawdę kocha grzeszników nienawidząc i grzech?” Niektórzy chrześcijanie zwolennicy tego, że Bóg nienawidzi grzesznika piszą takie słowa i tak mówią. Oto ze wpisów znajdujący się facebooku:

 

 Innym razem na poparcie swojej tezy przywołują psalmy 5 i 7 iż Bóg brzydzi się zbrodniarzami i grzesznika i rzeczywiście czytając te wersety można do takiego wniosku dojść wyrywając te fragmenty Bożego Słowa z kontekstu, ale my musimy brać całość kontekstu Pisma Świętego w tym także Nowego Testamentu. W Ewangelii Jana 3:16-17 mamy zapisane takie słowa:
„Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony.”
Kto jest ten świat? Drzewa, rzeki, ptaki, zwierzęta? Za co, lub za kogo Chrystus umierał? Czyje grzechy wziął na siebie? Przyrody? Czy może ludzkie grzechy? Kogo Chrystus zbawił? Co oznacza słowo  „świat” którego Bóg umiłował i siebie samego w Chrystusie za nas poświęcił? Z odpowiedzią przychodzi psalm 17:13-14, gdzie znajduje się definicja świata:
„Powstań, Panie! Wystąp przeciw niemu, rzuć go na kolana! Niech mnie uratuje twój miecz od bezbożnika, Ręka zaś twoja od ludzi, Panie, Od LUDZI TEGO ŚWIATA, KTÓRYCH UDZIAŁEM JEST TYLKO TO ŻYCIE,”
Świat to system nie uznający władzy i autorytetu Boga. Ludzie tego świata, to ludzie, których udziałem jest tylko to życie na ziemi wedle przysłowia „Hulaj duszo piekła niema”.  Ludzie nie myślący o swojej wieczności, o zbawieniu swojej duszy, lecz używający przemijającej wszak radości i rozkoszy tego świata, jak gdyby całą wieczność tu mieli żyć nie biorąc tego pod uwagę, że kiedyś nadejdzie tej hulanki koniec i zdadzą sprawę przed Bogiem. Bóg takiej postawy nienawidzi i brzydzi się takim zachowaniem człowieka i jego swawolnym podejściem do życia. Bóg nienawidząc takiej postawy tych ludzi miłuje ich. Ta Boża miłość nadal nie zgasła. W Ewangelii Łukasza 6:35 Pan Jezus Chrystus mówi:
„Ale miłujcie nieprzyjaciół waszych i dobrze czyńcie, i pożyczajcie, nie spodziewając się zwrotu, a będzie obfita nagroda wasza, i synami Najwyższego będziecie, gdyż ON DOBROTLIWY JEST I DLA NIEWDZIĘCZNYCH, I DLA ZŁYCH.”
Kogo to ma na myśli Pan Jezus Chrystus powiadającON ? Odpowiedź jest prosta.Tutaj jest mowa o Bogu Ojcu. To On jest dobry dla wszystkich i chce, aby wszyscy byli zbawieni. Mamy napisane o tym w pierwszym liście apostoła Pawła do Tymoteusza 2:4:
Bóg chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy.”
Bożą wolą i pragnieniem jest zbawienie człowieka i okazuje cierpliwość względem tych ludzi, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby mieli żywot wieczny i dlatego jeszcze nie nadchodzi. W 2 liście apostoła Piotra 3:9 Słowo Boże mówi:
Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania.”
Bożym zamiarem jest zbawienie człowieka, a nie jego potępienie. Bóg jest miłością, a miłość chce tego, co najlepsze dla drugiej osoby i tak samo Bóg chce szczęścia i powodzenia człowieka a najwyższym wymiarem Jego miłości do człowieka jest śmierć Pana Jezusa Chrystusa na drzewie krzyża Golgoty za nas, dla naszego zbawienia. Bóg miłuje KAŻDEGO człowieka. A ten KAŻDY człowiek to także Ty i ja. A Słowo Boże mówi:
Nie ma ani JEDNEGO sprawiedliwego, nie masz, kto by rozumiał, nie masz, kto by szukał Boga; WSZYSCY zboczyli, razem stali się nieużytecznymi, nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz ani JEDNEGO.” (List do Rzymian 3:10-12)
„…gdyż WSZYSCY ZGRZESZYLI i brak im chwały Bożej,…” (List do Rzymian 3:23)
Nie ma ani jednego WSZYSCY ZGRZESZYLIŚMY taka jest prawda i niezależnie od tego, czy nam się to podoba czy nie. Jednakże Bóg nas grzeszników umiłował:
„Wszak Chrystus, gdy jeszcze byliśmy słabi, we właściwym czasie umarł za BEZBOŻNYCH.” (list do Rzymian 5:6)
„Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze GRZESZNIKAMI, Chrystus za nas umarł.” (list do Rzymian 5:8)
Zapraszam również do wysłuchania rozważania biblijnego:





A więc kiedy byłem bezbożnym, grzesznikiem Chrystus za mnie umarł, kiedy nie interesowałem się Bogiem, On mnie już tak ukochał, że własne życie za mnie położył na ołtarzu drzewa krzyża na Golgocie. Bóg mnie umiłował pierwszy, kiedy ja jeszcze byłem grzesznikiem, bezbożnym człowiekiem. Tak więc Bóg kocha grzeszników, bo ja jestem tego dowodem, lecz nienawidzi jego grzechu. Nawet wtedy Boża miłość nie gaśnie, a wręcz odwrotnie. Bóg wiedząc do czego prowadzi człowieka grzech, a jest to miejsce wiecznego potępienia zwanym piekłem. Polecam również do zapoznania się z artykułem pt.:„PIEKŁO„. Bóg nie pozwolił w Swojej Boskiej MIŁOŚCI zginąć człowiekowi, lecz w Chrystusie Jezusie daje możliwość zawrócenia z tej złej drogi wiodącej do piekła na drogę Bożą wiodącej do wiecznego szczęścia w ramionach Ojca miłości, którym jest Bóg.
Wracając do pytania z facebooka, którego brzmiało:
„Zatem dlaczego zniszczył mieszkańców Sodomy i Gomory? Nawet zabronił Lotowi im pomagać…?”
Ponieważ ludzie Ci nie chcieli skorzystać z Bożej szansy jaką On im  dawał poprzez Lota. Tak naprawdę Bóg nie zabronił Lotowi ratować tych ludzi, bowiem wielokrotnie chciał ich ratować, ale nie chcieli przyjąć pomocy, której potrzebowali. Proszę czytać uważnie i dokładnie Słowo Boże, którym jest Pismo Święte. Bóg stworzył człowieka z wolną wolą i z możliwością podejmowanie decyzji. Bóg nie stworzył nas robotami i nie zaprogramował nas, ale stworzył nas ludźmi, którzy mają swoim ciele, w głowie taki organ jak mózg i chce byśmy go używali.
W 1 liście Jana 4:16 jest zapisane takie słowa:
„A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim.”
Trzeba poznać i uwierzyć w miłość Boga, którą ma do nas. Trzeba przyjąć tę miłość i gdyby nie to, że On mnie umiłował, kiedy żyłem grzesznym życiem, bez Boga na tym świecie nigdy bym w Niego nie uwierzył. To Jego miłość do mnie sprawiła, że się obudziłem z tego letargu duchowego grzechu i śmierci do której prowadził mnie grzech. Moja miłość do Boga jest tylko wynikiem Jego miłości do mnie jaką On wpierw mi okazał. To Boża miłość do mnie jako grzesznika sprawiła, że stałem się dzieckiem Bożym dzięki Jego Bożej łasce okazanej mi i pozwala mi do siebie mówić Mój Ojcze a On zwraca się do mnie jak do Swego syna z miłością Synu mój. Chociaż moja miłość do Niego nie sięga Jego miłości do mnie to jednak pragnę z każdą chwilą wzrastać w miłości do Niego. Tak więc Bóg kocha grzesznika nienawidząc jego grzechu. To ta  miłość Boga do grzesznika sprawia, że grzesznik przestaje być grzesznikiem, a ja staje się dzieckiem Bożym i zmienia się natura człowieka na skutek tej miłości, że nie tylko przechodzi człowiekowi chęć do popełniania grzechu, ale ma nowe Boże pragnienia, czynienia tego, co Bogu i sprawia mu radość wykonywanie woli Bożej zgodnie ze słowami psalmu 40:9:
Jest moją radością, mój Boże, czynić Twoją wolę, a Prawo Twoje mieszka w moim wnętrzu.”
I to ta Boża miłość do grzesznika czyni człowieka grzesznego świętym, kiedy w nią uwierzy i przyjmie ją do swojego życia. Nie nawróciłbym się do Pana Jezusa Chrystusa gdyby nie Jego miłość do mnie. To Jego miłość zawróciła mnie z drogi wiecznego potępienia na drogę zbawienia.

Polecam również temat: ZBAWIENIE DAREM ŁASKI BOŻEJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz