środa, 28 grudnia 2022

CO BĘDZIE Z CHRYSTOCENTRYCZNYMI KATOLIKAMI, CZY BĘDĄ ZBAWIENI ?

 Odpowiadam na pytanie w komentarzu pod tematem:


"TRZEBA WIERZYĆ W CHRYSTUSA, ŻEBY WEJŚĆ DO NIEBA - BEZ CHRYSTUSA JEST TO NIEMOŻLIWE"

 
 Co będzie z CHRYSTOCENTRYCZNYMI katolikami, czy będą zbawieni?
 
 
 
Według mnie tak, będą zbawieni, jeżeli naprawdę przyszli szczerze do Jezusa Chrystusa i uwierzyli w Niego, jako swego Zbawiciela i Pana  oddali się Jemu do rąk, jako Jego własność. Sprawa jest też tego rodzaju, jeżeli to uczynili ze szczerego serca to Boży Duch Święty będzie im wskazywał dalszą drogę z z Panem Jezusem Chrystusem i pokazywał co jest a co  jest złe w tym mam na myśli kult maryjny i innych osób tak zwanych świętych, modlitwy do lub za zmarłych oraz oddawanie czci obrazom i figurom. Ja wiem, że katolicy bronią się, że nie kłaniają się obrazom czy figurom, ale osobom je przedstawiającym, jednak kiedy dadzą się prowadzić Duchowi Bożemu sami się przekonają jaka jest prawda.
W drugim liście Apostoła Pawła do Koryntian 3:14-16 jest tak zapisane:
" Lecz umysły ich otępiały. Albowiem aż do dnia dzisiejszego przy czytaniu starego przymierza ta sama zasłona pozostaje nie odsłonięta, gdyż w Chrystusie zostaje ona (ZASŁONA)usunięta. Tak jest aż po dzień dzisiejszy, ilekroć czyta się Mojżesza, zasłona leży na ich sercu;  lecz gdy się do Pana nawrócą, zasłona zostaje zdjęta. "
Prawda jest taka, że człowiek, który nawraca się do Chrystusa zaczyna inaczej wszystko widzieć, bowiem BÓG zdejmuje zasłonę, która blokowała widzenie rzeczy duchowych, albo inaczej rzeczy Bożych rozróżnianie to co dobre od tego złe i wybieranie tego oczywiście co  jest dobre i podążanie za tym co jest właściwe, dobre u Boga w opinii Bożej i taka osoba zaczyna rozróżniać między dobrem a złem i wybiera dobro dostrzegając w tym co do tej pory było dobre w myśleniu tej osoby, że jest złe na przykład modlenie się za pośrednictwem obrazów lub figur, rzeźb albo zwracanie się do zmarłych czy uznawanie pośrednictwa Marii, to zajmuje trochę czasu u niektórych więcej a niektórych mniej aż do tej prawdy dojdą, czasami może to zając nawet parę lat. Jednakże nie może być tak, że katolik nawraca się do Chrystusa a co za tym idzie rodzi się na nowo z Ducha Chrystusowego i może czuć się w tych praktykach dobrze i tam na dłuższą metę pozostawać bo to jest nie możliwe chyba, że taka osoba się nigdy nie narodziła na nowo zgodnie ze słowami Pana Jezusa Chrystusa zapisanymi w Ewangelii Jana w trzecim rozdziale w rozmowie z Nikodemem.
Szerzej na ten temat napisałem w artykule pod tytułem:
 

"NOWE  ŻYCIE  W  CHRYSTUSIE"

  
( Zachęcam do odwiedzenia powyższego artykułu  klikając w jego tytuł a w ten zostaniecie przeniesieni do podanego wyżej tematu jakim jest "Nowe Życie w Chrystusie" )
 
To tyle z mojej strony jeśli chodzi w tym temacie.

 
 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz