To prawda, czasami można robić dobrą minę do złej gry a w sercu żal. Na ustach uśmiech a sercu smutek. To jak klaun w cyrku albo kabareciarz lub aktor komediowy, który chce rozbawiać innych a sam jest smutny, poprostu nauczył się dobrze grać, ale to nie jest dobre a nawet więcej Bóg tego nie chce, On chce, abyśmy byli sobą ponieważ On nas zna i wie jakimi jesteśmy. Przychodźmy więc do Boga ze swoimi radościami, ale że swoimi rozterkami, smutkami, żalami. Pan Bóg chętnie się nimi zajmie i zamieni wszelki smutek w radość a przygnębienie w wesele. Zamieni depresje w nadzieję i pozytywne nastawienie na myśl o przyszłości bo ręce BOGA to najlepsze dłonie. W Psalmie 31:15 mamy napisane takie słowa:
"Ale ja tobie ufam, Panie! Mówię: Tyś Bogiem moim. W ręku twoim są losy moje,..."
Bądź spokojny gdy twoje życie jest w rękach Bożych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz