wtorek, 7 sierpnia 2018

Z GRZESZNIKAMI NIE BĘDĘ URZĘDOWAŁ

Już kilka razy z ust chrześcijan dane mi było usłyszeć słowa tej treści: "Z grzesznikiem nie będę się modlił" albo "Nie będę z grzesznikami śpiewać" chodzi tutaj o zespół chrześcijański w kościele.
We wszystkich tych przypadkach mi znanych osoby te znalazły się w bardzo złym położeniu. Osoba, która powiedziała, że z grzesznikami nie będzie śpiewać pieśni Bogu na chwałę zaszła w ciążę przed małżeńska i szybko, po cichu brała ślub w USC, druga osoba znajduje się w psychicznym załamaniu a jej sprzęt muzyczny leży na szafie i pleśnieje i trzecia osoba, która powiedziała, że z grzesznikiem modlić się nie będzie cała rodzina tej osoby w  znajduje w uzależnieniu alkoholowym a jeden z członków tej rodziny jest w więzieniu. Drogi czytelniku zastanów się nad tym nim wypowiesz takie słowa czy u Ciebie wszystko jest w porządku i czy jesteś taki czysty bez zarzutu nigdy nie dopuszczający się grzechu nawet w myślach. 
Jeżeli jesteś osobą nawróconą do Chrystusa i chodzisz do kościoła to skąd wiesz, że nie siedzisz koło grzesznika?
Jeżeli uważasz, że nie chcesz bywać z grzesznikami to nie chodź do kościoła bo możesz się zdziwić ile takim wokół Ciebie siedzi grzeszników i mało tego Ty jesteś jednym z nich.
Faryzeusze i uczeni w Piśmie mówili o Panu Jezusie: "Ten grzeszników przyjmuje i jada z nimi." (Ew.Łuk.15;2)
Natomiast w Ewangelii Mateusza mamy opisaną taką historię: 
"...ujrzał Jezus człowieka, siedzącego przy cle, imieniem Mateusz, i rzekł do niego: Pójdź za mną. A on wstał i poszedł za nim. A gdy Jezus siedział w domu za stołem, wielu celników i grzeszników przyszło, i przysiedli się do Jezusa i uczniów jego Co widząc faryzeusze, mówili do uczniów jego: Dlaczego Nauczyciel wasz jada z celnikami i grzesznikami?  A gdy [Jezus] to usłyszał, rzekł: Nie potrzebują zdrowi lekarza, lecz ci, co się źle mają."  (Ew.Mat.9:9-12)
To faryzeusze mieli takie podejście do innych ludzi o których to faryzeuszach Pan Jezus mówi ostro w Ewangelii Mateusza 23 rozdziale nazywając ich m.in obłudnikami wężami, plemionami żmijowymi. Takie podejście to jest duch faryzeizmu, którzy uważali się za ludzi będący w porządku innych zaś za gorszych od siebie. Kimże ja jestem bym miał tak oceniać drugiego człowieka ? Czy ja jestem Jezusem Chrystusem? NIE! Absolutnie, ale jestem Jego Bożym dzieckiem, usprawiedliwiony Jego przenajświetszą, drogocenną Krwią z łaski. Nic sobie nie miałem i nie mam jakichkolwiek zasług by znaleźć się w Jego królestwie to tylko Jego nie zasłużona względem mnie miłość.
Tak więc gdyby nie Chrystus skończył bym w piekle i nic i nikt by mi nie pomógł choćbym nie wiem co robił tragiczny by był mój koniec, ale dzięki Bożej łasce jestem zbawiony .
Polecam temat:

Jeżeli przyjdzie Ci taka myśl jak powyżej w tytule lub na początku tego artykułu pisałem to pomyśl najpierw o sobie kim jesteś i mi byś był i gdzie byś się znalazł, gdyby nie nasz Pan Jezus Chrystus?
Boże Słowo jasno mówi: 
"Nie ma ani jednego sprawiedliwego, gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,.." (Rzym.3:10.23)


"WSZYSCY"  "KAŻDY" to znaczy także" TY"  i także Ty jesteś:
"...usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,..." (Rzym.3:24)

Nie mogę ja, ani nie możesz Ty przypisywać sobie żadnych zasług, dobrych uczynków. To tylko dobroć i miłość Boża przez którą jestem zbawiony.
Wszyscy jesteśmy jednakowi i każdy z nas jedzie na tym samym przysłowiowym wózku i każdy jest takim samym grzesznikiem i tak samo  zbawiony i nikt nie może siebie wywyższać ponad drugiego. Wszyscy jesteśmy jednakowo zbawieni przez Boga i jednakowa ofiara została złożona i jednakowa ilość krwi Pana Jezusa Chrystusa została przelana.

Polecam  do zapoznania się z artykułem w temacie:






"PRZED BOGIEM WSZYSCY RÓWNI"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz