Bóg nie kocha nas za to, że jesteśmy dobrzy bo tak naprawdę jest odwrotnie:
„…jak napisano: Nie ma ani jednego sprawiedliwego,…” (Rzym.3:10)
„…wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,…” (Rzym.3:23)
Chrystus umierał za bezbożnych i grzeszników:
„Chrystus, gdy jeszcze byliśmy słabi, we właściwym czasie umarł za bezbożnych. Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł.” (Rzym.5:6.8)
Bezbożnik i grzesznik to nie jest człowiek za którego warto oddać życie, jednakże Chrystus to uczynił:
„Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. „ (Ew.Jana 3:16)
Świat w tym tekście nie oznacza przyrodę, drzewa, ptaki zwierzęta itp. Natomiast oznacza ludzi żyjących w systemie tego świata, który nie uznaje władzy i autorytetu Boga:
” Ręka zaś twoja od ludzi, Panie, Od ludzi tego świata, których udziałem jest tylko to życie, A skarbów twoich jest pełen brzuch ich, Nasyceni są synowie ich, A nadmiar swój zostawiają dzieciom swoim!” (Ps.17:14)
Nie ma w nas nic dobrego co by uchwyciło Boże serce za co by Bóg mógł nas kochać, ale jednak nas kocha. Dlaczego tak jest? Ponieważ Bóg jest miłością:
„Kto nie miłuje, nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością. A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim.” (1Jana 4:8.16)
Taki jest Bóg w swojej naturze i ta miłość w Nim nie pozwalała stać obojętnie wobec człowieka w grzechu idącego na potępienie. Widząc stan opłakany duszy człowieka Bóg zaczął interweniować:
” My bowiem musimy umrzeć i jesteśmy jak woda rozlana po ziemi, której nie da się już zebrać; Bóg jednak nie odbiera życia, ale obmyśla sposoby, jakby skazanego wygnańca sprowadzić z powrotem.” (2 Sam.14:14)
Bóg już obmyślił sposób sprowadzenia człowieka na właściwą drogę i tutaj jest krzyż Pana Jezusa Chrystusa, jako nasza droga zbawienia. Bóg sprowadził nas na drogę relacji miłości z Nim. Bóg ukochał nas, ponieważ jest dobrym Bogiem i ta dobroć Jego sprawiła, że nas nie zgubił mimo, że na to zasłużyliśmy, ale nas uratował w Chrystusie.
Ta Boża miłość nie jest za coś, jest bezinteresowna, bezwarunkowa. Bóg kochając nas nie oczekuje czegoś w zamian, jakieś ceny, którą musimy zapłacić, za to, ze nas kocha. Bóg po prostu taki jest w swej naturze. On jest Miłością. Miłość Boża nie jest roszczeniowa, lecz jest pozbawiona czegoś takiego jak „ego” jest nakierowana na potrzeby drugiej osoby ku jej dobru. Bóg daje nam zbawienie w swojej miłości do nas. On pragnie naszego dobra i chce, abyśmy byli radośni i zawsze szczęśliwy. Ta bezinteresowna dobroć Boża sprawia w nas to, że i my zaczynamy kochać Boga i rodzi się ta miłość do Boga automatycznie. W oryginale Nowego Testamentu języka greckiego werset 19 pierwszego listu Apostoła i czwartego rozdziału tak brzmi:
„My miłujemy Go, gdyż On pierwszy umiłował nas.”
Nasza miłość do Boga jest tylko wynikiem Jego miłości do nas, jaką On wpierw nam okazał. Nasza miłość do Boga jest odpowiedzią na Jego miłość do nas.
Otwórz swoje serce na dobroć okazaną w miłości Boga do Ciebie. Bóg Cię bardzo kocha takim jakim jesteś.
Otwórz swoje serce na tę akceptującą Ciebie miłość Bożą, a zobaczysz zmiany w swoim życiu wynikające z miłości Boga do Ciebie.
Bóg naprawdę Cię miłuję. Uwierz w to! Ta prawda jest wyzwalająca twoją duszę z więzów niewoli grzechu.
” Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.” (Ew.Jana 3:16)
Tutaj gdzie masz napisane „świat” i „każdy” włóż swoje imię.
„Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony.” (Ew.Jana 3:17)
Tam, gdzie masz napisane „aby sądził świat” i aby „świat” . Słowo „świat” zastąp swoim imieniem.
„W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli.” (1 Jana 4:9)
Tam, gdzie masz zapisane słowo „nas” zastąp słowem „mnie”, a gdzie jest słowo „abyśmy” zamień na słowo „abym ja”
Tak to będzie ten werset wtedy wyglądał:
„W tym objawiła się miłość Boga do mnie, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abym ja przezeń żył.”
„…jak napisano: Nie ma ani jednego sprawiedliwego,…” (Rzym.3:10)
„…wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,…” (Rzym.3:23)
Chrystus umierał za bezbożnych i grzeszników:
„Chrystus, gdy jeszcze byliśmy słabi, we właściwym czasie umarł za bezbożnych. Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł.” (Rzym.5:6.8)
Bezbożnik i grzesznik to nie jest człowiek za którego warto oddać życie, jednakże Chrystus to uczynił:
„Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. „ (Ew.Jana 3:16)
Świat w tym tekście nie oznacza przyrodę, drzewa, ptaki zwierzęta itp. Natomiast oznacza ludzi żyjących w systemie tego świata, który nie uznaje władzy i autorytetu Boga:
” Ręka zaś twoja od ludzi, Panie, Od ludzi tego świata, których udziałem jest tylko to życie, A skarbów twoich jest pełen brzuch ich, Nasyceni są synowie ich, A nadmiar swój zostawiają dzieciom swoim!” (Ps.17:14)
Nie ma w nas nic dobrego co by uchwyciło Boże serce za co by Bóg mógł nas kochać, ale jednak nas kocha. Dlaczego tak jest? Ponieważ Bóg jest miłością:
„Kto nie miłuje, nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością. A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim.” (1Jana 4:8.16)
Taki jest Bóg w swojej naturze i ta miłość w Nim nie pozwalała stać obojętnie wobec człowieka w grzechu idącego na potępienie. Widząc stan opłakany duszy człowieka Bóg zaczął interweniować:
” My bowiem musimy umrzeć i jesteśmy jak woda rozlana po ziemi, której nie da się już zebrać; Bóg jednak nie odbiera życia, ale obmyśla sposoby, jakby skazanego wygnańca sprowadzić z powrotem.” (2 Sam.14:14)
Bóg już obmyślił sposób sprowadzenia człowieka na właściwą drogę i tutaj jest krzyż Pana Jezusa Chrystusa, jako nasza droga zbawienia. Bóg sprowadził nas na drogę relacji miłości z Nim. Bóg ukochał nas, ponieważ jest dobrym Bogiem i ta dobroć Jego sprawiła, że nas nie zgubił mimo, że na to zasłużyliśmy, ale nas uratował w Chrystusie.
Ta Boża miłość nie jest za coś, jest bezinteresowna, bezwarunkowa. Bóg kochając nas nie oczekuje czegoś w zamian, jakieś ceny, którą musimy zapłacić, za to, ze nas kocha. Bóg po prostu taki jest w swej naturze. On jest Miłością. Miłość Boża nie jest roszczeniowa, lecz jest pozbawiona czegoś takiego jak „ego” jest nakierowana na potrzeby drugiej osoby ku jej dobru. Bóg daje nam zbawienie w swojej miłości do nas. On pragnie naszego dobra i chce, abyśmy byli radośni i zawsze szczęśliwy. Ta bezinteresowna dobroć Boża sprawia w nas to, że i my zaczynamy kochać Boga i rodzi się ta miłość do Boga automatycznie. W oryginale Nowego Testamentu języka greckiego werset 19 pierwszego listu Apostoła i czwartego rozdziału tak brzmi:
„My miłujemy Go, gdyż On pierwszy umiłował nas.”
Nasza miłość do Boga jest tylko wynikiem Jego miłości do nas, jaką On wpierw nam okazał. Nasza miłość do Boga jest odpowiedzią na Jego miłość do nas.
Otwórz swoje serce na dobroć okazaną w miłości Boga do Ciebie. Bóg Cię bardzo kocha takim jakim jesteś.
Otwórz swoje serce na tę akceptującą Ciebie miłość Bożą, a zobaczysz zmiany w swoim życiu wynikające z miłości Boga do Ciebie.
Bóg naprawdę Cię miłuję. Uwierz w to! Ta prawda jest wyzwalająca twoją duszę z więzów niewoli grzechu.
” Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.” (Ew.Jana 3:16)
Tutaj gdzie masz napisane „świat” i „każdy” włóż swoje imię.
„Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony.” (Ew.Jana 3:17)
Tam, gdzie masz napisane „aby sądził świat” i aby „świat” . Słowo „świat” zastąp swoim imieniem.
„W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli.” (1 Jana 4:9)
Tam, gdzie masz zapisane słowo „nas” zastąp słowem „mnie”, a gdzie jest słowo „abyśmy” zamień na słowo „abym ja”
Tak to będzie ten werset wtedy wyglądał:
„W tym objawiła się miłość Boga do mnie, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abym ja przezeń żył.”
„Jezu, Jezu, Jezu
Twa miłość me serce zdobyła
Jezu, Jezu, Jezu
Twa miłość me serce stopiła
Jezu, Jezu, Jezu
Twa miłość me serce skruszyła„
************************************************************************
Miłością tą jest Mój Pan i Zbawiciel,
Jezus Chrystus drogi odkupiciel,
Pan Jezus Chrystus jest objawieniem Bożej miłości.
Bóg w Chrystusie nam objawił pełnię Bożej miłości, dobroci.
otwórz swe serce
dla Bożej miłości
Niech ona w twym sercu
na zawsze zagości
Jezus Chrystus drogi odkupiciel,
Pan Jezus Chrystus jest objawieniem Bożej miłości.
Bóg w Chrystusie nam objawił pełnię Bożej miłości, dobroci.
otwórz swe serce
dla Bożej miłości
Niech ona w twym sercu
na zawsze zagości
Niech miłość Twe serce wypełni
niech życie Twe opanuje
niech Boża miłość myśli twe zdominuje
niech miłość ta Boża twym życiem kieruje
A wtedy ten kielich Bożej miłości
przelewać się będzie ku Bożej radości.
niech życie Twe opanuje
niech Boża miłość myśli twe zdominuje
niech miłość ta Boża twym życiem kieruje
A wtedy ten kielich Bożej miłości
przelewać się będzie ku Bożej radości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz