Niedawno weszliśmy w nowy rok i nie wiemy tak do końca co ona nam przyniesie i jak to będzie dla nas rok. Dla mnie miniony 2018 rok był bardzo trudny, a szczególnie jego początkowy okres, gdzie nagle 6 lutego niespodziane umiera moja mamusia i to jeszcze dzień swoich urodzin a przecież jeszcze nie ochłonąłem po jednym nie przyjemnym doświadczeniu bo 10 miesięcy wcześniej zmarł mój tatuś, praktycznie trzymałem go za rękę w niespełna rok kolejne bolesne przeżycie, ale jedno śmiem powiedzieć, przez to wszystko przeprowadził mnie zwycięsko BÓG i gdyby nie On pewno nie dał bym sobie radę, ale Pan Bóg nie zostawił mnie w tym wszystkim, ale trzymając jak kochający Ojciec swego syna za rękę przeprowadził mnie przez to.
W drugiej księdze Samuela w siódmym rozdziale i w wersecie dwunastym mamy zapisaną taką historię:
" Samuel zaś wziął kamień i położył go między Mispą a Jeszaną i nazwał go Eben-Haezer, mówiąc:
Aż dotąd pomagał nam Pan."
I ja również mogę powiedzieć, że aż dotąd pomagał mi Pan, do tego momentu w którym teraz to piszę, przeprowadził mnie przez ten trudny dla mnie rok. Nie wiem co przyniesie mi ten obecny, dopiero co rozpoczęty 2019 rok, ale jedno wiem na pewno, że będzie to rok miłosierdzia, przychylności i łaski Pana zgodnie ze słowami zapisanym w Ewangelii Łukasza, gdzie jest tam mowa:
"Podano
Mu (JEZUSOWI) księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na
miejsce, gdzie było napisane: Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ
Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom
głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał
wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana" (Ew.Łuk.4:17-19 Biblia Tysiąclecia)
To ogłasza sam Pan JEZUS CHRYSTUS, jako najwyższy Autorytet w całym wszechświecie, który jest godny zaufania.
Podziękowałem dziś Bogu za miniony rok w którym to był obecny ze mną i powierzyłem Mu swój nadchodzący rok, mi nie znany, ale Bogu doskonale znany i nie tylko znany Bogu, ale również Bóg będzie go tworzył, kreował, inicjował i układał każdą jego sekundę i wiem, że jak to będzie rok w Bożych rękach to będzie to bardzo dobry rok, bo z Panem JEZUSEM CHRYSTUSEM, jako najlepszym moim Przyjacielem na każdy dzień.
Drogi czytelniku jak Ty spędziłeś ten czas progu przejścia ze starego do nowego roku? Czy w modlitwie? Czy też może na zakrapianej alkoholem imprezie, gdzie raczej mowy o Bogu nie ma. Nie miej potem pretensji do Boga, że tak, a nie inaczej się Tobie w życiu układa skoro pomijasz osobę Boga w swoim życiu na każdy dzień w codziennych sprawach doczesnego życia i nie bierzesz pod uwagę Jego woli odnośnie Ciebie.
Czy zakończyłeś ten 2018 rok z Bogiem i wszedłeś również w ten 2019 rok z Bogiem ?
Jeśli tak to BARDZO DOBRZE, ale jeśli nie, to przeproś Boga za to i nawróć się do Niego ze szczerego serca, a On Tobie chętnie przebaczy i odpuści twój grzech.
Jest taka staropolska pieśń, której słowa m.in brzmią:
"Z Bogiem, z Bogiem każda sprawa,
Tak mawiali starzy;
Kiedy wezwiesz tej pomocy,
Wszystko ci się darzy."
Tylko z Bogiem się życie liczy, bez Boga ono nie ma sensu, ani celu.
Weź pod uwagę Boga w swoim życiu, jako ostateczny i decydujący głos w twoim życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz