Jeśli
kogoś miłujesz to pragniesz dobra i szczęścia tej osoby. Pragniesz być w
obecności tej osoby. Kochając drugą osobę jesteś dla niej uczynić
wszystko. Nie kalkujesz czy się to opłaca, nie myślisz czy warto, nie
szukasz własnej korzyści, lecz korzyści tego drugiego człowieka. W tym
momencie liczy się tylko dobro drugiej osoby, dobro drugiego człowieka
staje się priorytetowe, pierwszoplanowe, pierwszorzędne, najważniejsze.
Kiedy kochasz tę drugiegą osobę nie myślisz ile cię to będzie
kosztowało, bowiem w tym momencie liczy się dobro twego bliźniego. W 1
liście Jana 5:3 mamy napisane:
„Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań jego, a przykazania jego nie są uciążliwe.”
„Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań jego, a przykazania jego nie są uciążliwe.”
Tak samo jest z miłością do Boga,
jeżeli naprawdę miłujesz, kochasz Boga to przestrzeganie Jego przykazań
nie jest ciężarem twojej duszy, lecz jest jej radością:
„Jest moją radością, mój Boże, czynić Twoją wolę, a Prawo Twoje mieszka w moim wnętrzu.” (Ps.40:9 )BT.
Jeżeli miłujesz Boga to jesteś
dla Niego gotów uczynić wszystko, natomiast jeżeli kalkulujesz, czy się
opłaca i czy jesteś wstanie zrezygnować dla Jezusa wiedząc, że to się
Jemu nie podoba to znaczy, ze twoja miłość do Pana Jezusa Chrystusa
szwankuje. Jeżeli na przykład myślisz „To ja będę musiał zrezygnować z
rzeczy, które tak bardzo lubię?” o których wiesz, że Bóg się nimi
brzydzi i z tym Bóg nie ma nic wspólnego i Bogu się nie podobają, znaczy
to, że nie masz miłości do Pana Boga, jak bogaty młodzieniec dla
którego najważniejsze było jego bogactwo i jego serce było przywiązane
do tych dóbr materialnych, które posiadał, a które w jego życiu
zajmowały miejsce należne tylko Bogu i wolał zawrócić od Jezusa niż iść
za Nim w tym momencie tracąc o wiele większe bogactwo, którym jest
zbawienie w osobie Jezusa Chrystusa, życie wieczne w obecności Boga,
który jest wieczną Miłością. Historię o tym bogatym młodzieńcu może
poczytać w Ewangelii Mateusza 19:16-22:
” I oto ktoś przystąpił do niego, i rzekł: Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby osiągnąć żywot wieczny? A On mu odrzekł: Czemu pytasz mnie o to, co dobre? Jeden jest tylko dobry, Bóg. A jeśli chcesz wejść do żywota, przestrzegaj przykazań. Mówi mu: Których? A Jezus rzekł: Tych: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, czcij ojca i matkę, i miłuj bliźniego swego, jak siebie samego. Mówi mu młodzieniec: Tego wszystkiego przestrzegałem od młodości mojej; czegóż mi jeszcze nie dostaje? Rzekł mu Jezus: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, potem przyjdź i naśladuj mnie. A gdy młodzieniec usłyszał to słowo, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele majętności.”
” I oto ktoś przystąpił do niego, i rzekł: Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby osiągnąć żywot wieczny? A On mu odrzekł: Czemu pytasz mnie o to, co dobre? Jeden jest tylko dobry, Bóg. A jeśli chcesz wejść do żywota, przestrzegaj przykazań. Mówi mu: Których? A Jezus rzekł: Tych: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, czcij ojca i matkę, i miłuj bliźniego swego, jak siebie samego. Mówi mu młodzieniec: Tego wszystkiego przestrzegałem od młodości mojej; czegóż mi jeszcze nie dostaje? Rzekł mu Jezus: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, potem przyjdź i naśladuj mnie. A gdy młodzieniec usłyszał to słowo, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele majętności.”
Bogu tak naprawdę nie chodziło o
jego dobra materialne, o to, że posiada dobra materialne, Bóg nie jest
przeciwny posiadaniu przez nas dóbr materialnych, ale o przywiązanie
serca naszego do tego, co doczesne, a zaniedbując to, co wieczne. Ten
młodzieniec był bogatym człowiekiem tutaj na ziemi, lecz w Bogu był
człowiekiem biednym. Te dobra zajmowały miejsce ważniejsze od Boga,
bogactwo doczesne było dla tego człowieka najważniejsze zajmując miejsce
Boga w jego sercu.
Jeżeli naprawdę kochamy Boga jesteśmy gotów nawet poświęcić życie dla naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Jeżeli miłujesz Boga, pragniesz przebywać w Jego obecności, dożywać Jego bliskości, tęsknisz za powtórnym przyjściem Pana Jezusa Chrystusa, pragniesz słyszeć Jego głos i słuchać Jego słowa, pragniesz czynić Jego wolę i wykonywanie jej sprawia tobie radość.
Jeżeli naprawdę kochamy Boga jesteśmy gotów nawet poświęcić życie dla naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Jeżeli miłujesz Boga, pragniesz przebywać w Jego obecności, dożywać Jego bliskości, tęsknisz za powtórnym przyjściem Pana Jezusa Chrystusa, pragniesz słyszeć Jego głos i słuchać Jego słowa, pragniesz czynić Jego wolę i wykonywanie jej sprawia tobie radość.
Pan Jezus Chrystus powiedział:
„Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie.” (Ew.Jana 14:15)
Człowiek miłujący Boga okazuje Mu
posłuszeństwo i ci, którzy miłując Boga okazują Mu posłuszeństwo, tym
objawia się Bóg, Jezus Chrystus.
Pan Jezus Chrystus też powiedział:
„Kto
ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie
miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię
mu samego siebie.” (Ew. Jana 14:21)
Pan Jezus Chrystus nie objawia
się tym, którzy mówią do Niego jak Go kochają, ale tym, którzy Mu są
posłuszni. Bóg mówi do swoich dzieci w 1 liście Jana 3: 18 takie słowa:
„Dzieci, miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą. „
W 1 liście apostoła Pawła do Koryntian 8:3 mamy zapisane słowo:
” lecz jeśli kto miłuje Boga, do tego przyznaje się Bóg.”
W przekładzie Biblii Tysiąclecia mamy to tak napisane:
„Jeżeli zaś ktoś miłuje Boga, ten jest również uznany przez Boga. „
Natomiast w przekładzie „Słowo
Życia” parafrazie Nowego Testamentu we współczesnym języku polskim tak
jest ten tekst przetłumaczony:
„Człowiek naprawdę kochający Boga znajduje u Boga uznanie”
Człowiek naprawdę kochający Boga
znajduje w Bożych oczach uznanie. Człowiek prawdziwie kochający Boga
prowadzi życie, które podoba się Bogu i czyni to, co miłe jest przed
obliczem Boga. Miłość do Boga każe nam żyć życiem czystym i świętym
podobającym się Bogu. Miłość do Boga to przestrzeganie Jego przykazań,
to traktowanie Boga poważnie, okazywanie Jemu szacunku poprzez
posłuszeństwo Jego Słowu. To jest czynienie tego, co Bogu jest miłe i do
takiego człowieka, który prowadzi życie godne Ewangelii Chrystusowej
przyznaje się Bóg i taki człowiek znajduje u Boga szacunek, taki
człowiek podoba się Bogu.
Pamiętajmy jednak, że to pierwszy Bóg okazał nam miłość:
„Na
tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował
i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze.” (1 list Jana 4:10)
„Miłujmy więc, gdyż On nas przedtem umiłował. „ (1 list Jana 4:9)
Nawet kiedy byliśmy nieświadomi tego, żyjąc w ciemności, znajdując się w grzechu bez Boga na świecie:
„Wszak
Chrystus, gdy jeszcze byliśmy słabi, we właściwym czasie umarł za
bezbożnych. Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy
byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. „ (list do Rzymian 5:6.8)
Nasza miłość do Boga jest tylko
wynikiem Boga miłości do nas, jaką On nam pierwszy okazał. Chociaż nasza
miłość do Niego nie się Jego miłości do nas.
Polecam również artykuł, który znajduje się na facebooku mówiący w temacie miłości do Boga >>KLIKNIJ TUTAJ<<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz