Apostoł Piotr w pierwszym swoim liście napisał:
»A niech nikt z was nie cierpi jako zabójca albo złodziej, albo złoczyńca, albo jako człowiek, który się wtrąca do cudzych spraw.». ( 1 Piotra 4:15 )
Salomon napisał:
»Kto się wtrąca do cudzego sporu, ten jak gdyby łapał biegnącego psa za uszy.» ( Przyp.Sal.26:17 )
Powyższe słowa są jak najbardziej prawdziwe. Może ktoś z Was wie o czym piszę. Chcesz pomóc a wychodzi na to, że wtrącasz się w nie swoje sprawy, ale to tak naprawdę nie Ty sam w to wszedłeś, ale ktoś Ciebie w to manewrował, jako pewnego rodzaju rozjemcę a później okazujesz się Ty w tym wszystkim jesteś najgorszy a co gorsza, ktoś Ciebie pociągnął za język a Ty nieświadoma czy nieświadomy niczego wdajesz się wmanewrować w nieswoje sprawy i po co to komu? Tylko problemy i niepotrzebne konflikty między ludźmi, które tak naprawdę nie są moje, ale cóż człowiek się uczy na własnych błędach trzeba było się nie dać wmieszać w cudzy konflikt chciało się pomóc oczywiście na prośbę strony konfliktu. Cóż,... Nie rób nikomu dobrze nie będzie Ci źle. Jakże prawdziwe są słowa powyższe Pisma Świętego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz