wtorek, 2 października 2007

STWORZENIE CZŁOWIEKA I JEGO UPADEK

STWORZENIE CZŁOWIEKA I JEGO UPADEK

Gdy czytamy w Biblii o stworzeniu człowieka, w księdze Rodzaju,możemy zauważyć dwa etapy tego stworzenia, na pozór przeciwne sobie. W1 rozdziale czytamy: Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży stworzył go: stworzył mężczyznę i niewiastę (w.27). Dalej czytamy: Po czym Bóg im błogosławił (w.28). Stworzenie człowieka jako mężczyzny i niewiasty nastąpiło w szóstym dniu, gdy wszystko inne było  już stworzone.
W 2 rozdziale zaś czytamy: Gdy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo, nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła – bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię i rów kopał w ziemi, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby – wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia,wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła (w.4-9).
Wrażenie jest takie, że jest zupełnie odwrotnie niż w pierwszym opisie. Najpierw Bóg stworzył człowieka, dając mu życie; później umieścił go w ogrodzie Eden, a na końcu wyrosły wszelkie drzewa.
Wbrew pozornej sprzeczności porządek stworzenia jest taki, że człowiek został stworzony jako ostatni. Aby to zrozumieć, musimy zwrócić się do Nowego Testamentu, gdzie przeczytamy, że: Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga światy zostały tak stworzone, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych (Hbr.11:3). Z tego rozumiemy, że zanim człowiek otrzymał swoją materialną powłokę, ciało,istniał już jako istota duchowa, jako dusza. Dusza jest jedną z trzech części, z których składa się człowiek.
Apostoł Paweł mówi o troistości człowieka: duchu, duszy i ciele (1Tes.5:23). Mówi też o wewnętrznym człowieku, który jest w ciele (Rz.7:22; 2Kor.5:1-4).
Wracając do stworzenia człowieka widzimy, że w chwili, gdy Bóg ulepił ciało człowieka z prochu ziemi, wtedy wszystkie elementy połączyły się w jedno. Duch, który ożywił ciało. Dusza, nasz wewnętrzny człowiek. Ciało, które w sobie ma ducha i duszę. W tej chwili ciało miał tylko mężczyzna. Ciało niewiasty zostało ukształtowane później z boku mężczyzny.
Człowiek dostał nakaz od Boga, którego nie mógł złamać: Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz,niechybnie umrzesz (Rdz.2:16-17).
Po upadku, gdy pierwsi ludzie spożyli owoc z drzewa poznania dobra i zła, oni nie umarli od razu cieleśnie. Cieleśnie zmarli znacznie później, ale duchowo stali się martwi w tej samej chwili, jak Bóg im to mówił. Wtedy człowiek stał się grzeszny i grzech zaczął panować nad nim oraz nad światem. Od tej pory mężczyzna w Biblii jest nazywany Adamem,tj. czerwoną ziemią, gliną, z której został ulepiony.
Człowiek jako stworzenie Boże stał się obcy i wrogi Bogu. Utracił swoją społeczność z Bogiem, swoją pozycję i swoje dziedzictwo. Został wygoniony z ogrodu Eden, a jego życie stało się pełne znoju, przelewu krwi, chorób, śmierci itd. Ziemia z powodu niego została przeklęta.Słowo Boże mówi: W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz! (Rdz.3:19). Człowiek dla Boga stał się tylko prochem. W Rdz.6:3 czytamy: Wtedy Bóg rzekł: Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną; niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat.
Pomimo tego wszystkiego, Bóg w miłości i łasce swojej dał człowiekowi już wtedy obietnicę odkupienia i zbawienia (Rdz.3:15).Chociaż ciało umierało i wracało do ziemi, to jednak nieśmiertelna dusza potrzebowała i potrzebuje zbawienia Bożego, aby po śmierci ciała całą pozostałą wieczność spędzić przy Bogu i w społeczności z Nim, żeby nasycać się i Nim cieszyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz